Gusia, a to dorwało biednego Mikiego!
Zdrówka życzymy.
A ta szczepionka to nie "bronchovaxon" przypadkiem czy tak jakoś? Weronika brała to 3 razy (tzn. 3 razy po serii 3 miesiące), ale przy Jej migdale to w ogóle nie pomagało niestety.:-(
Olla, niezła Amelka jest.
Magda też kocha "mińsio" i tak też na to mówi.
A Esia i owszem zajęta, bo my dziś w ZOO z przychówkiem były.:-) Spacerowaliśmy już od 10tej rano - Esiowie się urwali ok. 13.30, bo Piotwór już ledwie na oczy patrzył, a był bez wózka, ino dzielnie maszerował ... na ramionach Taty.
My jeszcze trochę zostaliśmy - zeszło nam się z godzinkę dłużej. Dotarliśmy do domu 20 minut temu i nie powiem - padam na pysk. Najchętniej bym się przespała, tym bardziej że Magda wyczuwając fajny spacer obudziła nas dziś o 5.00.
Niestety szanse na drzemkę żadne, bo Magda się wyspała podczas spaceru - spała prawie 2 godziny...
Więc niestety muszę czekać do wieczora i modlić się aby nadszedł jak najszybciej i żeby dzieci szybko padły.
Na zamkniętym umieściłam link z moimi zdjęciami - przed i po zmianie fryzu + okularki. Oglądajcie, bo niedługo zamierzam wykasować....


Olla, niezła Amelka jest.


A Esia i owszem zajęta, bo my dziś w ZOO z przychówkiem były.:-) Spacerowaliśmy już od 10tej rano - Esiowie się urwali ok. 13.30, bo Piotwór już ledwie na oczy patrzył, a był bez wózka, ino dzielnie maszerował ... na ramionach Taty.




Na zamkniętym umieściłam link z moimi zdjęciami - przed i po zmianie fryzu + okularki. Oglądajcie, bo niedługo zamierzam wykasować....

Ostatnia edycja: