reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
A my wczoraj zgubiłyśmy smoka :szok: mam inne w domu ale je wypluwa - ciekawe co będzie jak będzie chciała spać bo wtedy jej podmieniałam smoka zamiast cyca.
U mnie czasem mąż mnie wkurza bo mała potrafi go nakręcić i robi z nią co chce. Ja się pół dnia męczę i jestem nieugięta a ten przyjedzie i wszystko mi psuje. Ostatnio był z nią w kinie , kupił jej czipsy - zakazane i chciał jej kupić buty a ta strzeliła focha i stwierdził a że nie przymierzy bo jej tatuś nie chciał kupić zabawki za 100 zł a ten nic nie wskórał i wrócili bez butów.
Teraz to ja jej kupię takie buty jak mi się będą podobały
 
reklama
:-:)crazy:Mam problemy z BB , nie widzę wczorajszych Waszych wpisów!!!
No może póżniej się odblokuje!!!

Umnie nocka mineło super!!! Nadia zasnęła o 9 i spała do 5:30, zjadła i spała do 7:30 teraz już marudzi i znów idzie spac.
A Fabianek okropnie kaszle, o 13 idę z nim do lekarza, mam nadzieję, ze to nie oskrzela baa płuca:no:
U nas pogodnie a moje samopoczucie lepsze ... Miłego Dnia
 
no i sprawa sie wyjaśniala - bo mój mąż sie przyznał że go dzisiaj karmił 4 x w nocy po 100 ml, ale mnie wkurzył, to jak on ma byc głodny w dzień. super po porsrtu..... powiedzialam że ja dziś wstaje do małego . Ze bede mu podawać wodę - konsekwentnie dopiero o 4 dostanie am. Albo moze jest juz na tyle duzy zeby wytrzynmał 7 godzin bez żarcia? jak myślicie?
 
Czesc dziewczynki,znow troche zaniedbalam bb.
A teraz znow z Maja na kolanie,bo po przekreceniu sie na macie z pleckow na brzuszek-poplakala sie.Zawsze najpierw jest w szoku i rozglada sie wokol z nowej perspektywy,a potem glowka jej opada i placze.Zaraz karmionko,a potem idziemy odebrac zamowiony kombinezon.
Milego dnia!
 
u nas troche lepiej i Filip ładnie mi spał,tylko ostatnio póżno chodzi spać bo o 22,spał do 4,a pózniej do 8,on chce mi jesc więcej ale ja mu tyle nie daje bo potem ciągle zwraca,lepiej przyswaja mniejsze porcje,zaczełam mu dodawać kaszki i kleików,ale one go zapierają bo cos kupa nie idzie...
katar zanikł i jest Ok.
pozdrawiam Was
 
Kasiu gratulacje dla siostry.
Musicie to zobaczyć: Gify Nena

śliczne!!!

A my wczoraj zgubiłyśmy smoka :szok: mam inne w domu ale je wypluwa - ciekawe co będzie jak będzie chciała spać bo wtedy jej podmieniałam smoka zamiast cyca.
U mnie czasem mąż mnie wkurza bo mała potrafi go nakręcić i robi z nią co chce. Ja się pół dnia męczę i jestem nieugięta a ten przyjedzie i wszystko mi psuje. Ostatnio był z nią w kinie , kupił jej czipsy - zakazane i chciał jej kupić buty a ta strzeliła focha i stwierdził a że nie przymierzy bo jej tatuś nie chciał kupić zabawki za 100 zł a ten nic nie wskórał i wrócili bez butów.
Teraz to ja jej kupię takie buty jak mi się będą podobały

Ja kupiłam 3 smoki i mam je porozkładane po całym domu żeby nie latać i szuka ć jak potrzebny

Co do konsekwencji to u nas M jest raz na tydzień i chce im w tym czasie wynagrodzić swoją nieobecność pozwalając na to co normalnie ja nie pozwalam:-:)baffled::crazy:
 
Witajcie.

Kasiu ogromne gratulacje dla siostry!!!!!!!!

