reklama
kochane nie przejmujcie się terminami bo dzidzia i tak wyjdzie kiedy będzie chciała. Na prawdę uwierzcie mi najgorzej się nakręcić na wcześnijeszy poród a potem przełazic. ja tak miałam z Marysią więc wiem co mówie. Trzeba tylko być pod dobrą opieką po terminie tym najodleglejszym żeby kontrolowac czy dzidzi jest dobrze.
No mozna i tak zrobić jak moja koleżanka. Kazała (czytaj zapłaciła) sie podłączyć pod oksy 3 dni po terminie z @ i w terminie z usg - powiedziała że ma to gdzieś i nie bedzie już czekać duzej. Miała 2 cm rozwarcia i poszło jej w miare sprawnie bo 6 godzin i urodziła. Nacieli ją. W sumie z porodu jest zadowolona
Z drugiej strony można i tak jak moja druga koleżanka, którą poznałam na patologii jak leżalałam po terminie z Marysią. też jej wywoływali 1 poród bo była 10 dni po teminie i urodziła po 12 godzinach. Teraz powiedziałą ze nigdy żadnej oksy i przełaziła 15 dni po terminie (ale się przyznała mi w końcu ze miała cykle 30-36 dni). Urodziła bez wspomagaczy w 8 godzin - szło opornie ale przerwy między skyrczami były długie i mogła nawet przysypiać. A na oksy to co innego - jest niezła jazda hihi. Skurcze non stop. Powiedziała ze nie żałuje ze poród naturalny jest 100 razy lepszy niż na oksy. Boleć boli ale mozna to przeżyć bo się rozkręcasz powoli i masz czas na dostosowanie się do sytuacji, Nie pękła, nie nacieli jej, żadnych hemoroidów.
Takze jak widzicie życie pisze różne scenariusze (aqle to zabrzmiało patetycznie hihi
) i naprawdę moze byc różnie.
Niestety tak jak pisałam jam widzę wszedzie tendencje raczej to rodzenia po terminie niż przed i nie wiem czemu?????
Ja mam coraz bolesniejsze te stawiania macicy - mam nadzieję że one cos czynia tam w środku bo nie bardzo mi się widzi rodzić z taka długaśną szyjką jak moja. A tak mogła by sie juz powolutku skracać. Wcale bym sie nie obraziła. :-):-):-). We wtorek mam wizytę zobaczymy jak tam działa pępowinka. '
Co do mojego terminu to ja mam z ostatniej @ na 21 a z owulacji na 23 ale obstawiam że 24 i 25 też są realne. Natomiast dowiedziałam się ze owulacja owulacją ale ciaza wcale nie musi trwać 38 tygodni od owulacji. Po prostu jedna dzieci dojrzewaja szybciej i chcą wyłazić wczesnijej. Podobno sygnał o inicjacji porodu idzie od maleństwa - wydzielają się jakieś hormony czy coś takiego.
No mozna i tak zrobić jak moja koleżanka. Kazała (czytaj zapłaciła) sie podłączyć pod oksy 3 dni po terminie z @ i w terminie z usg - powiedziała że ma to gdzieś i nie bedzie już czekać duzej. Miała 2 cm rozwarcia i poszło jej w miare sprawnie bo 6 godzin i urodziła. Nacieli ją. W sumie z porodu jest zadowolona
Z drugiej strony można i tak jak moja druga koleżanka, którą poznałam na patologii jak leżalałam po terminie z Marysią. też jej wywoływali 1 poród bo była 10 dni po teminie i urodziła po 12 godzinach. Teraz powiedziałą ze nigdy żadnej oksy i przełaziła 15 dni po terminie (ale się przyznała mi w końcu ze miała cykle 30-36 dni). Urodziła bez wspomagaczy w 8 godzin - szło opornie ale przerwy między skyrczami były długie i mogła nawet przysypiać. A na oksy to co innego - jest niezła jazda hihi. Skurcze non stop. Powiedziała ze nie żałuje ze poród naturalny jest 100 razy lepszy niż na oksy. Boleć boli ale mozna to przeżyć bo się rozkręcasz powoli i masz czas na dostosowanie się do sytuacji, Nie pękła, nie nacieli jej, żadnych hemoroidów.
Takze jak widzicie życie pisze różne scenariusze (aqle to zabrzmiało patetycznie hihi


