reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

Witam,
u nas znów bedzie upał straszny..., chyba wiekszy niz wczoraj ;-)

moja córcia nadal non-stop przy cysiu...
one sie chyba juz do niczego nie beda nadawały po karmieniu :szok:, biedny maz ...

dziewczyny a ja padam na twarz w kwestii karmienia.. jak odciągam to prawie nic nie leci, jak Mały ssie to jest paranoja bo leci jak z fontanny on się wkurza, dławi, jest ryk, ja się wkurzam i ogólnie nerwówka jakich mało.. do tego ta pogoda, jestem polepiona, śmierdzę już tym mlekiem i w ogóle czuję taki dyskomfort że głowa mała.. no i przez te nerwy znów mam tego pokarmu tak mało... a przynajmniej tak mało mi się udaje odciągać, że aż mnie roznosi od środka, bo żal mi Małego że się tyle nawkurza potem..
mam ochotę rzucić to karmienie :-( i poważnie się nad tym zastanawiam.. mogę poświęcić wiele, ale marzę o tym, żeby się czuć czysta i żebym nie musiała niczym wypychać stanika, bo pocę się jak świnia .. jeden wielki dyskomfort

powiedzcie, że macie też tak :-(

tez tak mam z poceniem i brakiem sił :(
co do karmienia to u nas dalej dokarmianie choc przystawiam kiedy chce a jak spi a mina 3-4 godziny to odciagam, jeszcze czekam na poprawe

kasiajanicka chyba wiem co masz na mysli... u nas od jakiegos czasu wieje kryzysem


normalnie wnerwia mnie mój mąż nawet tym, że ja pierwsza usłyszę płacz małego........ trochę przesadzam, ale nie wiem co zrobić, może to z przemęczenia??? ciągle sobie myślę, że on ma lepiej niż ja teraz..... a w dodatku chce sobie kupić kolejnego robota do kolekcji, kiedy mi ZUS wstrzymał przyznanie macierzyńskiego, bo coś im się ch.......... nie zgadza........ Filip ma już prawie miesiąc a ja pismo dostaję o wstrzymaniu bo coś tam coś tam............. do wyjaśnienia, a od wyjaśnienia mają 30 dnia na wypłatę.............. ogólnie to nie wiem, z czego na początku sierpnia żyć będziemy, bo mąż wypłatę 10 dostaje dopiero.... więc zapowiada się czas oszczędzania a mój mąż chce sobie robota do kolekcji kupić..... wrrrrrrrrrrrrr

sorki, że marudzę, ale musiałąm się wygadać

hmmmm, widze ze u nas podobnie, kryzys nadciaga ...
ja sie wkurzam, ze to zawsze ja musze wstac , przebrac i nakarmic w nocy, ze cały dzien siedze i probuje przetrwac z marudzacym dzieckiem ... itd.

to chyba zmeczenie + niewyspanie + upały ...

u nas dzis 25 stopni i pada:-) super

zamrazam mleczko jak chce mi sie odciagac
tylko trzeba date napisac kiedy sie odciagnelo i godzine bo podobno o kazdej porze dnia jest inne mleczko

Paula nie martw sie ze laktatorem malo sciagasz
wczoraj chcialam sciagnac to zeszlo mi z 20 a jak dziecko zaraz potem przystawilam to normalnie lecialo az sikalo
przystawiaj mala bo tylko ona wie ile potrzebuje i ile sciagnac
poza tym kolo 6 tyg jest kryzys laktacyjny bo dziecko potrzebuje coraz wiecej a piersi jeszcze nie wytwarzaja tyle
duzo dziecko przystawiac i pokarm narosnie

jejku, jak zazdroszcze tej pogody i sikajacego mleka, u nas ciagle braki i butla :(
 
reklama
Aha a czy sa specjalne pojemniki??
są:-) tu masz przykładowe linki:
Tommee T do przechowywania/zamrażania mleka 4szt (1142845395) - Aukcje internetowe Allegro
WORECZKI NA POKARM 0% Bpa BabyOno 20 szt NOWOŚĆ (1114257350) - Aukcje internetowe Allegro
AVENT Pojemniki z pokrywkami VIA na pokarm 180 ml (1114689012) - Aukcje internetowe Allegro
Woreczki na pokarm do butelek Avent, Canpol 30 szt (1134701490) - Aukcje internetowe Allegro

oj widzę że coraz więcej osób boryka się z kryzysem w związku, myślę że jest to spowodowane zmęczeniem, wiadomo faceci też wszystkiego nie zrozumieją, my się wtedy na nich złościmy...oj będzie dobrze:-)
 
Ostatnia edycja:
za darmo to nic nie ma ;) ale za to mozna taka szczepionke kupic w aptece - poszukac gdzie najtaniej. U nas w przychodni akurat jest tanio - ale niektore narzucaja sporo drozsze ceny.


No własnie,bo u nas to w tej aptece duzy narzut maja i jade poszukac w Kołobrzegu,ama tam taka apteke tania europejska i juz kupywalam i duzo tańsze leki maja niz na miescie. Takze w poniedzialek tam pojde po ta recepte,a w czwartek juz mamy szczepienie chyba ,bo to w 6 tyg robisz czy po 6tym????
:nerd:
Dziewczyny,ja wogole nie uzywam odciagacza do cycolkow, bo jak raz uzyłam,to mi sutacza tak wessało,ze sie wystraszyłam :szok: i robie własnie tak,ze kłade małego do łozka i raz po raz ciagnie raz tej raz z drugiej piersi i cały zadowolony :-D

U nas dzisiaj tak rano grzmiało normalnie myslalam,ze jakas straszna burza bedzie, a tu spadło pare kropel i koniec - masakra :angry:, ja chce deszczu !!!


A po co zamrazacie ten pokarm na czarna godzine? Na co ma pomoc?
 
Ostatnia edycja:
a w czwartek juz mamy szczepienie chyba ,bo to w 6 tyg robisz czy po 6tym????
:nerd:
Dziewczyny,ja wogole nie uzywam odciagacza do cycolkow, bo jak raz uzyłam,to mi sutacza tak wessało,ze sie wystraszyłam :szok:
w mojej przychodni szczepią koło 8tygodnia, mój miał wczoraj a dziś kończy 8tygodni, ale co lekarz to inna metoda.
a z laktatorem to mam podobnie:baffled:i później wielki ból, już 3razy próbowałam ściągnać laktatorem i lipa:no:nie dość że niewiele zleciało, to ogromny ból, jak będę musiała to ręcznie będę ściągać
 
Witajcie, u nas rekord spania, po porannym karmieniu o 7 wzielam mala do lozka i przespala z nami do 9.30, wyspalismy sie wszyscy ze hoho :-) A teraz znowu spi maly susel, chyba przez ten deszcz sobie odrabia :tak:


ewus tak czytam twoje posty i az mi lzy w oczach staja, strasznie jestes dzielna, dasz rade juz niedlugo wszystko sie z chlopakami unormuje i wyrobia sobie rytm dnia i nocy, moze probuj ich "zsynchronizowac" zeby karmic obu na raz? Czy ty nie karmisz obu piersia, juz nie pamietam... No i mam nadzieje ze ich tatus szybko wroci i jednak wrozba sie spelni i moze zatanczymy na waszym weselu :-)

kpi dacie rade, kazda ilosc twojego mleka dla Natalki jest dla niej najwiekszym dobrem
a te upaly na pewno nie pomagaja wszystkie maluszki marudne ... Co do piersi to ja juz mam dwa filety z kurczaka...



poza tym kolo 6 tyg jest kryzys laktacyjny bo dziecko potrzebuje coraz wiecej a piersi jeszcze nie wytwarzaja tyle
duzo dziecko przystawiac i pokarm narosnie
my juz po tym kryzysie, cyce stwardnialy jak kamienie, i juz jest ok :-)

dziewczyny a ja padam na twarz w kwestii karmienia.. jak odciągam to prawie nic nie leci, jak Mały ssie to jest paranoja bo leci jak z fontanny on się wkurza, dławi, jest ryk, ja się wkurzam i ogólnie nerwówka jakich mało.. do tego ta pogoda, jestem polepiona, śmierdzę już tym mlekiem i w ogóle czuję taki dyskomfort że głowa mała.. no i przez te nerwy znów mam tego pokarmu tak mało... a przynajmniej tak mało mi się udaje odciągać, że aż mnie roznosi od środka, bo żal mi
powiedzcie, że macie też tak :-(
Ja mialam takie zalamki, mala sie ksztusila zwlaszcza rano bo wtedy nawal pokarmu, pomoglo mi hamowanie mleka przez uciskanie brodawki, wtedy tak jakby zatykasz fontanne i mozesz ja kontrolowac, powoli lekko popuszczasz ucisk i mala moze spokojniej ssac :blink:

A u nas dziś kolejna ładna drzemka, koło południa prawie 4 godziny snu, teraz Kornelka śpi już prawie drugą godzinę - może się przyzwyczaja do upałów?
A dziś popołudniu jak ja odkładałam śpiąca do łóżeczka (udało się!) zaczęła się nieco przeciągać, uśmiechać i się zaśmiała na głos, ale to było rozkoszne!:-):-D

