A jak robicie masaz brzuszka? Moja dzisiaj cały dzien płakała i nie wiem co jej było.Chyba kolka,bo brzuszek twardy. Kuz....a nic zjesc chyba nie moge, wczoraj zjadlam nalesnika z jajkiem i to chyba po tym. Tak to tylko o ryzu z mlekiem. Ale jak jej probuje masowac to krzyczy jeszcze bardziej. Zginacie nozki czy krecicie koleczka??? Czy macie jakies inne sposoby?
reklama
stokrotka:)
Mama Madzi!
Witajcie. Ja tak szybko...niewiem co sie u was dzieje ale niedawno byl temat smoczkow, weszlam na chwile i czytalam jedna stronke, ktoras z was pisala o smoczkach z nuka i sluchajcie polecialam do sklepu i zadzialalo!!! moj maly nie chcial smoka, wyplowal a ten z nuka jest rewelacyjny... niewiem juz ktora z was o tym pisala ale wielkie dzieki... jak to dobrze ze to forum istnieje 
Ja sluchajcie dokarmiam malego i to kurcze ostatnio dosc czesto. On jakos po tym bebilonie lepiej sie zachwowuje jak po moim mleku... to moje mleko sie sprawdza nam jakos w nocy bo ssie chwile i spi dalej a w dzien jest jakios niespokojny... jedynie nie pomaga w przedziale 1-3 w nocy bo ma aktywne godziny i nie chce juz spac Takie upaly ze masakra, szkoda mi dziecka.... nie mamy wiatraka w domu a on biedaczek caly mokry jest.Pozdrawiamy mamusie
Ja sluchajcie dokarmiam malego i to kurcze ostatnio dosc czesto. On jakos po tym bebilonie lepiej sie zachwowuje jak po moim mleku... to moje mleko sie sprawdza nam jakos w nocy bo ssie chwile i spi dalej a w dzien jest jakios niespokojny... jedynie nie pomaga w przedziale 1-3 w nocy bo ma aktywne godziny i nie chce juz spac Takie upaly ze masakra, szkoda mi dziecka.... nie mamy wiatraka w domu a on biedaczek caly mokry jest.Pozdrawiamy mamusie 
Ruda1979
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2011
- Postów
- 906
dZIEWCZYYja w taki upał wymiękam- nie mam siły ruszyc ani reką ani nogą
Ruda, mrowieją CI jeszcze te stopy.
mnie zaczyła tez mrowiec warga dolna
nie wiem czy to niedobór czegoś, czy skutek znieczulenia, czy zmęczenie, ale z dnia an dzień czuję się gorzej.
Mała ma zatwardzenia
AVO -jedna,lewa jeszcze mrowieje i palce u lewej ręki od jakiegoś czasu.Ale mówiłam o tym ginowi na kontroli,to stwierdził,że przejdzie i to skutek znieczulenia.
U nas masakryczny upał,Jaś śmiga w samym pampersie bo inaczej się nie da:-)
Josieee jakbym widziała siebie...mała nie odrywa się od cyca i mimo to robi takie awantury jakby ją ze skóry obdzierali i muszę dać jej butlę...wtedy wypija 90ml...ja mam wyrzuty sumienia i z tego stresu chyba mi pokarmu ubywaaaaaa :/
kasia.natka
Fanka BB :)
mój termometr pokazywał dziś w dzień 37 stopni 
a teraz już "tylko" 33 ;-) więc siedzimy pozamykane w domu (mamy uchylone tylko jedno okno i dzięki temu jest 27 stopni a nie tyle co na zewnątrz :-) do tego wiatrak i jakoś dajemy radę)
szkoda tylko że nawet na spacer czy na ogród nie da się wyjść
Asik. ja masuję brzuszek zgiętymi nóżkami do brzuszka zataczając kółeczka
stokrotka wydaję mi się że po mm dzidziuś jest spokojniejszy bo to jest bardziej sycące i cały czas takie samo (z piersi najpierw leci mleczko do napicia a dopiero potem konkretne do najedzenia) z kolei w nocy mleko z piersi jest jeszcze inne - bardziej sycące i tłuste ale myślę że jak twój maluszek ssie tylko chwilkę i zasypia to pewnie się nie najada tylko uspokaja przy mamie...ale mogę się mylić
