reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

reklama
Moja też wczoraj usypiała z godzine ale u nas to chyba przez starszą nadajecały czas na cały regulator i mała się wybudza jak była miejsza to jej te krzyki nie budziły a teraz zaczynaja jej przeszkadzać
Mi tez sie spodobał konik to chyba zarażliwe musze obejrzec tego różowego bo takiego jeszcze nie widziałam i pewnie tez zakupie:-)
 
Jak zasypiają Wasze dzieci??

moja w dzień zasypia wożona w wózku, na rekach, bądź w kołysce, wieczorem najczęściej sama w kołysce, sporadycznie w wózku i potem ja przenoszę

Dzoiewczymy mam problem albo sama sobie go stwarzam , jakie dlonie maja Wasze dzieci ?? ercio ma ostatnio jakies takie trupio blade wrecz jak u porcerlanowej laleczki, zupelnie inny kolor niz twarz czy reszta reki, nie pamietam czy bylo tak od poczatku, w szpitalu mial robione badanie pulsoksymetrem i bylo ok, tez lapki sa z reguly zimne teraz jak spi ma cieple ale kolor mi ciezko sprawdzic. Zlecilam mezowi wywiad w pracy ale pewnie beda kazali z nim przyjechac , troche sie martwie ze zleca miliard badan i wyjdzie cos nie tak

moja kolor dłoni ma ten sam co twarzy, ale też zdarza się, że ma zimne, a czasami w momentach wysokiej aktywności jak tak wyma****e rączkami i nóżkami to ma je nawet tak jak by wilgotnawe:baffled: mają wasze dzieci tak czasami?

dziś pierwszy bezmleczny dzień, więc trzymajcie kciuki, bo ja kocham jogurty, serki i inne tego typu rzeczy :-(

trzymam kciuki:tak:

za to wczoraj miałam zabiegany dzień od samego rana po lekarzach, mała złapała znowu jakiegoś wirusa i znowu gardło chore, później z Tomkiem na usg, w międzyczasie zakupy..ech dzis za to tylko ortopeda, mam nadzieję że wszystko ok z bioderkami

dużo zdrówka:tak:

agast - sliczne zdjecie Jagódki
kajdusia - boskie zdjecie:tak::tak:, udanego dnia na działce, my jedziemy na weekend na wieś do moich rodziców
hefi - ja mojej już też nie chwalę:no:, pochwaliłam się wczoraj i w dzień dużo marudziła, na szczęście nocka przebiegła bez problemu:-D
 
Milka, Gosiagro- Jagoda ma dłonie troszke jasniejsze od twarzy, marmurkowe, chłodne i wilgotne :)A na wieczor pełne paproszkow ktore uzbiera w ciągu dnia :)
 
Dzieki dziewczyny,myslalam,ze któras mi podpowie co to moze byc. :-(Doszłam sama, kleiłam małemu pepuszek ,zeby sie przepuklina nie zrobiła i od tego momentu mały sie robił z dnia na dzien niespokojny i drazliwy,a od dwoch dni non stoper mi plakała 24h/d i wczoraj na nocke odkleiłam go i jak ręką odjął mały sie uspokoił . I co teraz robic jak pępek wychodzi,a przyklejac nie moge?


Co do konika, ja go dostałam w prezencie.
 
Dzieki dziewczyny,myslalam,ze któras mi podpowie co to moze byc. :-(Doszłam sama, kleiłam małemu pepuszek ,zeby sie przepuklina nie zrobiła i od tego momentu mały sie robił z dnia na dzien niespokojny i drazliwy,a od dwoch dni non stoper mi plakała 24h/d i wczoraj na nocke odkleiłam go i jak ręką odjął mały sie uspokoił . I co teraz robic jak pępek wychodzi,a przyklejac nie moge?


Co do konika, ja go dostałam w prezencie.

Ja słyszałam że powinien się sam wchłonąć... plasterek może odparzyć skórkę maleństwa, więc puki co my plasterka nie stosujemy, poczekamy czy się wchłonie... jeśli będzie przepuklina i będzie trzeba ją operować to i tak stosowanie wcześniej plasterka nic by nie pomogło... tak mi powiedziała położna, ale wiesz jak jest, co osoba to opinia ;)
 
a ja nie wiem o co chodzi i moim syneczkiem jak zasnął po 7 to nadal śpi:szok:
chyba musze go obudzić na jakies jedzonko

Gosiagro dziękuję za życzonka

a konik faktycznie świetny, zwłaszcza ten różowy ale dla chłopca chyba nie bardzo;)
 
Ostatnia edycja:
ewela28 - a jaki plaster kupilas? i czy kladziesz cos pod plaster jak przyklejasz? ja Jasiowi przyklejalam poloporem (taki "papierowy plasterek vicoplastu) kawalek gazika niejalowego jak mial jeszcze kikutek pepowinki - bo niestety bardzo mu haczyl o ubranko.. nie mielismy z takim "zestawem przyklejajacym" problemow od strony Jasia - moze tez tak sprobuj ;) Aha - tylko zmienialam goczesto i po kazdej zmianie przyklejalam "w innej linii", zeby uniknac odparzenia.
Albo przyklejaj moze tylko wtedy kiedy ma "atak placzu" - to bedzie juz wszystko jedno z taka niewygoda .. ;)
 
reklama
No ja kupilam taki caly klejacy własnie i nie pomyslalam,zeby cos podkładac :baffled: ale gafa no. Moj sie nazywa VISCOPLAST,ale to nie jest taki typowy dla dzieci chyba.

Jeju jak ja czytam, to mamy ten sam plaster.
 
Do góry