Michal chyba też za dużo zjadł tej dyni bo jakis taki niespokojny jest przez sen sie rzuca, ale nie płacze wiec moze tylko mu sie coś śni.
To ja jestem szczęściarą co do długości spania moich dzieci. Jak wstaja o 7 to jestem niezadowolona że tak wczesnie hihi. Zazwyczaj wstaja o 8
Także udało mi się. Dzis Michaś sie obudził o 6 ( a jadl o 23 i 4.30 więc wiedziałam że nie jest głodny) to mu dałam smoczka i poszłam spać i on tez i spał do 8. ja już z nim nie spie w pokoju, kulam sie od męża do małej (kurde jak on chrapie brrrr)
To ja jestem szczęściarą co do długości spania moich dzieci. Jak wstaja o 7 to jestem niezadowolona że tak wczesnie hihi. Zazwyczaj wstaja o 8