J
Jola244
Gość
U nas nianki biorą od 600 do 800 złotych zależy jeszcze gdzie ja płacę 600 miesięcznie ale siedzi mi z małym siostra M
Joanna gratulacje

Joanna gratulacje

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
własnie naj ważniejsza nockaAaaale się dzisiaj znowu rozpisałyście!!! Dopiero przebrnęłam przez te 9 stron :-)
Gratulacje dla Jasia i dla wszystkich szczęśliwych posiadaczy nowych ząbków!
U nas na razie cisza z zębami - 4 grudnia wyszły dwa i od tej pory nic![]()
Śniegu w Kołobrzegu jak na lekarstwo - temperatura też niewiele poniżej 0, w nocy ma być -4, teraz jest -3, więc do przeżycia :-)
Czasami mam takie dni, że trochę Wam zazdroszczę po cichu tych wychowawczych - ja tak naprawdę to miałam wolne kilka dni na początku ciąży, kiedy byłam przeziębiona, potem znowu kilka dni w maju i pierwszy tydzień po urodzeniu Lenki - a odkąd na dobre wróciłam do pracy, to już nawet nie marzę o dłuższym wolnym :-( Tzn ogólnie mi to pasuje, bo nie wyobrażam sobie na dłuższą metę siedzenia w domu i sama chciałam szybko wracać do pracy - ale czasami po prostu mam już dosyć; rano wcześnie pobudka, potem wariactwo w firmie, biegiem do domu, a później do wieczora sama z Małą, a jak już ją położę spać, to jeszcze kilka godzin przed kompem załatwiania służbowych sprawek... No i to wieczne mijanie z Jackiem to też nie jest nic fajnego. Ale to tylko takie chwilowe momenty słabości, bo chyba nie chciałabym tego zmieniać ;-)
Co do drzemek w dzień, to Lenka od początku śpi mało - dwie, czasem trzy drzemki, rzadko dłuższe niż 30-45 min. Tylko jak była chora, to potrafiła pospać nawet 3h. Z jednej strony szkoda, bo wyobrażam sobie, jaki to luksus, mieć wolne tak długo w ciągu dnia i móc spokojnie posprzątać czy zrobić obiad - a z drugiej nie chcę narzekać, bo przynajmniej w nocy ładnie śpi i lepiej, żeby jej się to nie zmieniało :-)
Dobrej nocki!