reklama
magdziarka;
historie remontowe są straszne... nie cierpię tego kurzu i całaego bałaganu jaki się z tym wiąże.. nas jak na razie czeka tylko odświeżenie pokoju dla Malucha. W sumie to nie wiem jeszcze jaki kolor ścian wybrać.. Na pewno coś z pasteli ale jest ich tak wiele..
historie remontowe są straszne... nie cierpię tego kurzu i całaego bałaganu jaki się z tym wiąże.. nas jak na razie czeka tylko odświeżenie pokoju dla Malucha. W sumie to nie wiem jeszcze jaki kolor ścian wybrać.. Na pewno coś z pasteli ale jest ich tak wiele..
Asiulek popłakałam się modelka z Triumpha...Jesteś kochana. Teraz to dobrze wygląda bo jest powiększony do miseczki E .Ale wiesz jaki ja mam biust po pierwszym dziecku...flaczki..A to dlatego, że o niego nie dbałam. Teraz od początku ciązy ani razu nie spałam bez biustonosza..i liczę żeby nie było gorzej niz po Olku....:-);-)
TWOJE DZIECKO MOŻE ZOSTAĆ GWIAZDĄ PROGRAMU „WIERSZYKI DLA RODZICÓW”!
WEŹ UDZIAŁ W KONKURSIE!
Nagraj swoje dziecko, które recytuje ulubiony wierszyk i prześlij do nas nagranie wraz z dwoma kuponami konkursowymi, które znajdziesz w marcowym i kwietniowym numerze miesięcznika ‘Rodzice’.
Na materiały czekamy do 15 marca 2008.
Nasz adres:
G+J, Wynalazek 4, 02-677 Warszawa, Redakcja miesięcznika „Rodzice”( z dopiskiem na kopercie: Wierszyki dla Rodziców).
Nagranie powinno być przygotowane w formacie mpg lub dvd i nie powinno trwać dłużej niż 1 minutę.
Na podstawie przesłanych materiałów, jury konkursu wyłoni 20 laureatów, których wraz z rodzicami zaprosimy na nagranie do studia telewizyjnego.
Do materiałów należy załączyć również: imię, nazwisko i wiek dziecka oraz imię i nazwisko mamy lub taty, dokładny adres i numer telefonu. Redakcja nie pokrywa kosztów dojazdu do Warszawy oraz zakwaterowania. Wiek dziecka nie powinien przekraczać 6 lat.
Regulamin dostępny na www.rodziceonline.pl oraz MiniMini - z malucha zrobi zucha!.
Dane osobowe uczestników konkursu tj. imię, nazwisko, adres będą przetwarzane przez Organizatora konkursu wyłącznie na zasadach określonych w regulaminie, w szczególności w celu opublikowania wyników konkursu oraz przekazania laureatom nagród konkursowych. Uczestnikowi konkursu przysługuje prawo wglądu do swoich danych oraz ich poprawiania. Podanie danych jest dobrowolne, lecz ich brak uniemożliwia wzięcie udziału w konkursie. Dane osobowe uczestników konkursu będą chronione zgodnie z ustawa o ochronie danych osobowych.
W przypadku otrzymania nagrody w konkursie, wyrażam zgodę na opublikowanie mojego imienia, nazwiska, miejsca zamieszkania, nagrodzonej pracy oraz informacji o otrzymanej nagrodzie w miesięczniku Rodzice.
Jednocześnie oświadczam, że przysługują mi wyłączne i nieograniczone prawa autorskie do przesłanego materiału oraz, że wyrażam zgodę na jego opublikowanie. Ponadto wyrażam zgodę na nieodpłatne opublikowanie w/w materiału. Redakcja nie odsyła nadesłanych prac.
WEŹ UDZIAŁ W KONKURSIE!
Na materiały czekamy do 15 marca 2008.
Nasz adres:
G+J, Wynalazek 4, 02-677 Warszawa, Redakcja miesięcznika „Rodzice”( z dopiskiem na kopercie: Wierszyki dla Rodziców).
Na podstawie przesłanych materiałów, jury konkursu wyłoni 20 laureatów, których wraz z rodzicami zaprosimy na nagranie do studia telewizyjnego.
