reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Daruuunia, ja Ciebie rozumiem... U mnie termin na jutro... Nic sie nie dzieje, wiem ze musze isc na ktg a to nic nie zmieni, nic nie pokaze... Nie powinnam teraz rodzic bo Marcin chory - ma ponad 38st, do tego te wymioty nocne... A z drugiej strony juz nie ogarniam tego co sie wokol mnie dzieje: prania, sprzatania, dzieci, balaganu...
Dzis mieli byc faceci od plytek, zeby ulozyc w garazu i na balkonach i... oczywiscie nie przyszli. No i cisza w eterze...I tak ze wszsytkim z tymi robotnikami. Mozna oszalec. A pogoda super do kladzeniana balkony - zero deszczu, lekki wiaterek.
 
reklama
Joas współczuje z tymi robotnikami!!! Ja bym wpadła w nieziemską wściekłośc!!!!!! Masakra!!!!! :szok::no:
Podziwiam Cie, bo Ty jeszcze masz na głowie dzieci no i wiążące sie z tym obowiązki- ja nie musze obiadu gotowac, jak nie mam siły to mówię mężowi i on coś kupi wracając z pracy, a Ty bidulko musisz nakarmic swoje pociechy :-( ale jeszcze troszkę- trzymam kciuki żeby Marcin szybko do siebie doszedł no i życzę siły!!!;-)
 
Joas-duzo zdrowka dla Marcinka i sil dla Ciebie.
Daruunia-dla Ciebie tez duuuzo sil,glownie psychicznych,abys zyskala troszke spokoju wewnetrznego.
Wszystkie jeszcze nierozdwojone-KRA KRA-niech Wam sie zacznie w dogodnym terminie i bez dopalaczy!

A u nas Majunia od wczoraj jakas niespokojna-teraz spi juz sporo,ale byly problemy.No i w nocy nie dalo juz rady spac w lozeczku,tylko ze mna,a M przeniosl sie na kanape w salonie:-(,bo wstaje codziennie o 5.15 do pracy i musi sie troche wyspac.
O,juz sie mala przebudza,wiec koncze:-(
 
Jejku jaka straszna cisza na forum... czyzby przed burzą?, mamusie zjęte dzieciaczkami -a dziewczyny w dwupakach zaczęły sie rozpakowywac i nie zdążyły poinformowac :-) :-D no ładnie :-D:-D ja siedze sama w domku, przed chwilą byłam z Ł na spacerku posiedzielismy na ławce i jakoś człowiek taki dotleniony :tak: teraz Ł pojechał na trening... a ja zasiadłam na bb...a tu cisza :-(
 
Joaś;
- sdrówka dla synka
- cierpliwości do robotników
- sił na ogarnianie wszystkiego dookoła.

ja na chwilęmały się najadł i wyje...on w ogóle nie śpi w dzień. Dzis od 7 rano nie spał.Padł o 12:30 wstał o 15 i do teraz nie śi nie wiem...juz jak się nazywam....od poniedziałku Olek bedzie w domu i nie wiem jak podzielę czas...jestem wystraszona i smutna:-(
 
Daruś cisza przed burzą ;-) zaraz pewnie i Ty zamilkniesz bo będziesz na porodówce, a tymczasem zbieraj siły kochana bo później żeby się wyspać albo odsapnąć w fotelu chce się oddać wszystko:tak:
Joaś współczuje Ci tych robotników:crazy: no i szkoda Marcina, zwłaszcza że taka pogoda i temperatura a tu wysoka gorączka:baffled:
Majka, Magdzia moja Maja dziś też niespokojna, dała mi czadu dzisiaj że padam na pysk, dosłownie spała może ze 3 razy po 15 minut a tak na cycku mi wisi:crazy: już mam dość, chce mi się wyć normalnie....do tego jedna brodawka zmasakrowana że wczoraj zamiast mleka ściągnęłam laktatorem 30ml krwi... dziś oszczędzam cycucha i karmie tylko z jednego który po woli już nie wyrabia z produkcją mleczka...ehhh pożaliłam się, może będzie mi lepiej:-(
 
Darunia ty się lepiej nie opierniczaj tylko na porodówkę i to migiem kra kra kra , jesteś następna w naszej kolejce więc tobie kraczę pierwszej:-)
Wygląda na to że i ja nie będę mieć spokojnego dziecka. Chyba że się coś zmieni. W nocy budzi się niby dwa razy ale w dzieńtaka jakaś czujna. Ja dziś obiad robiłam i były jaja bo co chwila musiałam latać do pokoju i sprawdzać , nie zdążyłam skończyć surówki i mała w bek, dobrze że się nie obudziła w trakcie smażenia, ach , jadłam obiad na leżący i równocześnie ją karmiłam :-)
 
Witam dziewczynki!
Korzystam z okazji snu Jasia...
Magdziarko mnie szwy też ciągną :tak: dziś nawet dużo nie chodziłam a i tak ciągną sama nie wiem jak siedzieć. Mały tez na okrągło domaga się cyca dziś w nocy wstawał co godzinę:baffled: nad ranem chodziłam już na rzęsach
Flexy kup sobie na tę brodawkę nakładkę ja mam takie Aventu rozmiar mały i pomogły teraz brodawki wyleczone i się wzmocniły więc na razie odstawiłam "wspomagacze" ale jak tylko coś boli to zaraz nakładam - życze kochana zdrówka - brodawkom :-D
Joaś współczuję i życzę zdrówka sunkowi oraz położenia tych płytek:-)
Jola, Darunia powodzonka ;-):-D;-)
 
Joasia mi też czasem się zdaje, że coś mam jeszcze w brzuszku ale ostatnio jak się budzę to patrzę na brzuch czy nie leży maluszek przy cycu - jakieś omamy czy co:confused:
 
reklama
:-) Oj kochane co ja bym dała zeby mnie jutro juz zostawili w szpitalu nawet na te wywołanie... jak mnie wypuszczą i powiedzą ze mam wrócic za kilka dni to chyba pozabijam tam wszystkich, ja juz powaznie nie mam siły, jak wstaje to stawy kolanowe mnie tak bolą ze to nie porozumienie :szok: i spojenie taaaak boli ze masakra i jak wstaje np siku to nie skłamac z 3 min!!! MASAKRA!!! kraczcie mi kochane kraczcie bo nie dosc ze fizycznie sie wykoncze to jeszcze pschicznie :baffled:
 
Ostatnia edycja:
Do góry