No proszę, tak marudzicie, że puchy i nie ma z kim pogadać, a chyba ze 4 strony musiałam nadrobić 
Dobrze, dobrze - dbajcie coby nam forum nie padło, bo jak zacznę mieć czas, chcę mieć dokąd wracać!!!
elmaluszku w jakim Ty raju mieszkasz, że letnicy przyjeżdżają? No zazdroszczę... Chociaż też chodziłabym scykana, bo dziwnych ludzi boję się jak cholera
Dzagud weź Ty przestań czytać!
Masz małą Mądralę w domu, kuma 10x tyle co Piotwór, a Ty ją o prostolinijne zachowania posądzasz 
izka no oby udało Ci się przekonać męża, bo faktycznie tak łyso mieć zamkniętą ścieżkę zawodową...
Zwłaszcza przy takim wykształceniu!
jolka a nam akurat wybór wyposażenia łazienki poszedł migiem - nawet dobrze nie obejrzeliśmy w skepie
Ale my w ogóle szybcy w podejmowaniu decyzji jesteśmy ;-) Pytanie: jaki kibel? odpowiedź: wygodny
Tym sposobem wybraliśmy wszystko w 5 minut ;-)
Olla ja to poproszę więcej Twojego poczucia humoru
Tylko jeszcze nie mogę przyszaleć, ale jak dobrze przytrzymam brzuch to nawet pochichotać już się da 
anielap a może walnij teścik, powiedz nam a mężowi się nie przyznaj?
W końcu to on ma mieć karę
A my jesteśmy grzesznie ciekawskie ;-)
Nie wiem czy jeszcze coś do kogoś miałam napisać... Gąbczak wycieka mi cyckami i tak to jest
Walczymy z bólami brzuszka, Córcia nam dojrzewa i bebeszki Ją nasuwają - dajemy już Saba (prewencyjnie, jakby to miała być wczesna kolka) ale noce są pod hasłem "jęki-kwęki"
Dzisiaj Małż wybył z Nią do salonu koło północy i przyszli na karmienie o 3, a potem też jęczała dość często już do rana... No cóż, pocieszam się, że jeszcze pół roku i będzie lepiej - wiecie, brakuje mi tu emotki strzelania sobie w łeb ;-)
Zamówiliśmy na jutro pediatrę na przegląd Młodej, niech nam wyceni Latorośl ;-)
Piotruś bez zmian - lata po domu i hałasuje, mówi też już "koło" (czoło), "dwi" (drzwi), "dinby" (dzień dobry) i namiętnie się tym popisuje
Dom wariatów 

Dobrze, dobrze - dbajcie coby nam forum nie padło, bo jak zacznę mieć czas, chcę mieć dokąd wracać!!!

elmaluszku w jakim Ty raju mieszkasz, że letnicy przyjeżdżają? No zazdroszczę... Chociaż też chodziłabym scykana, bo dziwnych ludzi boję się jak cholera

Dzagud weź Ty przestań czytać!


izka no oby udało Ci się przekonać męża, bo faktycznie tak łyso mieć zamkniętą ścieżkę zawodową...

jolka a nam akurat wybór wyposażenia łazienki poszedł migiem - nawet dobrze nie obejrzeliśmy w skepie


Olla ja to poproszę więcej Twojego poczucia humoru


anielap a może walnij teścik, powiedz nam a mężowi się nie przyznaj?


Nie wiem czy jeszcze coś do kogoś miałam napisać... Gąbczak wycieka mi cyckami i tak to jest

Walczymy z bólami brzuszka, Córcia nam dojrzewa i bebeszki Ją nasuwają - dajemy już Saba (prewencyjnie, jakby to miała być wczesna kolka) ale noce są pod hasłem "jęki-kwęki"

Zamówiliśmy na jutro pediatrę na przegląd Młodej, niech nam wyceni Latorośl ;-)
Piotruś bez zmian - lata po domu i hałasuje, mówi też już "koło" (czoło), "dwi" (drzwi), "dinby" (dzień dobry) i namiętnie się tym popisuje


Ostatnia edycja: