zyrraffka
Szczęśliwa mama
Dzień dobry!
Jak mi dobrze, odprawiłam chłopaków i z SYlwunią pospałyśmy do 9:-) mężowi nawet nie będę się chwalić bo potem przez 2 lata będę słyszeć że ja mam tak wspaniale bo się wysypiam a on biedny zapracowany śpi po 3 godziny
milusia- miłej zabawy i uważaj bo tu ostatnio zaraza panuje
julia- niestety chroniczne smarki to norma, radzę się przyzwyczaić do tego wspaniałęgo widoku
zdec- jaka piękna amazonka z Natalci, super. Ja chcę spróbować z Łukaszkiem jazdy konnej ale na normalnym koniu, koleżanka prowadzi hipoterapię i może za rok się wybierzemy, narazie nie byłoby mowy bo Łukasz bałby się.
Jak mi dobrze, odprawiłam chłopaków i z SYlwunią pospałyśmy do 9:-) mężowi nawet nie będę się chwalić bo potem przez 2 lata będę słyszeć że ja mam tak wspaniale bo się wysypiam a on biedny zapracowany śpi po 3 godziny
milusia- miłej zabawy i uważaj bo tu ostatnio zaraza panuje
julia- niestety chroniczne smarki to norma, radzę się przyzwyczaić do tego wspaniałęgo widoku
zdec- jaka piękna amazonka z Natalci, super. Ja chcę spróbować z Łukaszkiem jazdy konnej ale na normalnym koniu, koleżanka prowadzi hipoterapię i może za rok się wybierzemy, narazie nie byłoby mowy bo Łukasz bałby się.