reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Cześć

Evik jesteście oboje bardzo dzielni, czytam cały czas co u Was i naprawdę jestem dla Ciebie pełna podziwu.Ja dawno bym już ześwirowała.Nie mówię już o tym jak dzielnego masz synka!!
Kochana jeszcze troszkę i będzie po wszystkim i wszyscy razem będziecie w domku
Całusy dla Was i moc sił przesyłam


Szkrabiku dzielna i silna z Ciebie niesamowicie babka.Mam nadzieję,że wszystko się rozwiaze jeszcze przed porodem i żadne leczenie inwazyjne nie będzie konieczne.
Chciałam Ci napisać ,że mojej kuzynki córka miała ten problem co Wasz synek.Ona była operowana w redłowie bodajże (nie pamiętam dokladnie ale tak mi się kojarzy),ale 1 operację miała chyba w wieku 3 lat potem miała jeszcze jedną i teraz jest super zdrową 14-sto latką :tak:
Ale ja wierzę ,ze u Was operacja potrzebna nie będzie

Beatko ja też szukałabym specjalisty!! I głowa do góry zobaczysz ,że bedzie ok.I trzymam kciuki by znalazł się ktośkto Wam pomoże
 
reklama
Szkrabiku, przesylam gorace buziaki!!Bedzie dobrze, trzeba w to wierzyc, przytulam do serducha!!
Beatko, u Was to samo, szukaj szukaj specjalisty, wszystko sie pouklada, bedzie dobrze, pamietaj o tym, buziaki!!
 
Szkrabiku, mocno Cię przytulam!!! Wierzę gorąco, że będzie dobrze, że synek urodzi się zdrowy :tak: Jesteś silna, wszystkie to wiemy i rzeczywiście, Twoje najmłodsze dziecko potrzebuje Cię teraz najbardziej. Rozważ spokojnie wszystkie argumenty. Trzymaj się!!!
Beatko, będzie dobrze! I chyba przejdź się jeszcze do jakiegoś lekarza, bo skoro nie wiesz, jak masz ściągać to jąderko, to przydała by się jeszcze konsultacja.
Rita, no Gabi naprawdę niesamowita, jeszcze dziś wkleję Wam zdjęcie, jak stoi w łóżeczku :-D
 
Ależ tu dzisiaj smutno :-:)-:)-(

Szkrabik, dostałaś niezłego kopa w to twarde dupsko :-( Bardzo mnie Twój post zmartwił, ale dobrze, że jest nadzieja na całkowitą bezproblemowość po porodzie. Modlę się za Was. Tymek i Amelka sobie poradzą. A Ty, nawet sama, też - innego wyjścia nie ma. Łódź ma bardzo dobre zaplecze i chyba warto tej wersji się trzymać.

Beatko, co do Mateuszowej męskości, to koniecznie się dowiedz jak masz z tymi jąderkami postępować. Nie może być tak, że wychodzisz od lekarza i nie wiesz, co masz robić. Skoro powodzenie jest jakoś tam w Twoich rękach, to musisz być pewna, że robisz to dobrze.

Evik, a Wy już niedługo będziecie w domku. Choć czas za pewne bardzo się dłuży.
 
Podejmuje druga próbe wklejenia fotek
maluje palcami
13489038_1.jpg


układam auta w szeregu
13489076_2.jpg


Julia w całej krasie
13489068_15.jpg

13489062_13.jpg


Polanica
Nie ma to jak drzemka na świezym powietrzu w parku
13489046_10.jpg


Jedzenie tez lepiej smakuje
13489119_8.jpg


szachy to dla mnie pestka
13489052_11.jpg

13489060_12.jpg

13489065_14.jpg


sam nazbierałem
13489092_5.jpg



13489102_6.jpg


13489081_3.jpg


13489125_9.jpg


13489111_7.jpg


Ja wiem, ze może moment nie najlepszy na foty z wakacji ale jesli nie dziś to nie wiem czy w ogóle bym te zdjęcia wstawiła, a przeciez obiecałam.
 