Do materiałów należy załączyć również: imię, nazwisko i wiek dziecka oraz imię i nazwisko mamy lub taty, dokładny adres i numer telefonu. Redakcja nie pokrywa kosztów dojazdu do Warszawy oraz zakwaterowania. Wiek dziecka nie powinien przekraczać 6 lat.
Regulamin dostępny na www.rodziceonline.pl oraz MiniMini - z malucha zrobi zucha!.
Dane osobowe uczestników konkursu tj. imię, nazwisko, adres będą przetwarzane przez Organizatora konkursu wyłącznie na zasadach określonych w regulaminie, w szczególności w celu opublikowania wyników konkursu oraz przekazania laureatom nagród konkursowych. Uczestnikowi konkursu przysługuje prawo wglądu do swoich danych oraz ich poprawiania. Podanie danych jest dobrowolne, lecz ich brak uniemożliwia wzięcie udziału w konkursie. Dane osobowe uczestników konkursu będą chronione zgodnie z ustawa o ochronie danych osobowych.
W przypadku otrzymania nagrody w konkursie, wyrażam zgodę na opublikowanie mojego imienia, nazwiska, miejsca zamieszkania, nagrodzonej pracy oraz informacji o otrzymanej nagrodzie w miesięczniku Rodzice.
Jednocześnie oświadczam, że przysługują mi wyłączne i nieograniczone prawa autorskie do przesłanego materiału oraz, że wyrażam zgodę na jego opublikowanie. Ponadto wyrażam zgodę na nieodpłatne opublikowanie w/w materiału. Redakcja nie odsyła nadesłanych prac.
Asiulek zajrzyj tutaj Poknas jak na razie czeka tylko odświeżenie pokoju dla Malucha. W sumie to nie wiem jeszcze jaki kolor ścian wybrać.. Na pewno coś z pasteli ale jest ich tak wiele..
chciałabym zostac w pracy jak najdłuzej, ale widze że kazda z was jest lub mśli o wolnym,ja z kolei bardzo sie relaksuje w mojej preacy choć nie jest łatwa do wykonania z takim brzucholem!!
Aniu, nie każda - ja pracuję cały czas i mam zamiar pracować do samego końca, zdaje się, że Mamoot tak samo
Perspektywa siedzenia w domu i wynajdywania sobie zajęć mnie przeraża - ale to chyba zależy przede wszystkim od usposobienia. Co innego też, jak się ma już dzieci i można na zwolnieniu nimi się zająć, a ja nie wiem, co miałabym robić... Zresztą wydaje mi się, że jak chodzę do pracy, to lepiej się czuję także fizycznie - po prostu zajmuję się pracą i nie mam czasu myśleć o niczym innym :-) Dlatego, jeśli Twój lekarz nie widzi przeciwwskazań do pracy, to odradzałabym Ci korzystanie ze zwolnienia - to wynalazek ostatnich czasów, że jak tylko kobieta zajdzie w ciążę, to wysyła się ją na zwolnienie :-) Aktywność do samego (no, może prawie samego) końca ciąży, jak obserwuję u moich koleżanek, w pewnym sensie ułatwia poród - koleżanki, które przeleżały końcówkę ciąży, zgodnie twierdzą, że potem nie miały siły rodzić. Ja pracuję codziennie do 17, potem zakupy, gotowanie obiadu, dwa razy w tygodniu zajęcia w szkole rodzenia (17-19), dwa razy zajęcia w szkole dla psów z naszym puchatkiem (też 17-19), raz w tygodniu basen - jak widać, poza weekendami nie ma mnie w domu od rana do wieczora i wcale nie czuję się zmęczona, wręcz przeciwnie. A gdy byłam przeziębiona i na 3 dni zostałam w domu, to myślałam, że zwariuję z nudów! Więc skoro jesteś zadowolona ze swojej pracy, to radzę Ci dobrze się zastanowić przed pójściem na zwolnienie tylko z powodu ciąży; przecież to nie choroba
Pozdrawiam!Uczę polskiego w szkole średniej. Obecnie jestem na zwolnionku..i mam zamiar wrócić do pracy po macierzyńskim i po wychowawczym:-);-)Magdziara
A czego uczysz w szkole?
reklama
Podziel się:
