ewus - może jednak jakoś się ułoży między wami
daj znać jak tatuś przejdzie chrzest bojowy
od razu z grubej rury i dwójka do opieki:-)
koriander - płaszczyk kupiony w takim sklepie co się nazywa Glück
a oto i on


Jeżeli chodzi o siadanie to u mnie jak ja złapię za rączki to próbuje się dźwigać, ale myślę, ze jeszcze do tego daleko, ale wszystko w swoim czasie
, a z Lili to zdolniacha
, z męża też, bo dzielnie dał radę



koriander - płaszczyk kupiony w takim sklepie co się nazywa Glück
a oto i on



Jeżeli chodzi o siadanie to u mnie jak ja złapię za rączki to próbuje się dźwigać, ale myślę, ze jeszcze do tego daleko, ale wszystko w swoim czasie



