Witam na szybko
Czasu brakuje bardzo. Podczytuje was co jakis czas, ale nie sposób wszystkim odpisać.
Jak zwykle napisze co u nas. Może jutro znajde chwile i spokojnie napisze do was.
Wiec u nas tak... Nadal mieszkamy osobno. tatus jest dochodzacy póki co i nie wiem czy to sie zmieni. Mieszkam w domu, nie przeniosłam sie do rodziców, bo to chyba nie był zbyt dobry pomysł. Rodzina na razie niewiele wie o naszej sytuacji wiec niech tak zostanie.
Krzysio mi dorosleje strasznie. Mały pomocnik, ale i synek tatusia, wiec pod tym wzgledem nic sie nie zmieniło.
A Ola... Ola kochana! Podbija wszystkie serca. Irek też zakochany na zabój... Olka waży prawie 7 kilo już i mierzy 65 cm, mały kluseczek. Zaczynamy nosic rozmiar 68, bo body na 62 nie dopinaja sie w kroku a jak sie dopną to z naciągiem
Od tygodnia mała spi calutkie nocki. Zasypia koło 21 i dzisiaj pobiła rekord, bo wstała o 7 rano, zjadła i spała do 11

Ale tak sie wyspała, ze do 15 niemal buzia jej sie nie zamykała.
Zaczyna sie przewracac z brzuszka na plecki i ma mega radosc z tego. W wózku próbuje podnosic głowe i tak fajnie wyglada jak ja podnosi razem z nózkami
Normalnie nie moge sie napatrzec.
Wogole uwielbia jeździc w wózku na brzuchu

Trzymajcie sie dziewczyny... pochwaliłam sie troche moja kruszynką i znikam do łóżka.
Jak znajde chwile jutro to wkleje fotki z chrzcin, bo dostałam dzisiaj kilka sztuk. Normlanie boskie!
Czasu brakuje bardzo. Podczytuje was co jakis czas, ale nie sposób wszystkim odpisać.
Jak zwykle napisze co u nas. Może jutro znajde chwile i spokojnie napisze do was.
Wiec u nas tak... Nadal mieszkamy osobno. tatus jest dochodzacy póki co i nie wiem czy to sie zmieni. Mieszkam w domu, nie przeniosłam sie do rodziców, bo to chyba nie był zbyt dobry pomysł. Rodzina na razie niewiele wie o naszej sytuacji wiec niech tak zostanie.
Krzysio mi dorosleje strasznie. Mały pomocnik, ale i synek tatusia, wiec pod tym wzgledem nic sie nie zmieniło.
A Ola... Ola kochana! Podbija wszystkie serca. Irek też zakochany na zabój... Olka waży prawie 7 kilo już i mierzy 65 cm, mały kluseczek. Zaczynamy nosic rozmiar 68, bo body na 62 nie dopinaja sie w kroku a jak sie dopną to z naciągiem
Od tygodnia mała spi calutkie nocki. Zasypia koło 21 i dzisiaj pobiła rekord, bo wstała o 7 rano, zjadła i spała do 11


Ale tak sie wyspała, ze do 15 niemal buzia jej sie nie zamykała.
Zaczyna sie przewracac z brzuszka na plecki i ma mega radosc z tego. W wózku próbuje podnosic głowe i tak fajnie wyglada jak ja podnosi razem z nózkami
Wogole uwielbia jeździc w wózku na brzuchu


Trzymajcie sie dziewczyny... pochwaliłam sie troche moja kruszynką i znikam do łóżka.
Jak znajde chwile jutro to wkleje fotki z chrzcin, bo dostałam dzisiaj kilka sztuk. Normlanie boskie!