reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

reklama
Witajcie,my zaraz wybywamy na jakieś zakupy bo lodówka pusta, zupka już ugotowana no i jeszcze spacer z psem. Dziś już troszke lepiej z moim leniem:-p

Agast-u nas Klara bawi prawie cały czas sama, tzn plącze sie po mieszkaniu, roznosi zabawki oczywiście zaglądam do niej co jakiś czas jak jest cicho bo wtedy może coś kombinować ale od zawsze było tak że nie chodziłam za nią i nie trzymałam za rączkę i nic sobie nie zrobiła, czasami próbuje wejść na schody ale są one w takim miejscu że zazwyczaj od razu zauważam. Jakoś wiem że u nas w domu nic sobie nie zrobi ale np u teściów trzeba jej ciągle pilnować.
Do łazienki ma zakaz wchodzenia bo wchodzi na sedes i wtedy kombinuje bo próbuje wejsc na pralkę albo do umywalki.
Klementinka-trzymam kciuki;-)
 
Perfecta - :-D:-D:-D na pewno Jasio będzie się rewelacyjnie bawił, miłego dnia:tak:

Klementinka
- trzymam kciuki!

agast -
ja mam otwartą kuchnie, więc jak gotuje to widzę Majusię bawiącą sie w pokoju, czesto do mnie zaglada, ale zazwyczaj coś dostanie do schrupania i idzie dalej się bawić:-)
 
Łukasz zasnął, ja oczywiście zestresowana że głodny. Butlę mu daję to zje odrobinkę bo ma nos zapchany, nawet jak go torturuję kilka minut aspiratorem. Innego jedzonka nie chce, zje łyżeczkę i chyba gardło go boli bo jak mu więcej chcę dać to kręci głową że nie chce.:-(

Ja jak na żyrafkę przystało jem czekoladę na drugie śniadanie:-D:-D:-D później się właeczkami martwię:-D:-D


Dużo zdrówka dla Wszystkich chorowitków!!

agi- z gołymi stópkami :szok::szok::szok: rozumiem nie przegrzewać ale gołe stopy!!:szok:

kasiulka- jak dzisiaj Hania? Ja teraz z każdą gorączką będę chodzić do lekarza, już nie zganiam winy na ząbki odkąd chodzi do żłobka.

milusia- mój też przed snem zawsze butla ale nie zasypia ze smokiem w buzi. Karmię go u siebie na rękach i odkładam do łóżeczka. W sumie to nigdy nie próbowałam nakarmić go, umyć mu ząbki i dopiero spać. Muszę spróbować, chyba nie będzie jakiś większych problemów. Zacznę jednak jak wyzdrowieje.

perfecta
- bawcie się dobrze- ja jak idę z Łukim do sali zabaw to nie posiedzę, trzeba go pilnować, bo jeszcze nie jest super sprawny i tzreba go mieć na oku.

klementinko- oby dzisiaj uparciuszek się pokazał:) ile można w brzucholku siedzieć, chłopcy tak czasem mają:-)nie chcą się oderwać od tej swojej mamy:-)mój jednak po mamusi był punktualny :-)


Ja mam mały problem, bo kończy mi się meko dla Łukaszka i kilka innych rzeczy a nie chcę teścia prosić o pomoc. Na dole jest sklep ale tam nie ma mm :eek: zastanawiam się co tu by zrobić, nie pójdę przecież z małym na zakupy.
 
Dzięki za odpowiedzi bo jz myślałam ze jestem wyrodną matką :cool2:

Ola Fasola- u nas właśnie Jagoda z kibelka spadła i złamała rączke:-(

Zyrafka- a nie masz jakiejś kolezanki w okolicy zeby mogła Ci kupic, albo sąsiadki.. Ja to jak dziewczyny są chore to zamawiam przez net zakupy, ale nie wiem czy u iebie jest taka możliwość??
 
Wpadłam na moment zobaczyć czy są wiadomości od klementinki mały uparciuszku doklej się już od mamusinej pępowinki i pokazuj się nam tutaj:-D
macie w akim razie super dzieciaki bo mój łazi za mną wszędzie oczywiście z zabawkami i wszędzie je rozwala niedaj boże zniknąć mu z oczu to jest ryk nie płacz :-:)no:chwili spokoju nie ma ja coś gotuję a on mi zabawki przynosi żeby się z nim bawić teraz próbuje zasnąć ale ciężko mu to iddzie
 
ja podałam dzisiaj Natanowi jednak ten antybiotyk co przepisała wczoraj, miałam obawy bo oro mówiła że to nic groźnego to po co antybiotyk? ale boję sie by nic się dalej nie rozwinęło, co prawda goraczki juz nie ma od dwóch dni ale pamiętam że jak miał zapalenie oskrzeli to też goraczki nie było a na zastrzykach się skończyło.
Nienawidzę antybiotyku bo niby pomaga ale nikt nie mówi oskutkach ubocznych, i z nów zmniejszona odporność ;///
A i tą nystatyną na plesniawki nie daję rady Natanowi smarować, wzięłam się na sposób i maczam jego szczoteczkę do zębów i Natan sam bierze do buzi, co prawda nie smaruje ale zawsze w buzi zostanie.

Z Natankiem zyczymy wszystkim chorującym dużo zdrówka!!!! my sami go potrzebujemy :)
 
reklama
A ja mam do Was pytanie z innej beczki! :)

Co odpowiadać Dziadkom kiedy pytają co mają kupić wnuczce na Gwiazdke?
Czego może teraz chcieć taki mały człowieczek?
Zaznaczam ze edukacyjne zabawki Fishera Price dostała na roczek, wiec co teraz? ;)
 
Do góry