Mała pocyckała i poszła spac.
Strsznie mi ulewa, nie mam juz sposobu na nią. Przerywamy na odbekniecie, trzymam ja przez pół godziny w pozycji połleżacej, przetestowałam wszelkie polecane pozycje do karmienia dzieci ulewajacych. I dupa. W nocy zadko jej się zdarza. W dzien - non stop. I to nie jest takie ulewanie ze boczkiem cos pójdzie. Jej jak sie poleje to ja jestem zachlastANA, ona, podłoga i ze 2 tetrówki którymi sie okładamy. Nie wyrabiam z ich praniem...
Kolejny dzień temp w granicach 37 stopni na zewnatrz, w domu - 30. Ratuje się - lekka frape, nie gotuje obiadu, i miska z lodowatą woda w ktorej mocze na zmiane stopy... i jest do zniesienia.
Jutro jedziemy na grila - najdłuższa planowana wyprawa niuni. 30 km od miasta
zobaczymy jak zniesie podróż przed planowanym wyjazdem wakacyjnym.
Strsznie mi ulewa, nie mam juz sposobu na nią. Przerywamy na odbekniecie, trzymam ja przez pół godziny w pozycji połleżacej, przetestowałam wszelkie polecane pozycje do karmienia dzieci ulewajacych. I dupa. W nocy zadko jej się zdarza. W dzien - non stop. I to nie jest takie ulewanie ze boczkiem cos pójdzie. Jej jak sie poleje to ja jestem zachlastANA, ona, podłoga i ze 2 tetrówki którymi sie okładamy. Nie wyrabiam z ich praniem...
Kolejny dzień temp w granicach 37 stopni na zewnatrz, w domu - 30. Ratuje się - lekka frape, nie gotuje obiadu, i miska z lodowatą woda w ktorej mocze na zmiane stopy... i jest do zniesienia.
Jutro jedziemy na grila - najdłuższa planowana wyprawa niuni. 30 km od miasta