reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Michal chyba też za dużo zjadł tej dyni bo jakis taki niespokojny jest przez sen sie rzuca, ale nie płacze wiec moze tylko mu sie coś śni.
To ja jestem szczęściarą co do długości spania moich dzieci. Jak wstaja o 7 to jestem niezadowolona że tak wczesnie hihi. Zazwyczaj wstaja o 8 :) Także udało mi się. Dzis Michaś sie obudził o 6 ( a jadl o 23 i 4.30 więc wiedziałam że nie jest głodny) to mu dałam smoczka i poszłam spać i on tez i spał do 8. ja już z nim nie spie w pokoju, kulam sie od męża do małej (kurde jak on chrapie brrrr)
 
reklama
Dzieki kochane za kciukasy :tak::tak::tak:.Odrazu pewniej sie czuje.
Adasko zasnął po kapieli,Julka przytargała torbe słodyczy:szok::szok:.Jak to wszystko zje to przez tydzien mi obiadu nie tknie.Mąz siedzi w bąbelkach....a propo....no ja juz dzieciaczków nie planuje.Jem teraz Cerazette a za dwa miesiace wszczepiam implant.
 

Załączniki

  • S5005351.jpg
    S5005351.jpg
    481,2 KB · Wyświetleń: 50
  • S5005352.jpg
    S5005352.jpg
    433,1 KB · Wyświetleń: 50
Ja tam sie już skończyłam rozmnażać. Dalsza reprodukcja nie wchodzi w grę ale.... moze powiem tak jeśli wypali interes życia jaki planujemy i uda nam się zbudowac dom i będe zabezpieczona finansowo to MOZE, ale MOZE wezmę pod uwage jeszcze jedną ciąże. MOZE za 7-8 lat jak Marysia bedzia miala 10 a Michał 8 ale wtedy nie będzie mi sie chciało bo bede stara, bogata i leniwa baba haha:-D i problem się rozwiaze sam....
Ale milo by było miec na starośc jeszcze jedno dziecko w domu jak te strasze pójdą hen. No nie wiem ale dziecko w wieku 37 lat? chmmmm:baffled:
 
Ostatnia edycja:
no ja mam 5 miesiecznego bobaska i 35lat..................i cała rodzinka absolutnie szczesliwa. 10 lat temu powiedziałam ze dosc,zadnych dzieci a teraz serce mi peka od nadmiaru uczuc. Głuszku ..... życze żeby plan życia wypalił,powstał dom....i urodziło sie kolejne Głuszątko.
 
Ja byłam dzisiaj z Kubą na wynikach. Krew pobierali mu z paluszka. Ja bardziej to przeżywałam niż on (bo nie wiedział co go czeka;-)). Ale o dziwo nawet nie pisnął. Denerwował się tylko jak trzymalam mu rączkę, że nie może nią ruszać. Niepotrzebnie się tylko stresowałam. Po południu odebrałam wynik i od razu podjechaliśmy do lekarza no i wyniki są do przejścia. Choć jak stwierdził mógłby mieć więcej hemoglobiny ma 11,4 a podobno minimum to 11. Ale, że podaję mu sztuczne mleczko to powinna podskoczyć. Kontrolnie mam powtórzyć za ok. 2 miesiące. Ale żeby za dobrze nie było to zaczął na nowo kaszleć. Mam podawać tylko Cebion bez żadnego syropu na kaszel.
Kacper dzisiaj z płaczem został w przedszkolu. Serducho mnie ścisnęło. A wczoraj zarobił od kolego klockiem w brew. Miał lekko podpuchniętą w przedszklu panie robiły mu okłady:-(
U mnie było dzisiaj słonecznie, ale okrutnie wiało.

Widzę, że zaczynacie myśleć o kolejnych dzieciaczkach. Ja poprzestaję na tym co mam. Chociaż nie zarzekam się do końca. Ale raczej świadomie nie podejmę decyzji o kolejnym dzieciaczku. Ale jak już by coś się wydarzyło;-)to też znajdzie miejsce w moim serduchu:-)
Kuba wstaje ok. 7 a kacper to różnie. Jak idzie do przedszkola to o 7,20 a jak ma wolne to śpi do 8-9.