sunshine fajnie że wrzuciłaś ten "plan" spróbuję skorzystać
a teraz już "tylko" 33 ;-) więc siedzimy pozamykane w domu (mamy uchylone tylko jedno okno i dzięki temu jest 27 stopni a nie tyle co na zewnątrz :-) do tego wiatrak i jakoś dajemy radę)szkoda tylko że nawet na spacer czy na ogród nie da się wyjść
Asik. ja masuję brzuszek zgiętymi nóżkami do brzuszka zataczając kółeczka
stokrotka wydaję mi się że po mm dzidziuś jest spokojniejszy bo to jest bardziej sycące i cały czas takie samo (z piersi najpierw leci mleczko do napicia a dopiero potem konkretne do najedzenia) z kolei w nocy mleko z piersi jest jeszcze inne - bardziej sycące i tłuste ale myślę że jak twój maluszek ssie tylko chwilkę i zasypia to pewnie się nie najada tylko uspokaja przy mamie...ale mogę się mylić
sunshine fajnie że wrzuciłaś ten "plan"
spróbuję skorzystać
ech no mi juz szkoda slow. najbardziej wkurzaja mnie teksty przystawiaj to bedzie wiecej. dzis caly dzien przystawiam i co z tego jak on sie tylko irytuje bo nic nie ma.... moj dzis od 4 rano spi po 15 min raz nam sie udalo na dluzej 13-15.30 po 90ml butli wlasnie... rece mi opadaja. jem duzo, normalnie (oprocz smazonego cebuli i czosnku, nabial tez troche ograniczam), pije duzo, herbaty laktacyjne, karmi, wode... rece opadaja.
Kamila tak jak już pisalam to pewnie ten trądzik, Kuba mial tak samo jak Milan - jednego dnia cala buźka w krostkach a drugiego czysty buziak
u nas trwało to 3 miesiace, nic z tym nie robilam tylko tak jak pisze mlodak przemywalam woda, zadnych kremow ani rumiankow.
Niektore dzieci maja te tradziki i to normalne
u nas trwało to 3 miesiace, nic z tym nie robilam tylko tak jak pisze mlodak przemywalam woda, zadnych kremow ani rumiankow.
Niektore dzieci maja te tradziki i to normalne
zaza26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2012
- Postów
- 2 260
hej
czy którejś z was bobas też tyle kupka co mój, chyba z 10 na dzień, zastanawiam się czy nie zacząć liczyć dokładnie
upały oczywiście dają się nam we znaki, mały nic tylko by cyckał, ale o dziwo nie jest marudny, więc chyba pokarmu starcza, choć piersi w ogóle nie twardnieją więc chyba produkuję na styk
----(
do tego mój wiszący bębenek jest CAŁY poorany rozstępami
czy którejś z was bobas też tyle kupka co mój, chyba z 10 na dzień, zastanawiam się czy nie zacząć liczyć dokładnie
upały oczywiście dają się nam we znaki, mały nic tylko by cyckał, ale o dziwo nie jest marudny, więc chyba pokarmu starcza, choć piersi w ogóle nie twardnieją więc chyba produkuję na styk
łączę się z Tobą w bólu:-
----(do tego mój wiszący bębenek jest CAŁY poorany rozstępami
ja też masakrycznie popękałam :-( pękła mi nawet warga sromowa przy łechtaczce :-( i wygląda na to że się to nie zrośnie, ryczeć mi się chce jak o tym pomyślę
mi położna mówiła, że jak dziecko jest na piersi to nie trzeba czyścić, chyba że ewidentnie jest nalot, ale jak jest na butli, to trzeba raz dziennie (najlepiej przed kapielą wyczyścić)
reklama
Była położna...jej rada...dawać małej 30 ml co 8 godzin i cyc na zawołanie czyli non stop ;D Mała właśnie wrzaskiem olała zasadę położnej...i zrobiła sobie smaka tą 30 ;D Wciągnęła 90!!! Chciała więcej, ale uciszyła ją kąpiel w wiaderku...wycieranie oczywiście nie było już takie fajne i musiałam zatkać jej usta sutkiem...ech...Josie...mam nadzieję, że Bozia nam to wynagrodzi
