reklama
Daruniu nie pisz nam o nowej fryzurze tylko szybko pokazuj!!! 
Bidne te nasze dzieciaszki, zdróweczka życzę ...
A ja siadlam tylko na chwilke, zaraz bede zmywała naczynia w kuchni po kolacji. M bawi sie z dziecmi i zaraz idzie je myc
a pozniej piwko i jakiś dobry filmik - mmmm juz mi sie robi błogo ba samą myśl ... 
Miłego Wieczorku życzę :-)

Bidne te nasze dzieciaszki, zdróweczka życzę ...
A ja siadlam tylko na chwilke, zaraz bede zmywała naczynia w kuchni po kolacji. M bawi sie z dziecmi i zaraz idzie je myc

Miłego Wieczorku życzę :-)
mata-kow
mama do kwadratu :)
Darunia to zaszalałaś ;-):-)
My po lekarzu. Mamy zapalenie gardła, spowodowane prawdopodobnie ząbkowaniem (tzn. osłaienie organizmu przez ząbkowanie), bo dziąsła są okropnie spuchnięte i ząby juz prawie na wierzchu... a do tego babeczka przypuszcza, że może często łapać infekcje gardła (ostatnio tez tak było, 2 miesiące temu). Dostałyśmy antybiotyk duracef i waham się czy go podać... mała teraz usnęła i nie wiem czy juz na noc, czy po prostu musiała się kimnąć (dziś mało spała). Zobaczymy chyba jaka będzie tempka (paracetamol zbił do 38 tylko...)
a tak poza tym zdecydowaliśmy, że 20 czerwca idziemy na wesele do mojego kuzyna ( na troche tylko, bo musimy brac ze soba małą, a nie mamy jej z kim zostawić). Musimy tylko (aż?) kupić garnitur (mąż już się w swój nie mieści
) a ja też nie mam w czym iść
21 czerwca robimy roczek a 22 będe miała chyba obronę
przynajmniej wyluzuje sie przed egzaminem
no i kolejne weselicho 18 lipca 
My po lekarzu. Mamy zapalenie gardła, spowodowane prawdopodobnie ząbkowaniem (tzn. osłaienie organizmu przez ząbkowanie), bo dziąsła są okropnie spuchnięte i ząby juz prawie na wierzchu... a do tego babeczka przypuszcza, że może często łapać infekcje gardła (ostatnio tez tak było, 2 miesiące temu). Dostałyśmy antybiotyk duracef i waham się czy go podać... mała teraz usnęła i nie wiem czy juz na noc, czy po prostu musiała się kimnąć (dziś mało spała). Zobaczymy chyba jaka będzie tempka (paracetamol zbił do 38 tylko...)
a tak poza tym zdecydowaliśmy, że 20 czerwca idziemy na wesele do mojego kuzyna ( na troche tylko, bo musimy brac ze soba małą, a nie mamy jej z kim zostawić). Musimy tylko (aż?) kupić garnitur (mąż już się w swój nie mieści





daruuunia3
Czerwcowa mama'08
Zdjątko już jest ;-);-)
Mata zdrówka dla Dobrusi... może prześpi już do rana- trzymam kciuki!
Lilianko zdzaroszczę takiego wieczorku... mój Ł idzie do pracy na noc...
Mata zdrówka dla Dobrusi... może prześpi już do rana- trzymam kciuki!
Lilianko zdzaroszczę takiego wieczorku... mój Ł idzie do pracy na noc...
mata-kow
mama do kwadratu :)
Darunia jakby zasnęła teraz na noc, to oznaczałoby pobudke na dobre w granicach 4-5
(nie licze z 5 pobudek w ciągu nocy
)


Dobry wieczór,
Mata, zdrówka i ucałowania dla Dobrusi!!!
Życzę wszystkim chorym małym i dużym powrotu do zdrowia!!!
Joasiek, ja Julce podawałam sól fizjologiczną z Nivei - mają taki spray...i ewentualnie NAsivin 0,01%. Przepisała mi lekarka do smarowania pod noskiem maść majerankową, albo rinopanteinę, po tym ładnie katar schodził. I podawać witaminę C 2 x po 5 kropli dziennie
i przeszło po 3 dniach 
Melduję jeszcze stan 2 w 1... cholera wpieniłam się. za dziś trzy już urodziły a czwarta w trakcie!!! u mnie d****a, na razie cisza...
Mata, zdrówka i ucałowania dla Dobrusi!!!
Życzę wszystkim chorym małym i dużym powrotu do zdrowia!!!
Joasiek, ja Julce podawałam sól fizjologiczną z Nivei - mają taki spray...i ewentualnie NAsivin 0,01%. Przepisała mi lekarka do smarowania pod noskiem maść majerankową, albo rinopanteinę, po tym ładnie katar schodził. I podawać witaminę C 2 x po 5 kropli dziennie