Moja zjadła przed 18, potem ucięła sobie drzemkę, potem zabawa, kąpanko i o 20:30 dalej nie chciała jeść, a wcześniej potrafiła zjeść z jednego cyca przed kąpaniem i z drugiego po :szok: a to zęby dają jej czadu, bo ledwo zabieram się za przystawienie, a już płacz, krzyk i prężenie :baffled: po wielkiej batalii przyssała się ( karmiłam na stojąco, kołysząc się na boki, jakby ktoś obcy to widział, pomyslałby, że głupia :sorry2:), no ale inego sposobu nie było a głodna jak diabli, tylko ssanie ból jej sprawia i tylko na śpiocha się udaje, a potzrbę ssania ma niesamowitą, bo jak załapie smoka, to nie wypuszcza przez kilka godzin i co chwilę ciamka :sorry2:

Normalnie jakbym czytała o sobie i Arturze. Tylko u nas wg lekarza do zębów to jeszcze daleko.
 
Mam pytanko.
Ja podaje obiadek o 16, czy to nie za pozno? Mozna wprowadzac jednoczesnie obiadki i deserki? Czy to jeszcze za wczesnie?
Sorki ze bez polskich znakow ale mam kluska na kolanach:-)
 
Normalnie jakbym czytała o sobie i Arturze. Tylko u nas wg lekarza do zębów to jeszcze daleko.

Patyk my gdzies tydzień przed pierwszym ząbkiem byliśmy u pediatry, pytałam sie czy mogą juz małej iść ząbki, a ona na to, że nie idą i co? Za tydzień był ząbek :tak: jaki wniosek? lekarzy słuchać czasem z przymróżeniem oka (rozumiem, że stwierdziłaby to na potstawie zdjęcia rtg, a ona tylko na dziąsełka popatrzyła, które nawet tuż przed wybiciem się ząbka nie były ani rozpulchnione, czerwone, nic...:tak: także Patyczku ja nastawiałabym się, że już niedługo zobaczycie ząbeczka :-)

jeszcze co do ząbków... czy to mozliwe, że pierwszy ząbek wyskoczył po tyg. marudzenia, ale takiego powiedzaiałabym w wersji light;-), a drugi jeszcze nie, mimo, że mamy ostrą jazdę już ponad 2 tyg :sorry2::baffled::baffled::baffled:

a tak w ogóle to dzień dobry wszystkim ;-):-D

mamusie zabiegane, maluszki absorbują prawie cały wolny :rofl2: czas... i cisza na bb

malutka wczoraj wieczorem nieco pomarudziła, ale jak zalapała smoka to juz ładnie spała. Koło północy wyciągnęłam jej smoka i myslałam, że na karmienie się obudzi, a tu nic... nie wiem czy ją karmiłam w nocy, w każdym bądź razie nie pamiętam (śpimy znów razem :sorry2: jak usnęła na dobre mąż stwierdził, że jej nie ruszamy, bo ostatnio ruszaliśmy i była jazda do pierwszej w nocy ;-):-D) i dopiero koło 4 rano się zassała :szok:
dzisiaj znów walka z cyckiem, aż mi się zastoje robią :baffled: mała godzinę mi płakała jak próbowałam ja przystawić... jak przystawiałam płacz, bo jedzenie się jej z bólem kojarzy (chociaż smaruję dziąsełka przed jedzeniem żelem :sorry2:), jak odstawiałam też płącz, bo głodna :baffled::baffled::baffled: dobrze, że w końcu na śpiocha smoczka łapie, to lepiej spi i tak często sie nie wybudza, bo całkiem bym świra dostała...


szkoda, że praca mi tak szybko ni eidzie jak pisanie postów :sorry2:;-):-D
 
reklama
Mam pytanko.
Ja podaje obiadek o 16, czy to nie za pozno? Mozna wprowadzac jednoczesnie obiadki i deserki? Czy to jeszcze za wczesnie?
Sorki ze bez polskich znakow ale mam kluska na kolanach:-)


16 wydaje mi się troszku za późno:sorry2: choć na początku zastąp jeden posiłek mleczny stałym a dopiero po jakimś czasie zwiększaj liczbę posiłków:tak: tzn. tak ja robię i u mnie działa:blink:
u mnie posiłki wyglądają tak:
8.00 cycuś
ok 10.00 sinlac z dodatkiem jabłuszka bądź moreli karmię łyżeczką robię go na gęsto
ok 13.00 obiadek
ok 15.00 cycuś
ok 17 cycuś choć tu będzie docelowo deserek:tak:
19.00 cycuś plus butla i spanko:tak:
w miedzy czasie daje małemu do picia wodę albo soczek:tak:
 
Do góry