No to się chwalę :-p

Tak wyglądała nasza działeczka dziś, po zakończeniu prac :-D :
widokzgory3malewh3.jpg


A taki widok jest w drugą stronę :-) Strasznie mi się tam podoba, że jest widok na las i takie pole :-D :
widokzgorymalymz1.jpg


No i na koniec obiecane zdjęcie Gabrysi - położyłam ją spać do łóżeczka, a po 5 min. zamiast spać wyglądała tak:
stoje3malezf0.jpg
 
Szkrabiku, i ja mocno przytulam! Musi to być bardzo wszystko trudne, ale ja tez wierzę, że bedzie dobrze! tryzmam kciuki mocno, te modlitewne też!

Beatko i za Was trzymam, specjalista na pewno wskazany a Mondzi mądrze pisze :tak:

Wiolinko, no juz widać zarysy domku, super!!!
A Gabi mnie rozbraja, niesamowita jest. A dopieor co odbieralam sms-ka, że urodziłaś :szok:
 
Szkrabiku - to dobrze, że się z nami podzieliłaś swoim problemem, bo teraz jest nas tu całkiem niemała ekipa, która za Was trzyma kciuki i życzy Wam samoistnego ustąpienia wszelkich nieprawidłowości. No musi to zadziałać ! :tak:Buziole!
Beatko - gorąco Ci współczuję z powodu tych Twoich ciągłych zmagań ze zdrowiem Mateuszka. Całe szczęście, że Smerf ma zdecydowaną i konkretną mamusię ;-) Wierzę, że wszystko będzie w porządku!
Evik - strasznie mi przykro, że tak wygląda początek Twojego drugiego mamusiowania :-( Naprawdę jesteś dzielna niesamowicie! Mam nadzieję, że w końcu los się odwróci! No przecież w końcu musi do cholery i Ciebie obdarzyć częścią tego szczęścia którego ma dla innych :no:
Junonka - skurczybyku! Uprzejmie proszę o kilka słów o WAS!!! Ino już!!
Colletta - proszę zameldować, że po wrześniowym zabiegu (co Cię czekał) jest wszystko ok! No martwię sie...
Aletko - sorki za zwłokę, z Nowego Sącza żem jest...
Rita/Wiolinko - sierpień/wrzesień-był to intensywny w moim przypadku program naprawczy paszczy. Efekt czasem dwóch wizyt w tygodniu, i czasem 2 zęboli na raz to ubytek 1000 zł na budżecie i poczucie dobrze spełnionego po 3 latach (!!!:zawstydzona/y:) obowiązku...Tak że warto:tak:
Wiolinko - Gabi zaskakująca ruchowo!!! Czekam na zdjątka!
Megan/Rita - zaszokowałyście mnie tym zapaleniem do wędrówek pieszych Waszych smyków. Jestem pod ogromnym wrażeniem!
Megan - i jak Tosia?? Zdrówka dla malutkiej!

muszę kończyć, bo mąż wrócił z Majem po nieudanej próbie usypiania :szok: co się dawno nie zdarzyło...wierzę, że mi się uda :cool2:
dobranoc
 
Mag, Tosia lepiej, dziękuję :tak: Cała w usmiechach i dołeczkach :-D

Rita, boskie zdjęcia!!! Dzieci sliczne (dla mnie Julka to cała Ty :tak:) a Ty wyglądasz rewelacyjnie!
 
reklama
Beatko, poszukaj specjalisty. Ja też już miałam wizję operacji, bo mnie mądra pani pediatra kategorycznie zapewniła, że to jedyne wyjście. A pan doktor, specjalista w tej dziedzinie, spokojnie wszystko wytłumaczył, pokazał, na czy problem polega i do tego jeszcze tak zagadał do Wojtusia, że ten dał się dokładnie zbadac bez najmniejszego oporu. Ten pan doktor jest z Warszawy, ale u Was na pewno też się taki znajdzie - może masz jakiegoś znajomego lekarza, który ma kolegę rozeznanie wśród lekarzy o tej specjalności? Albo zadzwoń do szpitala na oddział, tam Ci kogoś polecą. Będzie dobrze.

Rito, fajne fotki, świetnie wyglądasz. Zdjecie Wojtka z liścmi jest fantastyczne.

Wiolinko, WOW :szok:. Ale Ci się córa wyrywa do przodu! Jestem pod wrażeniem. A zdjęcia z budowy bardzo optymistyczne. I fajny masz ten widok z okna - zupełnie odmienny niż to, co mam pod balkonem. I jeszcze pewnie jest cicho...
 
Do góry