reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Hejka.

Dzagudzie, Madzia to inteligenta bestyja :-D. U mnie te nagrody to dupę rozbić. Nie działa nic. Wczoraj też histerii ciąg dalszy.

Izka, to uciekaj stamtąd nie ma co się z baranami szamotać. Daj znać jutro jak w nowym dziale. Oby lepiej :)

Dorotka, w zeszłym roku też było już pięknie o tej porze. Pamiętam, bo się dowiedziałam o drugiej ciąży w maju, heh ale mi się tęskni to takiej pogody jak wtedy. Jak tam brzunio?

Aniajw, pięć dni bez prącu?? No to pięknie, ja po dwóch postanowiłam zapisać się do fanów prądu na facebooku :D a po pięciu to pewnie sama jakiś generator zaczełabym montować.

Pati, kurcze może spróbuję tego szantażu, bo wczoraj znów awantura na całego.

Wydaje się, że powódź już za nami. U mnie na wiosce, rzeczka wróciła do swoich rozmiarów, a w Krakowie też się obniża poziom Wisły. Czyli git. Mam nerwa i idę pisać na dwójce ;)
 
reklama
sluchajcie dzis caly dzien robilam tzw. "emergency boxes". Bardzo spokojna praca wrecz pod koniec sie znudzilam tymi boxami, polega to na tym ze buduje zestawy lekow i sprawdzam dawki i ilosci w takich boxach, ktore sa potem wysylane do kliniki i hospicjow i jak lekarzom zabraknie to sobie biora z takiego boxa. Przez jakis czas bede sie tym zajmowac, problem jedyny jest taki ze duzo bledow wykrywam w tych boxach i zawsze na niekorzysc firmy i zawze sa problemy z narkotykami. Nie wiem czy technicy sa nieuwazni czy ktos ma lepkie rece, poki co wylapuje te bledy. Dzis gadalam sporo z taka jedna chorwatka, spoko babeczka, chodzi do polskiego kosciloa i za 2 tygodnie bedzie tam chrzcic swoja coreczke, hehe chociaz po polsku nie mowi :-) Flip i Flap nie sprawiaja zadnych klopotow, takze jest spoko.
 
Izka, Flip i Flap? To te laski z poprzedniego działu? Cieszę się, że nowy dział fajnie prorokuje na przyszłość.
 
Podczytuje Was babeczki ale troche w nerwach jestem, bo mieszkamy 1 km od walow zawadowskich..no i jakos tak...jedna noga juz na ewakuacje na wszelki wypadek jestem przygotowana ;-)

Ale nie panikuje..za to moja mama i babcia to juz stan przedzawalowy maja...cochwila wydzwaniaja co tam u nas...wiec sieja malutka panike w moim umysle..tym bardziej, ze ja z tych co plywac sie nie nauczyli.
 
hello
wpadam na chwilę powiedzieć że żyjemy, wróciliśmy dzisiaj z alp i pewnie do powrotu do PL nie nadrobię BB ale myślami jestem z wami :-)
buziale
 
Dziewczyny z jak tam u Was sytuacja? Pytam Anielap, Fantazja, Dzagud i inne z rzecznych okolic. Bo oglądam tv i nieciekawa sytuacja, i na taką skale :szok::szok::szok: ogromne tereny pozalewane. Dzagud czy Twoje dziewczyny były w szkole?
Nas troszkę podtapia ale to tylko kotłownie i piwnice, wypompowujemy wode.

U nas nic ciekawego. Natalia ostatnio się tekściarz zrobiła i sypie nimi jak z rękawa, i dzisiaj "mama dziś jest poniedziałek tak?" ja-"a tak a skąd wiesz?" a ona-"bo mam w głowie komputerek" i sie podśmiewuję jakby najlepszy żart powiedziała:-). A kiedys opowiadała M. kawał jaki usłyszała w bajce na jimjam "z widzikiem i szukasiem" tytułu nie pamiętam.
A i jeszcze mam tylko dwa spotkania kursu i koniec:-:)-:)-(, muszę znowu coś wykombinować zeby z domu się na troche wyrwać, szukam zajęcia. Może jakaś praca;-):tak:
 
Aniajw-fajnie gadaja dzieciaczki, hehe kupa smiechu :) Alusia tez niezle nadaje. Choc ostatnio niestety nie chce mi gadac po polsku i mam klopot. Wczoraj wrocila z przedszkola i caly czas po angielsku, ja sie wkurzylam i mowie "masz zakaz mowienia po angielsku w domu" wiem ze glupio to zabrzmialo, no ale jakos tak rece juz opadaja. Tak ladnie wszystko mowila, a teraz ucieka ten polski. Na szczescie moja mama przyjezdza pod koniec lipca to bedzie wiekszy kontakt z jezykiem. Ale juz wpadlismy w panike, przeciez raptem miesiac pracuje.
 
reklama
Izkaa moja to z kolei miesza jezyki na maxa...czasami zastanawiam sie jak ja rozumieja w przedszkolu :-D ale podobno tam rozmawia normalnie...
Ogolnie jak jest w polsce to praktycznie tylko po polsku mowi...tak automatycznie jej to przychodzi...ale jednak wiecej po niemiecku nawija....przedszkole itd.robi swoje...ale staram sie jej puszczac bajki po polsku...no i ja rozmawiam z nia w j.polskim :-) Teraz moze niunia Twoja ma taki czas ,ze chce po angielsku rozmawiac bo jej latwiej..ale mow do niej po polsku...ogladajcie i czytajcie polskie bajeczki a napewno nie bedzie z jezykiem w przyszlosci problemu...
 
Do góry