reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Anni ja tez mam takie dni, że raz mogłabym góry przenosic a innym razem leżę cały dzień. W te dni kiedy nie pracuję mój dzień wygląda tak że śpię do około godziny 11, jem śniadanko, pokręcę się po domu, potem trzeba obiad przygotować i zjeść go i przez reszte dnia leżę z krótkimi przerwami kiedy siedzę na internecie :-).
Ale w te dni kiedy jestem w pracy energia na szczęście jakoś sama przychodzi nie piję kawy wcale, tylko zbożową. Ale zaraz po powrocie do domku kładę się i odpoczywam:-).
 
reklama
Dzięki Blanes za info, jak możecie oglądajcie w sobotę też na TVP2 o godzinie 10:45 "Mały człowiek - przynależność", fajny program o dzieciaczkach. Wcześniej, chyba w styczniu leciała też seria "w łonie matki" czyli o rozwoju płodu.
 
a ja załapałam dołka. kupiliśmy niedawno mieszkanie na kredyt i planujemy generalny remont na kwiecień. no i podliczyłam ile nas to wyniesie, i się rozpłakałam. ja- ja co w sumie jestem silna poczułam się bezradna. nie wiem z czego zrezygnować. fura kasy, której nie mamy. super.

ale ja w sumie nie o tym.
macie jeszcze tak,że w pewnym momencie z totalnej euforii przechodzicie w smutek? bo ja tak dziś mam.
pocieszam się,że to działa w obie strony, bo bardzo siebie nie lubię takiej be :angry:
 
niuni głowa do góry- przeżywałam to jakiś czas temu (remont do dzisiaj nie skończony, a mieszkanie kupiliśmy w kwietniu '06). myślałam, że wystarczy nam kasy, a tu nagle fundusze zaczęły się kurczyc i nie wiedziałam, czy zapłacić za robociznę, czy kupić kolejną farbę, czy jeszcze coś innego...
nie smuć się, wszystko się poukłada, BĘDZIE DOBRZE!!! głowa do góry
 
no właśnie nasz Szymon mnie skopał w brzuszku. chyba znaczyło, głowa do góry mamo, przecież jestem ;-)
 
chyba pójdę do pokoju pooglądać kilka ciuszków,które się już dla małego uzbierały ;-) buziaki
 
Witam :) Jestem tutaj nowa, mam na imię Ania i mam 23 lata :] Również jestem czerwcówką, choć ledwie się załapałam, bo termin to 1 czerwca :D Oczekuję bliźniaków/bliźniaczek (płci nie chciałam do tej pory poznać, mój narzeczony też nie :) ).
Na razie dopiero się tutaj rozglądam, wielu rzeczy czysto forumowych jeszcze nie rozumiem, więc proszę o odrobinkę wyrozumiałości ;).
 
reklama
Do góry