reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

To żeby zrobić ciasto na pierogi to tylko woda z mąką???!!!:szok: a ja myślałam że to tyle roboty... niech ktoś mi jeszcze napisze fajny przepis na nadzienie do ruskich to jutro będzie obiad pierwsza klasa :tak:
 
reklama
To żeby zrobić ciasto na pierogi to tylko woda z mąką???!!!:szok: a ja myślałam że to tyle roboty... niech ktoś mi jeszcze napisze fajny przepis na nadzienie do ruskich to jutro będzie obiad pierwsza klasa :tak:

Służę!
kg ziemniaków
0,70 kg białego sera
3 średnie cebule
sól
pieprz najlepiej ziołowy ale jak nie ma to czarny:)
Ziemniaki ugotować w mundurkach , obrać przestudzone i jak są zimne zmielić na maszynce Dobrze jest najpierw zmielić ser biały a po nim ziemniaki.
cebulkę pokroić w drobną kosteczkę i na łyżce oliwy zrumienić porządnie aż rozejdzie się po kuchni miły zapach:) wszystko ze sobą wymieszać posolić popieprzyć i za okno wy....:-D:-D:-D:tak:
i można sklejac pierożki:) SMACZNEGO!!!
 
To żeby zrobić ciasto na pierogi to tylko woda z mąką???!!!:szok: a ja myślałam że to tyle roboty... niech ktoś mi jeszcze napisze fajny przepis na nadzienie do ruskich to jutro będzie obiad pierwsza klasa :tak:

tylko :-D:-D musisz zagnieść to ciasto, rozwałkować (czego nie cierpię), wyciąć kółka, nałożyć farsz, ulepić pierożki, zagotować wodę, posprzątać cały bałagan :):-D:-D
 
Dzięki kochana!!! pobawię się jutro w kucharza po pracy... jutro pierwszy raz idę na 6 rano... grrr... to jest środek nocy dla mnie!!! ale tylko do 14 i mam popołudnie i wieczór wolny :-D

Zyrraffko - o matko!!! zapomniałam... ja nawet wałka nie mam... :no: ani maszynki do mielenia... buhuhu... i nici z ambitnych planów
 
matko co za dzień...

poszliśmy spać na południową drzemkę i pospaliśmy ponad 3 godz :szok::szok::szok: chyba jak nigdy :-D

Perfecta pięknie widzę ze Wy też pospaliście tyle że rano
co do ogórków to mój też za a ogórkowa to najlepsza zupka na świecie
edit: przepisik na farsz do ruskich już też sobie spisałam może sie skuszę:tak:

Kasiulka więc jednak przeczucia się sprawdziły, dobrze że z dzidzia wszystko dobrze
Hania jaka zapatrzona, pewnie bajka ciekawa była?

zyraffka ja póki co nigdzie się nie wybieram, nastawiłam sie na marcowe dzidzi więc byle do pierwszego:-)
podziwiam Cie za te obiady, jeszcze za pierożki się zabierać:tak:, ja mam jeden sprawdzony sposób - uśmiechnąć się do mamy :-D:-D
a jak Łuki zjadł takie pyszności?

Koriander ależ wizytowo u Was, fajnie tak, dobrze że u mamy lepiej u mojego też całkiem dobrze, ostatnio porobił część badań i kardiolog nawet go pochwalił, teraz jeszcze ma umawiać się do szpitala zrobić resztę tak kontrolnie bo to juz prawie rok, ale póki co nie wiadomo kiedy to bedzie bo czekamy aż sie mały urodzi

Julia całe szczęście że na strachu się skończyło i to "tylko" stłuczenie, co do Zusu niestety nie pomogę, jeśli ma w pracy dodatkowe ubezpieczenie to tam napewno coś dostatnie

Kasiek i po pierogach;-):-D:-D ale zawsze możesz po pracy wybrać się na szybkie zakupy? a dopiero później za kucharzenie
 
Taką sobie ochotę na pierogi zrobiłam że je zrobię jutro, wałkować będę choćby nawet butelką a ser i ziemniaki "zmielę" ręcznie widelcem, może coś z tego wyjdzie ;)
 
Taką sobie ochotę na pierogi zrobiłam że je zrobię jutro, wałkować będę choćby nawet butelką a ser i ziemniaki "zmielę" ręcznie widelcem, może coś z tego wyjdzie ;)


Kochana ciacho uwałkujesz łatwo po tym kompresie pod woreczkiem I najlepiej właśnie butelką Oddziel część ciacha zrób z niego wałeczek długi taki jak się robi kopytka , pociachaj na kawałki o grubości 2-3 cm i z tych kawałeczków wałkuj od razu płat na jednego pierożka :) A jak nie masz maszynki najlepiej Ci będzie letnie- nie zimne ziemniaczki utłuc ugniatarką do ziemniaków Tylko najlepiej letnie ziemniaki wrzuć do sera białego i dodaj gorąca cebulkę z tłuszczem na którym sie rumieniła. Wtedy łatwiej Ci będzie tak na ciepło to wszystko ubić i wymieszać ze sobą:tak: To nie takie trudne i jak nie wałkujesz dużego placka ciasta to tez mniejszy bałagan się robi :) Buziaki i czekam jutro na fotorelację:p:)
 
reklama
depresję już mam, pewnie macie dość mojego marudzenia. Łukasz zjadł odrobinkę mleka z 50 ml, małe monte, kilka łyżeczek galaretki owocowej i 6 łyżeczek danio.
zastrzelę wsię chyba a pierogi zjadłam ja
 
Do góry