A z innych spraw to się lekko zdziwiłam i podłamałam... Całą ciążę nie miałam problemów z rozstępami a dziś zobaczyłam, że pojawiły mi się na brzuchu i nie rozumiem skąd, jak dlaczego...??:szok::szok:??:no::no::no:?:szok::szok:?:angry:?
Lili tez smieje sie z dnia na dzien coraz wiecej, przepiekne to jest!
A co do rozstepow, to moze szybko tracisz na wadze i dlatego??

a ja mam doła:zawstydzona/y: kochane dbajmy i chuchajmy na te nasze maleństwa, jak cudownie że są:tak: Dzisiaj dostałam złe wieści od 2 koleżanek. Jedna trzy razy już poroniła i teraz jest w czwartej ciąży 14 tydzień, od początku krwawienia teraz była w szpitalu bo znowu bóle i krwawienia, musi leżeć, mam nadzieje, ze skończy się dobrze!
U mojej drugiej bliższej koleżanki wieści tragiczne po 23 tygodniu wykryto bardzo poważna wadę w mózgu u jej córeczki Agatki i ciąża musiała być usunięta:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: po prostu tragedia:no::no:
przepraszam za zasmucanie wątku, ale to takie przykre:-(

straszne takie informacje, ale masz racje dziekujmy bogu za nasze malenstwa, niech nam sie zdrowo chowaja, ja sie caly czas o corke boje tyle zlego sie moze zdarzyc, warto swietowac kazdy dzien chocby maluszek nie wiem jak nam w kosc dawal :tak:



A my planujemy na dzis zakupy w centrum, co oznacza pierwsze karmienie poza parkiem, pewnie w jakiejs kawiarni :baffled::-D Ciekawe jak sie to Lili spodoba :-)
 
Ostatnia edycja:
Witaski po nieprzespanej nocy...mały zasnąl wczoraj o 20 i wstał o 00:30 i od tej pory tylko cycuch i na rękach...zasnąl niedawno a ja modlę się żeby spał jak najdłużej...
 
Bałam się dzisiejszego dnia i tych upałów, bo wczoraj wróciliśmy już do Wrocka i oczywiście mam saunę w domu:-(, ale na razie nie jest źle mała wczoraj jak usnęła o 21:30 to wstała o 4 :szok::szok::szok: teraz tez ładnie śpi:-D w szoku jestem oby tak dalej:tak:
 
U nas też chyba nie najgorzej.....Upały nadal są straszne....ale malutka jest dośc dzielna.....Wczoraj jak zasnęła po kąpieli o 18.30 tak wstała o 1 w nocy....i to tylko dlatego, że ją obudziłam jak zmieniałam pieluszkę.....potem wstała po 4, a potem po 7....i znow zasnęła.....wstała przed 10, zjadła i poszlismy na godzinny spacerek , który cały przespała....Teraz troszkę marudzi ale wygląda na to że nie dojadła....mimo iż ciągnęła cyca prawie godzinę.....Ale w te upały gorzej chyba mi leci więc ją dokarmię z butli bo zawsze mam ściągniety pokarm na takie sytuacje....Tata próbuje utulic swoja córcię do snu ale jak mu sie nie uda to trzeba będzie podgrzać mleczko.....
U nas narazie bez zgrzytu....Choć były momenty jak denerwowałam się płaczem Polci , że wyżyłam się na P.....ale łaskawie zapomniałam o sprawie....:-D:-D:-D:-D

Dziewczyny wiem że błahe i głupie pytanie....ale myślicie czy karmiąc piersia można kupić sobie słonecznika.????...Ja uwielbiam....ale odkąd mieszkam w Anglii to nie jem bo nie moge kupić.....a teraz już widziałam że można kupić i nie wiem czy się nie skusić...boje sie tylko ze zaszkodze malutkiej a tego bym nie chciała...
 
a w czwartek juz mamy szczepienie chyba ,bo to w 6 tyg robisz czy po 6tym????:nerd:
u nas trzeba sie zapisywac ze sporym wyprzedzeniem - dobrze, ze masz tak "od reki" ;D Ale sama szczepionka jest PO 6 tygodniu - a nawet jak powidziala pielegniarka w przychodni - po 42 dniach od poprzedniego szczepienia (tego co w szpitalu bylo).

U nas dzisiaj kolejny dzien duchoty.. ale mama mnie pocieszyla, ze od poniedzialku ma byc lepiej - bo ma temp. spasc do 25 stopni ;> dobrze, ze chociaz Malgosie juz udalo sie spac polozyc - to zostala tylko druga marudka, ktora z goraca spac nie moze i szuka chetnych do "zabawy" (czytaj: tulenia, cyckania, glaskania, jeszcze raz cyckania) :p
 
reklama
Kochane a jak później takie mleko zamrożone sie podgrzewa i normalnie podaje...chyba jakaś dzisiaj nie kumata jestem;)
 
Do góry