wróciłam i jestem padnięta

występy super - uśmiałam się. I oczywiście po raz kolejny duma mnie rozpierała aj

oprócz występów każdej z grup, była lekcja pokazowa nauki tańca (bo dzieci chodzą na zajęcia dodatkowe), jakbyście zobaczyły jak ten mój Tosiak tańczył gangam style

normalnie gęba mi się śmiała jak nie wiem

ale niestety z tego wszystkiego zapomniałam kamery ;( ale znajomi mięli, mam nadzieję, że coś tam nagrali

później zebranie na sali (każda grupa), rozdawanie dzieciom prezentów, dyplomów

i uwaga

ja też dostałam dyplom

Kilkoro rodziców dostało takie szczególne podziękowania od pań za pomoc. Normalnie się nie spodziewałam

Miło się tak zrobiło jakoś

Wszystko trwało ok 2,5 godziny, 2 godziny na polu - a tam drzewa ... wróciłam do domu i płaczę, ale nieświadomie

lewe zatoki bolą jak cholera i naciskają mi chyba na nerwy w oku bo lecą mi łzy z tego lewego oka jak nie wiem co.
Dmuchawiec - szczęściaro, udało Ci się z tym sandałkiem

Anilku - należy Ci się należy

Co do porodów - chcę się wyłamać i urodzić jutro

Potowarzyszyłabym sarze i MatceEwie
Edit - moja kowbojka :

