Cudowne...ach...prawie się poryczałam...ze wzruszenia...:*No właśnie co do mówienia o tym, że będzie nowy dzidziuś, ja mojemu 2 letniemu synowi pokazałam na brzuch i mówie " tu w środku jest dzidziuś" a on na to " niee to mama!" i przez kilka dni się wykłócał że mój brzuch to nie dzidziuś tylko mama. Któregoś dnia podszedł przytulił mnie i pocałował.. pokazał palcem na brzuch i mówi:"dzidzia" po czym pocałował i przytulił brzuch... myślałam że się rozpłaczę..Teraz codziennie rano jak się budzimy całuje najpierw mnie a później brzuch.. mój kochany synek
Chociaż wiem że on jeszcze chyba nie za bardzo rozumie o co chodzi ale jak pytam czy chce mieć brata albo siostrę mówi bez wahania "TAAAAAAAK"
:-):-):-):-):-):-):-):-)
Prócz bolących koleżanek...i wyższej tempki..objawów brak...kurde ciut się martwię...hej kobietki :-)
co do kawy to ja się przestawiłam właśnie na ricore ale ja i tak piję pół na pół z mlekiem więc nawet normalną bym mogła
a jak się czujecie? jakie macie objawy, dolegliwości?
Ostatnio edytowane przez moderatora:

i wyczulenie na zapachy,ostatnio czuje się niczym pies :-)i wszystko mi śmierdzi a najbardziej woda toaletowa mojego męża którą sama mu kupiłam
myślałam, że padnę (dodam, iż nie było tam windy) Wy też tak szybko się męczycie.? Ogólnie dziś idę do innego gina. Do poprzedniego poszłam, ze względu na mojego P. bo wyjeżdżał do pracy za granicę a chciałam mieć pewność mówiąc mu. Ogólnie to już nawet powiedzieliśmy rodzicom. Na początku szok ale teraz to już jest wszystko dobrze :-) Tylko niestety muszę czekać na mojego P aż wróci a będzie dopiero w grudniu na święta :-(no ale jakoś dam radę.
ale na szczęście tak źle nie jest. Poza tym tylko bardziej się męcze i więcej śpię. A no tak i piersi mega mnie bolą w tygodniu muszę iść kupić sobie jakiś nowy stanik bo już są dla mnie przyciasne. Tzn jeden jest tylko taki w miare. Tak jest ok. :-)