patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
No fakt...ja wogole zaczelam w grudniu tamtego roku i zaraz zrezygnowalam
potem jak wzielam sie w pazdzierniku ostro za wszystko tak w grudniu mialam juz dokument w reku...
potem jak wzielam sie w pazdzierniku ostro za wszystko tak w grudniu mialam juz dokument w reku...

co do prawka to zazdroszczę ci odwagi, że od razu po egzaminie sama ąmigasz autkiem i to po Berlinie, ja to taki niedzielny kierowca, jak trzeba w nocy z imprezy wrócić to pojadę, ale po Wrocku w dzień mam lęki. No ale zrobiłam sobie noworoczne postanowienie że muszę przełamać się i zacząć jeździć
bez samochodu jest mi strasznie ciężko dlatego z utęsknieniem czekam na mój mam odebrać jutro w południe