reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
oj cisza:szok:

a ja zostałam sama do niedzieli tzn. z Mikołajem:sorry2: Chłopaki wyjechały do dziadków a ja w końcu znajdę chwilkę by zająć się sobą i nacieszyć się beztrosko Mikosiem:-D

Mata nie martw się ja również nie zawsze pamiętam o wit D3:tak: i nic się nie dzieje a przy następnej wizycie u lekarza powiedz o tym poceniu choć nie sądzę by coś było nie tak....pisałaś ostatnio że masz flaczki więc może Dobrusia ostro się poci by wydobyć jak najwięcej z nich:tak:

Kasiu pisałaś ostatnio o prawku więc moja rada taka byś w końcu się za nie zabrała:tak: później wracasz do pracy i już w ogóle nie znajdziesz czasu na jazdy i egzaminy a prawko na pewno ci się przyda:tak:
poza tym gratuluję tobie i sobie roczku bez fajek:-) czasem mnie ciągnie ale nie poddam się!!!!:tak:


 
reklama
Ja też ci Lorcia gratuluję bo to ohydny nałóg. Ja się cieszę, że mąż nie pali bo wtedy by pewnie było gorzej. Mnie nie ciągnie a jeśli już poczuję dymek to sobie przypominam że są coraz droższe i szkoda by mi było przepalać tyle kasy
 
mój M też nie pali i dzięki temu też mi łatwiej ale wiem że w pracy będzie mi trudno:baffled: tam praktycznie każdy pali:baffled: po Karolu nie paliłam ok 6 miesięcy od skończenia karmienia.....mam nadzieję że też się nie poddam:tak: i fakt coraz droższe są:szok:
 
No to dziewczyny gratuluje Wam rzucenia takiego wstrętnego nałogu- ja 15 sierpnia miałam tez rok bez fajek :-)

My z małym niedawno wróciliśmy z zakupłów- w tamtą stronę spał w tramawju, w galerii juz oglądał pełno lamp które tam wiszą, a z powrotem w tramwaju nie było za wesoło- płakał i krzyczał- a było tyle ludzi ze szok :szok: ale dojechaliśmy ;-)
strój sobie kupiłam i jestem zadowolona- teraz tylko czekam na sobotę i w końcu popływam- a uwielbiam pływac :tak:
Bartek teraz ucina sobię drzemkę- a ja odpoczywam- głowa dalej mnie boli :dry:
 
Ja ostatnio jem dużo słodkiego - może mi magnezu brakuje czy czegoś i ogólnie się obżeram -mam nadzieję że mi tak nie zostanie bo z chuderlaka zamienię się w ...
Ale to chyba tak organizm musi odbudować to co oddał w mleczku
 
Witajcie Drogie Cioteczki:-) U nas pogoda była beznadziejna zimno i do tego jeszcze bardzo mglisto. Z M byliśmy załatwić sprawy spadkowe po babci w sądzie i na szczęscie ten koszmar się powoli kończy. Jeszcze tylko ok. miesiąca i bo musi się wyrok uprawomocnić i zakończę ten temat mam nadzieję ostatecznie:tak:
Z Kubą ciężko trafić jeśli chodzi o nocki raz śpi ładnie to znów kiedy indziej budzi się co chwilkę sama nie iwem od czego to zależy. Widać taka jego natura.
Dzisiaj przed snem wyciągnął dwa cyce i jeszcze beczał, dorobiłam mu tak ok. 90 mleka:szok::szok: wypił i po chwili płaczu zasnął. CXiekawe do której pośpi. Mam nadzieję, że nie obudzi się za szybko. Żeby pospał tak do 24 to już pół nocy byłoby za nami
 
reklama
Ja w pierwszej ciąży to już się nie mogłam doczekać kiedy pójdę już do pracy a teraz kompletnie nie mam na to ochoty i w ogóle myślę, że jakoś dojrzalej przeżywam to wszystko i nie wiem ja ja sobie poradzę z powrotem do pracy, jak przeżyję to rozstanie. Muszę się ostro pilnować żeby Wera nie miała pretensji że się bardziej zajmuję Olą , nie wiem, może to dlatego że Wera była bardziej rozplanowana i długo spała i przy niej buło bardziej rutynowo

u mnie dokladnie to samo - Krzymek był wyregulowany,że mogłam od niego ustawiać zegar :-);

a do pracy już po 10.11 :baffled: - na razie na pół etatu (czyli 7 dyżurów w miesiącu), ale dochodzą jeszcze 3 zjazdy co miesiąc :szok: - nie mam na to ochoty -zostałabym z chęcią w domu :tak:

a jutro jadę na pierwszy - serce mi pęknie w pociągu - jak usłyszycie o babce z pękniętym sercem w pociągu relacji Warszawa-Białystok, to będzie to o mnie ;-):-):-(
 
Do góry