GOSIAK jak tylko wyszłam ze szpiatala miałam już sto pytań o karmienie...Nie wiem,jakiś głupi nawyk jest w Polsce,że najpierw pytają:a karmisz piersią?a poród naturalny czy cc? To są dwa podstawowe pytania,które drażnią,bo co to kogo obchodzi!!!Nie zapytają jak się czujesz,nie powiedzą np.macierzyństwo Ci służy itd Mnie to strasznie irytowało,bo akurat miałam mega doła,że laktacji nie rozchulałam...Poza tym chwile przed porodem zadzwoniła kumpela i mówi: już tak nie przeżywaj,że jedziesz zaraz na poród,bo jedziesz tylko dziecko z brzucha wyjąć,w sensie,że tylko cesarka... Ja pierd...no myslałam,że ją trzasnę! Nie rozumiem dlaczego wiekszość kobiet rodzących sn czują się lepsze od tych po cc,bardziej dumne są,że niby więcej bólu zniosły???Ja akurat fatalnie zniosłam cesarkę,leki na mnie nie działały,zdychałam 3 dni.