Niestety tak jak pisałam jam widzę wszedzie tendencje raczej to rodzenia po terminie niż przed i nie wiem czemu?????
Ja mam coraz bolesniejsze te stawiania macicy - mam nadzieję że one cos czynia tam w środku bo nie bardzo mi się widzi rodzić z taka długaśną szyjką jak moja. A tak mogła by sie juz powolutku skracać. Wcale bym sie nie obraziła. :-):-):-). We wtorek mam wizytę zobaczymy jak tam działa pępowinka. '
Co do mojego terminu to ja mam z ostatniej @ na 21 a z owulacji na 23 ale obstawiam że 24 i 25 też są realne. Natomiast dowiedziałam się ze owulacja owulacją ale ciaza wcale nie musi trwać 38 tygodni od owulacji. Po prostu jedna dzieci dojrzewaja szybciej i chcą wyłazić wczesnijej. Podobno sygnał o inicjacji porodu idzie od maleństwa - wydzielają się jakieś hormony czy coś takiego.
mata-kow
mama do kwadratu :)
A j ostatnio zauważyłam, że nasz szkrabek jakby oddech ćwiczył, bo unosi mi się miarowo taka mała górka jakby oddychał
a nie ejst to raczej czkawka, bo od środka nic nie czuję;-)

mata-kow
mama do kwadratu :)
Mamoot ślicznie Ci się maluszek wypina
:-):-):-) masz taki fajny sterczący brzusio :-)

kacha381
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2005
- Postów
- 1 223
Kazdy porod jest inny ja rodzilam bez oksy ale bole mialam przez 7,5 godziny co chwile myslalam juz ze nie urodze bylam taka zmeczona. Znow kolezanki z patologi z ktorymi teraz lezalam mialy kroplowke z oksy ale niektore nawet nie ruszylo wiec to chyba nie od tego zalezy.
mata-kow
mama do kwadratu :)
A ja na wykładach dzisiaj wysiedziałam tylko 2 godziny, bo myślałam, że buty mi rozsadzi, tak zaczęłam puchnąć 
I do tego koleżanki z roku jedna po drugiej: ale jesteś gruba, a jaki masz duży brzuch
a jak ma się wyglądać pod koniec ciąży w upał
puchnę i to masakrycznie, ale z tego co się ważyłam wynika, że przez 3 tyg. przytyłam tylko z 1 kg, więc nie dużo ;-)
To "coś" mi się wciągnęło, a po rozmowie z teściową wyszło, że to jednak może być hemoroid, który będzie się wysuwał podczas wysiłku
no i podczas porodu też
ale w środę na wizycie powiem gince i ona powinna mi coś na to dać 
u mnie upał, wytrzymać już nie można, a to dopiero maj
co będzie później 
A tak poza tym, to mężulek mi dogadza i robi obiadek
:-)

I do tego koleżanki z roku jedna po drugiej: ale jesteś gruba, a jaki masz duży brzuch


To "coś" mi się wciągnęło, a po rozmowie z teściową wyszło, że to jednak może być hemoroid, który będzie się wysuwał podczas wysiłku



u mnie upał, wytrzymać już nie można, a to dopiero maj


A tak poza tym, to mężulek mi dogadza i robi obiadek

u mnie też noc taka sobie, ale to dlatego,że oglądałam film do 3
; potem o 6 młody dostał biegunki i koniec spania :-(; teraz byłam z P. na basenie - jak mi będzie tego brakować w połogu....
załozyłam dzis swoją ulubioną, cygańską spódnicę, bluzkę z dekoltem i czuję się mocno kobieca - choć w 9 miesiącu ...a może właśnie daltego... no i może to,że jest nas dwie :-)
martwię się tylko o Krzymka, bo nie bardzo chce jeść i pić - ale jak tylko wstanie bedę kolegę poić na siłęi tyle...

załozyłam dzis swoją ulubioną, cygańską spódnicę, bluzkę z dekoltem i czuję się mocno kobieca - choć w 9 miesiącu ...a może właśnie daltego... no i może to,że jest nas dwie :-)
martwię się tylko o Krzymka, bo nie bardzo chce jeść i pić - ale jak tylko wstanie bedę kolegę poić na siłęi tyle...

Wiecie co ja kozystajac z pogody chyba brykne na spacerek
))
iwosz Nie martw sie o Krzymulka, moze mu przejdzie do wieczora...
Mata mi tez sie chyba hemoroid zrobil, ale sama juz nie wiem, bo problem z zalatwianiem sie jakos mi minol i wogole
))) Wiecej optymizmu kochane!!!
)))
iwosz Nie martw sie o Krzymulka, moze mu przejdzie do wieczora...
Mata mi tez sie chyba hemoroid zrobil, ale sama juz nie wiem, bo problem z zalatwianiem sie jakos mi minol i wogole
reklama
na prawdę super Iwoszku ze masz takie samopoczucie, bo u mnie z tym kiepsko:-załozyłam dzis swoją ulubioną, cygańską spódnicę, bluzkę z dekoltem i czuję się mocno kobieca - choć w 9 miesiącu ...a może właśnie daltego... no i może to,że jest nas dwie :-)



Mata co za wredne baby, że tak gadają







Podziel się: