reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

czerwcowe ploteczki :D

Kasia, daj przepis na blok czekoladowy! Martusia już zaczyna jeść w miarę normalnie, to jakoś w tygodniu zrobię- już mi ślinka cieknie!
Ell, mi też ciężko na sercu jak nadchodzi poniedziałek i trzeba iść do pracy- tym bardziej, że ja pracuję do 17.15, więc najwcześniej o 18 w domu jak autobus łaskawie przyjedzie o czasie, a często i później- taka praca... Teraz już nic nie będę kombinować, bo drugie dziecko w planach, i jakbym zmieniła pracę to plany trzeba by było przełożyć, a tego nie chcę- ale po macierzyńskim chciałabym wrócić na 3/4 etatu i tak już zostawić na stałe, tylko nie wiem, czy u mnie w firmie to będzie możliwe, tzn. wg prawa pracy pracodawca nie może się nie zgodzić na takie rozwiązanie i przez rok pracownica jest chroniona przed zwolnieniem- tylko pytanie jak przepis ma się do rzeczywistości i co będzie po tym roku.
 
reklama
Ja też chcę przepis!!!!
Dziewczyny bardzo Wam współczuje, tej tęsknoty za maluchami. Ja siedzę w domu i bardzo cieszę się, że mogę patrzeć jak fajnie i szybko się rozwijają. Oczywiście są i tego minusy...

Byłyśmy dzisiaj u alergologa.Ola po testach. Zero alergii, zdrowa jak byk.
 
Fredko, to świetnie, że bez alergii :-)

No to ja nie moge narzekać na pracę. Jak posżłam na pół etatu po macierzyńskim ze Stasiem (czyli jesień 2008), tak do tej pory mam te pół etatu. I na razie nie zamierzam tego zmieniać. Prosili mnie, żebym się zastanowiła nad zwiększeniem etatu, ale ja odmówiłam na razie.
 
ja też myślałam o zmniejszeniu etatu.. ale jak już byłam blisko podjęcia tej decyzji to zaproponowano mi zmianę stanowiska i niestety nie byłabym w stanie realizować obowiązków na 1/2 etatu, jedynie co to często w sumie mam możliwość pracy w ciszy w sobotę za wolny dzień pracy w tygodniu, dla nas to super, bo przynajmniej mniej kombinowania w zakresie odbioru dzieciaków itd. Dlatego z tej okazji często korzystam:)
 
Co tu wogole taka stypa ,co???
Ja od wczorj zaczelam znowu pracowac...kurde nie moglam sie na obroty wkrecic...normalnie szlo mi to jak krew z nosa...za wolno!!!!! ale dzis juz mam nadzieje ze bedzie git...chce skonczyc co mam dzis zeby na jutro nie miec...no i wtedy dopiero znowu kolejna partia w poniedzialek...
Zlew musimy nowy kupic... bo mielismy nadpekniety,Adam jakos nacisnal w to miejsce i wpadl kawalek taki wielkosci reki do srodka :-D tak ze mamy super zlew...ale moze to i dobrze bo ja chcialam cos nowego w tamto miejsce...nowy zlew z szafka itp.
 
Mi to się marzy łazienkę zrobić, bo coraz bardziej mnie w oczy kłuje- tylko jak się zaczęliśmy rozglądać, to kasy na to trzeba tyle, że szok, nie wiem, czy się uda w tym roku, bo chcieliśmy z kredytami podgonić trochę :-(
 
reklama
a ja planuje w koncu malowanie tu zrobic:S hahaha ale zerro checi:p

ide z mlodym na ploty, pozniej po Dusie, wieczorkiem w gosci..
wczoraj bylam u fryzjera...zeszlo do 20-30:p
a przedwczoraj basen, sauna silownia...czasu brak, bo jak uwolnie sie od dzieci to korzystam i "fruwam":p
w piatek babska impra a w sobote urodiny kolegi..i kiedy ja mam zbnalezc czas na bb?
a tesknie pipki moje!...
 
Do góry