reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Agacinka ja tez Ci współczuje z powodu choroby psiaka :-( mam nadzieje ze juz jutro po tych antybiotykach bedzie mu lepiej!
 
reklama
To ja też o psie( na wątku o samopoczuciu ale jaja) . W wielkanoc teściowa opiekowała się psem sąsiadó - własnie labradorka piękną Perełką. Wzięłyśmy Perełkę na spacer i psa teściów cudnego włoskiej rasy cane corso....tak wyglądają ( z netu zdjątko):
CaneCorso5WeeksBarone.jpg



Po jakimś czasie psy zostały spuszczone...i sobie biegają nagle przed nami staje ta piękna Perła jaśniutka jak biszkopcik i łapkami włazi w wielką leśną kałużę...stoi tak sobie stoi patrzy na nas i nagle bryk całym ciałem w tę kałuże.....ja myślałam, że padnę a co dopiero teściowa, która miała klucze od domku sąsiadów i zaprowadziła tę Perłę taką umorusaną smiesznie było...bo te Labradory to tak lubią się pluskać
 
Ula; :-)
po tym całym dniu musiałam się jeszcze położyć i tak sobie pospałam troszeczkę :-) zresztą, teraz coraz częściej łapie mnie sen podczas dnia...
Agacinko;
no właśnie to jest to - ludzi również angina dopada w ciepłe dni - moje psy boją się wody :-D duży ze względu na to,że jak Jacek podlewa działkę to zawsze musiał go ochlapać - tak dla żartu :-) natomiast maluch jest co tydzień szorowany i już ma dosyć :-D

Wiesz jak to jest... biorę tablety i czuję się bezpieczniej :-) wiem,że powinnam więcej odpoczywać ale babka, która u nas sprzątała wyjechała na 2 miechy a ja nie mogę znieść brudu w domu...

Tak w ogóle to pomarudzę - znowu mam mega zgagu bez względu na to co zjem... a do tego jak już coś zjem, to jak mi się odbije to... boję się,że mi to wypadnie... sorry za taką szczerość ale mam takie odczucia
 
Widzę, że gotowość porodowa już po mału zawładnęła czerwcówkami, byleby tylko maluszki zechciały jescze troszkę posiedzieć i możecie się rozdwajać ;-):-)
 
Aniu okrąglutki i śliczniutki masz brzusio :tak:

Mój też jakoś niżej zeszedł :sorry2: kurcze, a ja mam jeszcze 1,5 miesiąca so terminu :baffled:
jutro cyknę chyba fotkę
 
Jejku, jak trudno nadrobić to co Napisałyście :-)

Joaś- ogromne gratulacje z okazji rocznicy ślubu - 7 to taka szczęśliwa cyferka :-)

Witam nową koleżankę - Zuzię :-)

agacinko, maju;
kiedyś pracowałam w inspekcji handlowej i chodziłam na kontrole - wiem jak ludzie potrafią się stresować takimi sytuacjami. Ja należałam do tych ludzkich inspektorów :-) jakoś nie miałam serca karać ludzi i zmieniłam pracę...

Milka;
trzymam mocno kciuki za prawko - Dasz radę Kobieto - Ty Siłaczka Jesteś :-)

Odnośnie samochodów;
uwielbiam duże samochody - prowadzę A6 ale i kombiakiem J. nie pogardzę. Chociaż muszę przyznać,że mój jest gabarytowo jakby większy od Jackowego.

Aniu;
Dobranocka dla Ciebie :-)

a tak w ogóle to jutro wreszcie zaczyna się malowanie pokoju dla Malucha. Co wiuęcej, mój ?Tata przyjedzie i zło,ży mebelki - ufff... jakoś będzie do przodu
 
Aniknulka, trzymam kciuki za szybko poprawe.

Bylam u lakarza, posiedzialam 45 minut pod gabinetem i wtedy okazalo sie, ze lekarka w tym tygodniu odwolala wszystkie wizyty, bo jej dziecko sie rozchorowalo... No i niestety nie jestem wcale madrzejsza a najgorsze jest to, ze jutro zjawie sie u mojego lekarza bez wynikow badan :(
 
reklama
Oj dziewczynki to Wy lubicie duże samochody:szok:, ale to dobrze bo bezpieczniejsze:-)
My mamy stare Audi z 1990 roku ale najważniejsze, że jeszcze jeździ:tak:może w przyszłym roku kupimy coś nowszego:-D

Aniknulka ja też obiecałam, że na 18-tkę naszej reni zrobimy jej prezent i... zmienimy auto :-D:-D:-D ale zobaczmy jak to w praniu wyjdzie :sorry2: przymierzamy się do scenica, bo dość duży jest i w miarę na naszą kieszeń :tak: no i mężulek wygodniej będzie miał jak w dłuższą trasę pojedziemy :tak:
 
Do góry