Próbujemy przyzwyczajać się do chusty - i średnio to na razie idzie. Na dwie próby, obydwie zakończone wrzaskiem
Mam nadzieję, że Piotruś się jednak przekona...
Szopka ja też zostawiam światło na noc - wystarczy że muszę radzić sobie bez soczewek (z za słabymi okularami), bez światła to już bym ryzykowała życiem... Nie mam nic przeciwko, żeby Piotruś spał przy świetle - kiedyś się odzwyczai.
Natomiast niestety, nie umie zasnąć poza łóżeczkiem
Nawet w wózeczku to tak średnio. Musimy zacząć coś z tym robić...

Szopka ja też zostawiam światło na noc - wystarczy że muszę radzić sobie bez soczewek (z za słabymi okularami), bez światła to już bym ryzykowała życiem... Nie mam nic przeciwko, żeby Piotruś spał przy świetle - kiedyś się odzwyczai.
Natomiast niestety, nie umie zasnąć poza łóżeczkiem