Melduję jeszcze stan 2 w 1... cholera wpieniłam się. za dziś trzy już urodziły a czwarta w trakcie!!! u mnie d****a, na razie cisza...
maajka
Czerwcowa mama 2008
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2007
- Postów
- 2 820
Hej dziewczyny!:-)
Najwspanialsze zyczonka dla naszego Jasia!:-):-):-)
Ewunia-to czekanie jest najgorsze,co?
Asiowo-a ja zawsze myslalam,ze druga ciaza zazwyczaj jest latwiejsza.....Trzymaj sie kochana!
Mata-duuuuzo zdrowka dla Dobrusi!
Joasiek-dopiero pierwszy katarek,swietna ma odpornosc Olenka:-)
A ja wczoraj jeszcze zaômnialam napomknac,ze odwolujemy z M tegoroczny slub,bo niestety nie mozemy sie wyrwac do Polski,zeby zlozyc dokumenty w USC.Przelozymy go chyba na nastepny rok-moze tym razem wszystko bedzie lepiej zaplanowane.
Najwspanialsze zyczonka dla naszego Jasia!:-):-):-)
Ewunia-to czekanie jest najgorsze,co?
Asiowo-a ja zawsze myslalam,ze druga ciaza zazwyczaj jest latwiejsza.....Trzymaj sie kochana!
Mata-duuuuzo zdrowka dla Dobrusi!
Joasiek-dopiero pierwszy katarek,swietna ma odpornosc Olenka:-)
A ja wczoraj jeszcze zaômnialam napomknac,ze odwolujemy z M tegoroczny slub,bo niestety nie mozemy sie wyrwac do Polski,zeby zlozyc dokumenty w USC.Przelozymy go chyba na nastepny rok-moze tym razem wszystko bedzie lepiej zaplanowane.
Kasiu, toś mnie pocieszyła
jak urodze po terminie to o lipiec zahaczę :-( matko kochana... mam dobre rokowania, niby cisza ale kręgosłup pobolewa i do łazienki gania... już 6 razy byłam... niech by wylazła już...

reklama
mata-kow
mama do kwadratu :)
Ewunia no przecież do jesieni w ciąży nie będziesz chodzić ;-) weź na luz, męża napadnij
najedz się wszystkiego, czego przy karmieniu nie będziesz mogła jeść;-) a juz niebawem córcia stwierdzi, że może jednak po drugiej stroie jest ciekawiej ;-)
Dobrusia usnęła jednak juz na noc. Przed chwilą tylko była szybka akcja zmiana pieluchy i leki. Znów miała 39 stopni :-( kurcze ale mieliśmy nosa, żeby z nia dzis podjechac do lekarza... jutro byłaby masakra kogokolwiek złapać... mam nadzieję, że antybiotyk pomoże (chciałam sie do jutra wstrzymać, ale skoro wszystkie leki przeciwgorączkowe działaja na chwilę i zbijaja max do 38 stopni tempkę, to chyba nie ma co ryzykować, tym bardziej, że małą jeszcze zębicha męczą ...)
a ja wieczoriem wyszłam pobiegać
(jak mala spała) myślałam, że zobaczę swoje płuca, a w cale daleko nie pobiegłam
kiepściutko u mnie z kondycją, kiepściutko... ale czas się brać za siebie 

Dobrusia usnęła jednak juz na noc. Przed chwilą tylko była szybka akcja zmiana pieluchy i leki. Znów miała 39 stopni :-( kurcze ale mieliśmy nosa, żeby z nia dzis podjechac do lekarza... jutro byłaby masakra kogokolwiek złapać... mam nadzieję, że antybiotyk pomoże (chciałam sie do jutra wstrzymać, ale skoro wszystkie leki przeciwgorączkowe działaja na chwilę i zbijaja max do 38 stopni tempkę, to chyba nie ma co ryzykować, tym bardziej, że małą jeszcze zębicha męczą ...)
a ja wieczoriem wyszłam pobiegać



Podziel się: