reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Hej dziewczyny!
U nas też biało :-) ale pewnie stopnieje bo temp. na plusie.
Nocka taka sobie 4-5 bobudek na cyca ale po karmieniu odkładałam małego do łóżeczka więc można powiedzieć że się wyspałam. M teraz bawi się z małym ja już ugotowałam obiad i mogę spokojnie popisać.
Wczorajsze wesele było super szkoda tylko, że nie mogliśmy zostać dłużej o 20.30 już się zbieraliśmy bo mały zaczął marudzić. Na zamkniętym wstawię fotki. W końcu czułam się jak kobieta -umalowana, włosy zrobione , ładna garsonka a nie dresy hihi :-D
Co do zimowych zakupów to mi przydałaby się kurtka bo buty mam (jedne na obcasie długie kozaczki ocieplane ale to na wyjścia drugie takie sportowe krótkie kozaczki na płaskim i grupszej podeszwie) płaszczyk mam (jeszcze się dopinam mimo dodatkowych cm) ale chyba na razie pochodzę w kurtce narciarskiej (najlepsza na spacery - można pod nią założyć polara i ten sezon przeżyję szczególnie, że teraz jedziemy na jednej pensji :tak:)
Głuszku wydaje mi się, że tak jak pisza dziewczyny i radzi Twój m organizm oczyszcza się po ostatnich infekcjach będzie dobrze kochana ale obserwować nie zaszkodzi :tak:
Darunia życzę owocnych zakupów :-)
Liliana zdrówka kochana i spróbuj zrobić sobie kleik to pomaga na żołądek (ja kiedyś zatrułam się i przez 2 m-ce tylko sucharki i kleiki) - wiem co przechodzisz ale głowa do góry najważniejsze że wiesz co Ci dolega i jak się leczyć :tak:
Magdziarko współczuje wypadku męża ale najważniejsze, że jest cały i zdrowy a samochód cóż to tylko rzecz... będzie wydatek ale zdrowie i życie jest najważniejsze :tak:
Kasiau cieszę się, że kupiłąś sobie płaszczyk no i ogólnie, że zakupy udane i m wdomu w końcu się nim nacieszysz :-) poza tym mam nadzieję, że mama wypoczęła w sanatorium i będzie już lepiej
Julia gratuluje ząbka :-D
Agacinka fajnie, że się odezwałaś, wiadomo zajęta kobieta z Ciebie i tyle na głowie dobrze, że w porę się dowiedzieliście jaka to kobieta bo tez mnie ciarki przeszły jak napisałaś o niej. Poza tym nie ufam opiekunkom chyba, że byłaby to jakaś ciocia tak jak u Joli :tak:
Mata współczuję :-( Dobrusia djae Ci niezłą szkołę :tak: wiem co znaczy nosić takie kg na rękach bo Jasio przez ostatni tydzień tez dawał mi w kość ale mu przeszło więc zwalam to na skok wzrostowy no i ząbki :tak: i tak Cię podziwiam, że masz siły uczyć Dobrusię zasypiania w łóżeczku te ciągłe odkładanie, lulanie, smok .... ja juz chyba nie miałabym cierpliwości :tak: życzę żeby córcia dała Ci trochę luzu i w końcu się naprawiłą (a jak to nastąpi to jej nie chwal :tak:)

Wszystkim mamusiom życze miłego dnia, zdrowia dla nich i ich pociech oraz spokojnego snu :tak:
 
reklama
Wiecie co mam takiego nerwa że szok:crazy: pokłóciłam się ze swoim M i to na maksa , jakoś ostatnio działam mi on na nerwy i strasznie mnie irytuje co odbija się na moim zachowaniu w stosunku do niego, ale on czasem nic nie rozumie i się obraża - to jest najbardziej wkurzające.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Wielki foch. Więc jak sie pan obrażalski zapytał o której jedziemy do jego rodziców , to powiedziałm że ja nie mam zamiaru jechać z jego fochem , oglądać jego obrażonej miny przy niedzienym obiedzie i patrzeć na zdziwienie teściów dlaczego nie rozmawiamy ze sobą. To pojechał sam:no: i teraz ja wyjde na najgorszą :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: że nie chce ich odwiedzać i dziecka do dziadków przywieźć :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a moj M nawet nie zapytał czy może wziąść mała:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Normalnie czasem brak mi już nerwów. Teraz pewnie jeszcze teściowa się obrazi (identyczne charakterki z moim M) i wogóle......
 
Ula na Twoim miejscu zadzwoniłabym do teściowej i wyjaśniłą, że nie pojechałaś bo mała ma katarek i boisz się, żeby się nie przeziębiła (małe niewinne kłamstwo) a wyjdziesz na opiekuńczą mamę i nie urazisz teściowej swoja nieobecnością
Co do m to olej go - sam przyjdzie w łaskę - sama wiem, bo mój ma tak samo - ale jak zabrakło mu uprasowanych koszul to wiedział jak poprosić i fochy już mu przeszły :-D
 
to nie takie proste bo M pewnie już naopowiadał jaką to jestem "okropną żoną" i teściowa innej "prawdy" nie przyjmie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: tzw "syneczek mamusi" wiec nawet nie ma sensu dzwonić bo jeszcze na bezczelną kłamczuche wyjde. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a jak się kiedyś zapyta poprostu powiem prawde.
 
Ula będzie dobrze, zobaczysz .
Czasem trzeba się pokłócić by wyjaśnić i wywalić swoje żale i nic na to nie poradzimy. Ja na przykład teraz jestem bardziej nerwowa niż zwykle bo opieka nad małym dzieckiem wymaga całkowitego poświęcenia i czasem człowiekowi puszczają nerwy.
Już nie długo nasze maleństwa będą wymagały mniej uwagi niż dotychczas a wtedy odetchniemy i będziemy się w pełni cieszyć macierzyństwem
Tulimy :-)
 
hej mamusie:tak:

Ula... współczuje:-( trzymaj sie...:tak:

A ja dzis mała niespodzianke zrobiłam mężowi...
Wyskoczylismy do tego kina:-) Mąż w ogole sie nie spodziewał... na 13 zarezerwowałam bilety, a o 12 dopiero sie dowiedział, ze jedziemy:-p ale jaki szczesliwy:tak: Fajnie tak czasem na chwilke zapomniec, ze ma sie dziecko i poczuc sie jak za dawnych czasów:-) ehhh... zakochałam sie:-p:-Da najlepsze było to, ze cała sala była dla nas! :p
Paulinka bez problemu wytrzymała... zdrzemneła sie na chwilke pod okiem babci, wypiła troszke herbatki... i była grzeczna, wiec super:tak: niedługo zamiast kina wyciagne M. na basen:tak:

Miłego wieczorku zycze:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ula wspólczuje Ci!
Mam nadzijęję że jaos to bedzie a Twój m zrozumie ze popełnił błąd, a teściowa to tylko teściowa- nie przejmuj się!

Anikunulka cieszę się że pobawili ście sie z m na weselichu!!!

Asiowo zazdroszcze wyjscia z m, my narazie nie byliśmy nigdzie, ale planujemy wyjscie na imprezkę na rynek ze znajomymi wyskoczyc, ale czy sie to uda???

Byłam na zakupach, dopiero wróciłam, kupiłam cZapkę i rękawiczki- bez rewelacji, ale może byc ;-)
Lęce do Bartuta bo się stęskniłam :-p
 
jak zabrakło mu uprasowanych koszul to wiedział jak poprosić i fochy już mu przeszły :-D

no i przyszła koza do woza:-D

to nie takie proste bo M pewnie już naopowiadał jaką to jestem "okropną żoną" i teściowa innej "prawdy" nie przyjmie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: tzw "syneczek mamusi" wiec nawet nie ma sensu dzwonić bo jeszcze na bezczelną kłamczuche wyjde. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a jak się kiedyś zapyta poprostu powiem prawde.

Ja na szczęście mam męża który zawsze murem za mną jak się nawet pokłócimy( co u nas jest bardzo rzadkie) i mamy gdzies jechać to mąż dzwoni i wyjaśnia, że jednak nas nie będzie bo ble ble. Nigdy mnie nie wystawił. . Wiadomo my się dziś kłocimy a za chwilęgodzimy po co włączać w to innych , szczególnie rodziców.
 
hej mamusie:tak:

U. zakochałam sie:-p:-D
niedługo zamiast kina wyciagne M. na basen:tak:

:tak:

I to mi się podoba. Trzeba dbać o związek i podgrzewać w nim atmosferę. Wiadomo, że prędzej czy później rutyna się wkrada, codzienność itp. Ale coś jednak musi pozostac....i własnie o to my kobiety musimy dbac. Bo faceci to najczęściej o dacie ślubu nie pamiętają
 
reklama
Do góry