reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
kochane nie przejmujcie się terminami bo dzidzia i tak wyjdzie kiedy będzie chciała. Na prawdę uwierzcie mi najgorzej się nakręcić na wcześnijeszy poród a potem przełazic. ja tak miałam z Marysią więc wiem co mówie. Trzeba tylko być pod dobrą opieką po terminie tym najodleglejszym żeby kontrolowac czy dzidzi jest dobrze.

No mozna i tak zrobić jak moja koleżanka. Kazała (czytaj zapłaciła) sie podłączyć pod oksy 3 dni po terminie z @ i w terminie z usg - powiedziała że ma to gdzieś i nie bedzie już czekać duzej. Miała 2 cm rozwarcia i poszło jej w miare sprawnie bo 6 godzin i urodziła. Nacieli ją. W sumie z porodu jest zadowolona
Z drugiej strony można i tak jak moja druga koleżanka, którą poznałam na patologii jak leżalałam po terminie z Marysią. też jej wywoływali 1 poród bo była 10 dni po teminie i urodziła po 12 godzinach. Teraz powiedziałą ze nigdy żadnej oksy i przełaziła 15 dni po terminie (ale się przyznała mi w końcu ze miała cykle 30-36 dni). Urodziła bez wspomagaczy w 8 godzin - szło opornie ale przerwy między skyrczami były długie i mogła nawet przysypiać. A na oksy to co innego - jest niezła jazda hihi. Skurcze non stop. Powiedziała ze nie żałuje ze poród naturalny jest 100 razy lepszy niż na oksy. Boleć boli ale mozna to przeżyć bo się rozkręcasz powoli i masz czas na dostosowanie się do sytuacji, Nie pękła, nie nacieli jej, żadnych hemoroidów.

Takze jak widzicie życie pisze różne scenariusze (aqle to zabrzmiało patetycznie hihi :-D:-D) i naprawdę moze byc różnie.

Niestety tak jak pisałam jam widzę wszedzie tendencje raczej to rodzenia po terminie niż przed i nie wiem czemu?????

Ja mam coraz bolesniejsze te stawiania macicy - mam nadzieję że one cos czynia tam w środku bo nie bardzo mi się widzi rodzić z taka długaśną szyjką jak moja. A tak mogła by sie juz powolutku skracać. Wcale bym sie nie obraziła. :-):-):-). We wtorek mam wizytę zobaczymy jak tam działa pępowinka. '
Co do mojego terminu to ja mam z ostatniej @ na 21 a z owulacji na 23 ale obstawiam że 24 i 25 też są realne. Natomiast dowiedziałam się ze owulacja owulacją ale ciaza wcale nie musi trwać 38 tygodni od owulacji. Po prostu jedna dzieci dojrzewaja szybciej i chcą wyłazić wczesnijej. Podobno sygnał o inicjacji porodu idzie od maleństwa - wydzielają się jakieś hormony czy coś takiego.
 
A j ostatnio zauważyłam, że nasz szkrabek jakby oddech ćwiczył, bo unosi mi się miarowo taka mała górka jakby oddychał :sorry2: a nie ejst to raczej czkawka, bo od środka nic nie czuję;-)
 
Kazdy porod jest inny ja rodzilam bez oksy ale bole mialam przez 7,5 godziny co chwile myslalam juz ze nie urodze bylam taka zmeczona. Znow kolezanki z patologi z ktorymi teraz lezalam mialy kroplowke z oksy ale niektore nawet nie ruszylo wiec to chyba nie od tego zalezy.
 
A ja na wykładach dzisiaj wysiedziałam tylko 2 godziny, bo myślałam, że buty mi rozsadzi, tak zaczęłam puchnąć :baffled:
I do tego koleżanki z roku jedna po drugiej: ale jesteś gruba, a jaki masz duży brzuch :crazy: a jak ma się wyglądać pod koniec ciąży w upał :dry: puchnę i to masakrycznie, ale z tego co się ważyłam wynika, że przez 3 tyg. przytyłam tylko z 1 kg, więc nie dużo ;-)
To "coś" mi się wciągnęło, a po rozmowie z teściową wyszło, że to jednak może być hemoroid, który będzie się wysuwał podczas wysiłku :baffled: no i podczas porodu też :baffled: ale w środę na wizycie powiem gince i ona powinna mi coś na to dać :tak:

u mnie upał, wytrzymać już nie można, a to dopiero maj :szok: co będzie później :sorry2:

A tak poza tym, to mężulek mi dogadza i robi obiadek :tak::-)
 
u mnie też noc taka sobie, ale to dlatego,że oglądałam film do 3 :-p ; potem o 6 młody dostał biegunki i koniec spania :-(; teraz byłam z P. na basenie - jak mi będzie tego brakować w połogu....

załozyłam dzis swoją ulubioną, cygańską spódnicę, bluzkę z dekoltem i czuję się mocno kobieca - choć w 9 miesiącu ...a może właśnie daltego... no i może to,że jest nas dwie :-)

martwię się tylko o Krzymka, bo nie bardzo chce jeść i pić - ale jak tylko wstanie bedę kolegę poić na siłęi tyle...:baffled:
 
Wiecie co ja kozystajac z pogody chyba brykne na spacerek;)))
iwosz Nie martw sie o Krzymulka, moze mu przejdzie do wieczora...
Mata mi tez sie chyba hemoroid zrobil, ale sama juz nie wiem, bo problem z zalatwianiem sie jakos mi minol i wogole;)))) Wiecej optymizmu kochane!!! ;))))
 
reklama
załozyłam dzis swoją ulubioną, cygańską spódnicę, bluzkę z dekoltem i czuję się mocno kobieca - choć w 9 miesiącu ...a może właśnie daltego... no i może to,że jest nas dwie :-)
na prawdę super Iwoszku ze masz takie samopoczucie, bo u mnie z tym kiepsko:-:)-( czuje sie jak ogromny hipopotam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Mata co za wredne baby, że tak gadają:angry::angry::angry::tak::tak:, one po prostu tobie zazdroszczą :tak::tak:;-)
 
Do góry