Aniknulka dobrze, że minęły problemy żołądkowe:tak::tak:

Lilinko zdrówka dal Naduni życzę:-):tak:

Mata gratuluję drugiego ząbka u Dobrusi
 
bo to jest własnie tak jak pisze Agusia - nie planuje już dzieci i w obecnej sytuacji finansowej niestety nie stać mnie na to ale jak pisze Limba nie wiadomo co bedzie za pare lat. Na pewno musiałbym mieć dom bo na naszych 48 metrach byłoby cieżko...
 
Czyzbym dzisiaj byla pierwsza?;-)
My dzisiaj spalysmy do 8.30:-)Tzn.mnie obudzil sms,a Maja chyba juz nie spala,bo cichutko sobie mruczala i gadala.Wstalam dopiero jak uslyszalam znajome szybkie posapywanie-to znak,ze naciagnela sobie kocyk na buzie i nie wie co sie dzieje;-)
Asiowo-ja tez juz marze o nastepnym dzieciaczku:-)Wiem,ze nie byloby lekko,ale co tam.Tesknie za brzuszkiem-kurde,nawet za porodem!;-)Zwlaszcza,ze siostra M jest teraz w 6.miesiacu i podziwiamy jest zdjecia i filmik z usg.No,ale M nie jest taki przekonany do tego pomyslu-tzn.nie na teraz.Tak wiec ustalilismy,ze jak wszystko bedzie dobrze,to staramy sie za rok (ja:-)) lub 2 lata (M).
Limba-gratuluje udanego Halloweenu,swietny stroj corki:-)
Gluszku-siostra M jest w ciazy z pierwszym dzieckiem,ma 35lat.

Tutaj zimno,Maja nie ma kombinezonu-czekam na wymiane,bo zamowilam duzo za duzy rozmiar i Maja w nim sie gubi;-)
 
Dzień dobry kochane!!!!!!!!!!!

Limba srtój superowy!!!!!

Majka rzeczywiście topi sie w tym kombinezonie :-D ale jak to słodko wygląda

Magdziarko fajnie że koncert udany!

Aguisa dobrze, że wyniki ok! A z tą małą ilością hemoglobiny sie nie przejmuj, lekarz tłumaczył mi że w tym wieku dziecko zużyło cały zapas co dostał od mamy w ciąży i troszkę minie zanim sam sobie naprodukuje- u nas taka sama sytuacja! :tak:

Głuszku mam nadziję że spełnie sie Wasze marzenie!!!!!!

Aniknulka dobrze, że już ok z żołądkiem!;-)


U nas nocka nawet ok ;-) Ł pojechał z rodzicami na groby do trzech miast dlatego ja zostałam z małym w domu.
Ja niestety nie mam nikogo tutaj, a najbliższe mi groby 450 km :baffled: jak pojadę za tydzień do Żagania to pójde zapalic znicz z Bartkiem:tak:
 
Ale milo by było miec na starośc jeszcze jedno dziecko w domu jak te strasze pójdą hen. No nie wiem ale dziecko w wieku 37 lat? chmmmm:baffled:
No Gluszek.... Mam prawie 37! Rodzilam jak mialam 36 i pol.... I to ma byc starosc? Dzieki za komplement ;)
Przeczytalam na szybko posty. Nie mam jak odpowiadac na wszystkie posty :( o Tynia jest chora - ma zapalenie oskrzeli - zdecydowanie odalergiczne :(, bez goraczki. Sporo ja inhaluje. Pozdrawiam i ... zmykam
 
Ostatnia edycja:
reklama
oj podpadlam widzę :-D:-D:-D każdy robi podług swego ja zawsze chciałam dzieci przed 30-ką. przeciez nie potepiam nikogo kto ma dzieci po 30. Kazdy układa sobie życie jak chce.
Joas na starość jak dzieci pójdą hen napisalam.Czyli jak Marysia i Michal pojda hen to będe mieć około 50 lat, nie? To juz chyba trochę starośc a tak bym miala jeszcze tą kilkunastoletnia pocieche w domu, nie? Przecież twoje dzieci nie ida już hen.
 
Do góry