maja-dona-witaj
ewelinka307-współczuję przeżyć,dobrze ze się tak skończyło.Też to przeszłam tylko skonczyło sie na szpitalu
Mój wówczas 18m-czny synek z komody z szufladami na której stał 25c TV zrobił sobie schody.Tv poleciał na niego,stracił przytomność.Trafiliśmy do szpitala,skończyło się ok ale patrzyli na nas jakbyśmy mu specjalnie TV na niego zwalili
Dopiero jak zobaczyli jaki z Niego żywczyk,jak poodpinał im wszystkie kabelki z wielkiej aparatury stwierdzili ze był zdolny do zrobienia schodków
cobra18-To musiało ziać grozą, współczuję
pati1159-Powrotu do zdrowia życzę .To jest straszny ból
liliti-zazdroszczę Ci apetytu na sex
Ja niestety mam sexo-wstręt z czego bardzo niezadowolony jest mój A
ewelinka307-współczuję przeżyć,dobrze ze się tak skończyło.Też to przeszłam tylko skonczyło sie na szpitalu
cobra18-To musiało ziać grozą, współczuję
pati1159-Powrotu do zdrowia życzę .To jest straszny ból
liliti-zazdroszczę Ci apetytu na sex
ale teraz jest ok, co prawda męczące jest chodzenie siusiu co chwila kiedy już prawie zasypiam ale mój mąż sobie z tego żartuje wiec i ja zaczełam traktować to z przymrużeniem oka
Zawsze jak wracam to się pyta czy odniosłam sukces, ale co tam niech się śmieje pułki może
(bez urazy, to chyba zazdrość że sama w 34- 36 już dawno nie wchodzę 



i śniegiem sypało.
Zapowiada się piękna powtórka pierwszej ciąży.