reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Ja już też zaczaynam rozglądać się za kombinezonem dla Kuby i chyba jeszcze trzeba będzie kupić śpiworek do wózka. A Wy kupujecie śpiwor czy tylko będziecie dzieciaczki ubierały w kombinezony????
Ja mam śpiworek , który był w komplecie z wózkiem. Pasuje do gondolki, a potem można go uzywać w spacerówce, bo ma wycięcia na pasy. Kupiłam cienki kombinezonik . Na razie Krzysia ubieram tylko w ten cienki kombinezon, a potem jak będzie zimno będę go jeszcze wkadała w śpiworek.
 
reklama
Kasia ja widzę ze Michał nie będzie taki jak Marysia - jest ładnie rozwinięty ruchowo ale to nie wynika z jego checi tylko z tego ze jest gigantyczny i po prostu silny. Maryś to żywe srebro a on jest raczej taki misio własnie więc sądzę ze nie będzie mu się chciało raczkować w wieku 6 miesięcy i chodzić w wielku 8 meisięcy ale moze dzięki temu unikniemy takich problemów z mową jak mam z Marysią. Bo ona jest taka szybka ze nie ma czasu mówić wyraźnie, a widze ze te dzieci to później chodziły jakoś ta mowa im łatwiej przychodzi. Ja już wolę zemy Michał był taki "pośrdoku" ze wszystkimi umiejętnościami.
 
Ja dawno nic sobie nie kupiłam z ciuchów, ostatnio styl sportowy ale marzy mi się ubrać bardziej seksownie i elegancko ale jakoś nie mam okazji , ciągle myslę o praktyce przy karmieniu i o takich pierdołach,. Ostatnio jak przeleciałam przez miasto jak burza to kupiłam starszej 3 bluzki, małej buciki a sobie nic. Mam w planach kupić sobie fajne buty ale jakoś żadne mi nie pasują a wszystkie stare są jakieś ciasne i nie wygodne - nie wiem czy mi noga urosła ?
 
Głuszku, jestem w szoku, jak Marysia siedziała w 4 miesiącu!!:szok:

Staś nie ma takiego regularnego dnia. Po pierwsze budzi się wtedy, jak się obudzi starszy brat. :-) Bo już mieszkają w jednym pokoju, a Wojciaszek rzadko bawi się cicho...
Ale tak "na oko" to karmię go co 3 godziny (czasem częściej), to wychodzi 6-7 karmień. Drzemki ma zwykle godzinowe i raczej sam zasypia. Chwilkę go noszę przed zaśnięciem, żeby się wyciszył i do łóżeczka. A wieczorem to już zawsze zasypia sam bez noszenia, bujania.
No i cykl ma taki: spanie-karmienie-zabawa.
 
Mam w planach kupić sobie fajne buty ale jakoś żadne mi nie pasują a wszystkie stare są jakieś ciasne i nie wygodne - nie wiem czy mi noga urosła ?

:-):-):-) Kasiau ja mam ten sma problem- noga mi nie wchodzi w jedną parę moich szpilek, które normalnie nosiłam przed ciążą :szok::baffled: wydaje mi sie ze ''rozplaskała'' mi sie stopa od tych 30kg na plusie :szok::-D

Witajcie w niedzielny poranek!
Nocka jak to nocka-kilka razy muszę wstawac a teraz wzięłam sie za karmienie nocne Bartka na siedząco i jak zje to siup go do łóżeczka jego -juz nie karmie go w naszym, bo zazwyczaj zasypiałam i on spał z nami do rana a ja później wstawałam pogięta bo spałam a raczej drzemałam czujnie żeby go nie przydusic itp. i jeszcze z niego to taki wiercipęta ze :szok:
Teraz Ł go usypia- pierwsza drzemka, a potem chyba go zawołają do pracy ma dzisiaj dyżur telefoniczny, a my z Bartkiem jak bedzie ładna pogoda skoczymy na spacer i do koscioła :tak:
Miłego dnia kochane!
 
Nocka jak to nocka-kilka razy muszę wstawac a teraz wzięłam sie za karmienie nocne Bartka na siedząco i jak zje to siup go do łóżeczka jego -juz nie karmie go w naszym, bo zazwyczaj zasypiałam i on spał z nami do rana a ja później wstawałam pogięta bo spałam a raczej drzemałam czujnie żeby go nie przydusic


Skąd ja to znam :-). Teraz juz w nocy karmię 1-2 razy, więc to nie ma takiego znaczenia. Ale wcześniej było u mnie dokładnie tak samo. Takie udawane spanie.:-p

Kasiu, słyszałam o tym, że po ciazy niektóre kobiety mają stopy o pół numeru większe.
 
Ja też o tym słyszałam , że stopa może się nieco wydłużyć :-)
Ja Wam nie powiem ile razy karmię bo nie wiem . Po prostu robię to na "oko".
Młoda wczoraj coś mało jadła bo cycki miałam twarde i nie wydojone :-D:-D:-D
 
reklama
po Karolu stopa urosła mi o jeden numer:szok::tak: z ciuchami jeszcze się wstrzymuję bo jednak waga idzie mi nadal w dół:tak: na szczęście wchodzę już we wszystkie ciuchy tylko dżiny lekko opięte na pupie:baffled:

Aniknulko pozazdrościć kucharzenia :tak: ja jakoś nie mam weny bo jednak przy mojej dwójce nic głębszego nie da się wyczarować:-D
Joanna mam nadzieję że wypoczniesz u mamy:tak:

Odnośnie nocnego karmienia to ja wstaję raczej raz ok 2/3 w nocy a później dopiero ok 5/6 to taka średnia:tak:

Mamoot piszeż że chłopaki już są razem w pokoju i tak sobie myślę że może i u mnie już czas przenieść łóżeczko:happy2:
 
Do góry