reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2013

Madzia - nocka lajtowa. Mikołaj wstał 00.47, zjadł i poszedł dalej spać, tak samo było po 3. Dopiero po 5 zachciało mu się bawić, ale ja nie miałam na to siły, więc jeszcze przydrzemał i koło 7 zaczęliśmy dzień. Od tego czasu zdąży już zaliczyć kolejną drzemkę (prawie godzinną). Jesień przyszła - to on susełkuje...:-D
Powodzenia na szczepieniach. Może po nich Brzdąc pośpi, a Ty się zregenerujesz...
 
reklama
Wenusjanka- współczuję bólu rany po pęknięciu :/ ja czasami też coś tam poczuję, ale trudno to nazwać bólem, poza tym jest jak dawniej :) Tylko żel konieczny...

Dmuchawiec- współczuję @, ja już sama nie wiem czy miałam czy nie, bo niby tamto krwawienie trwało aż tydzień, ale zaczęłam wtedy mierzyć temperaturę, mija już prawie 40 dni, a skoku temperatury nie widać na horyzoncie

Kingusia- spóźnione wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :) Pamiętam, że obchodzimy tego samego dnia :) My poszliśmy z tej okazji na kolację we dwoje- pierwszy raz zostawiliśmy małego u babci ;) ale przespał pięknie cały wieczór- nawet nie zauważył, że nas nie było :p

Dmuchawiec- oj to się musiałaś nieco zestresować mimo wszystko perspektywą kolejnej pszczółki ;) Ja tak wyczekuję tego okresu (chosciaż mógłby nie przychodzić jeszcze :p) że mój mąż też się śmieje "a może Ty w ciąży jesteś"


Misianka- oj niedobrze, że Cię takie dołki łapią :(

Emka- zdrówka dla malutkiej

Podziwiam Wasz zapał do tych wszystkich przetworów

i przychylam się do prośby Teri - podajcie jakieś przepisy! :)
 
Dzień dobry, witam się z kawą i potwornym bólem głowy... :-(
Palin to w sumie mieliście z Mikołajem dobrą nockę :tak:
madzia wydaję mi się że skoro dokarmiasz mm to powinnaś się trzymać tego schematu dla dzieci karmionych sztucznie. Ale ekspertem nie jestem :-p
anilku Dmuchawcu też bym się chętnie nauczyła robić takie czapki ale ja mam dwie lewe ręce do takich rzeczy :dry:
mama2013 dziękuję za życzenia i wzajemnie :-) kurde pamiętałam że któraś dziewczyna z BB brała ślub wtedy co my ale nie mogłam sobie przypomnieć która.
My byliśmy na obiadku w takim fajnym lokalu całym w drewnie. Były kwiaty i w ogóle ;-)
Laura była z nami bo nie za bardzo mieliśmy ją z kim zostawić a z resztą ja nie chciałam. Ona przespała całe popołudnie i wieczór także mieliśmy czas dla siebie :blink:

U nas noc była ciężka. Nie pamiętam kiedy Laura tak często się budziła :sorry: w sumie to nie chciała jeść tylko tak jakoś marudziła. Przed 3 zakrztusiła się śliną więc wyrwałam biegiem z łóżka i nie dobiegłam :sorry: coś mi w szyi przeskoczyło i M. poszedł do małej a ja się zbierałam powoli... dał jej jeść i na szczęście potem już spała ale coś jej rzęzi w nosku. Nie ma kataru, nos wyczyszczony a tak jakoś ciężko oddycha. Może suche powietrze? Wczoraj nam ogrzewanie włączyli więc może od tego? Chyba położe mokry ręcznik na grzejnik na noc...

Jestem niewyspana i obolała... a zaplanowałam sobie tyle zajęć :confused2: dobrze że okna umyłam wczoraj to nie muszę się dzisiaj wyginać...

Miłego dnia kochane
 
Cześć dziewczyny, cicho tu coś znów wszystkie na fb:no:

Ja po kawie, herbacie i płatkach próbuje z Ninką kupę wycisnąć od poniedziałku, coś ją przytkało, mam nadzieje że do piątko zrobi co by grzeczna w aucie była.
Moja Ewa ma sie już lepiej i podejrzewam ze wysoka gorączka mogła bys spowodowana pojawieniem się 5-tek bo pokazuje na buzie ze ja boli ale zaglądnąć sobie nie da

Dziś wreszcie bez tego wiatru więc można na spacer wyjśc

Palin- może i moja bedzie więcej spała jesienią, choc nie narzekam teraz jest lepiej nią w 1 mc. bo w trakcie dnia czasem śpi nawet 2h
 
Dziewczyny czy któraś z Was miała opryszczkę na ustach już po narodzinach dziecka? Jestem cała w stresie bo wiem czym to grozi,mam nadzieję,że wieksza higiena rąk,nie dotykanie jej buzią itd da jakieś zabezpieczenie przed zarażeniem...
 
Witam się przy śniadanku, Książę jeszcze śpi.

Madzia już dzisiaj 2 razy znowu tak zrobił... na prawdę wygląda to strasznie, 01.10 idziemy na szczepienia to pogadam z DR. Kciuki za Wasze dzisiejsze szczepienia, oby Tymek dzielny był!

Wenusjanka wszystkie czasem mamy takie myśli... i też nie wyobrażam sobie pójścia do pracy i zostawienia Franka gdzieś... gdziekolwiek:( nie wiem jak to będzie.

Kingusia współczuję nocki!!! Młody też się ostatnio kilka razy zakrztusił śliną... normalnie leci z niego jak nie wiem... wow umyłaś okna:szok: ja też powinnam, ale straaasznie mi się nie chce:p

Dzika od poniedziałku to jeszcze nie tak długo... pewnie zrobi w najmniej odpowiednim momencie:)))

Mikoto fajnie, że codziennie ktoś Was będzie odwiedzał:) nie będziesz się nudziła:)

Kończę śniadanie i może też coś w domu zrobię... a później jak nie zacznie padać to obowiązkowo spacer! Na 21:00 wizyta u gin... i tak dzień zleci...
 
Hej kochane
bardzo przepraszam,że nie odnosze się do postów ale nie moge się na niczym skupić.Ciągle myślę o Antosiu i jestem coraz bardziej zestresowana tym jutrzejszym szpitalem.Bardzo się o niego Boję:-:)-:)-:)-(
Wenusjanka a możesz napisac dlaczego Ola miała rezonans robiony? Ile wtedy miała?Ja strasznie boję się znieczulenia, prócz owczywiście wyników
 
Wisienka to juz jutro idziecie ? nie w piatek ??

U nas dzisiaj zly dzień ... Tosia rano dala popalic :/ Do tego Karol od 6 do terz nie spal i probowalam go uspic a on nie mogl wiec wyobrazacie sobie jakie piski byly :/nawet na cyca sie zbuntował ... teraz spi na mnie i sie wierci - musze bujac, a przeciez pokarm musze sciagnac bo dzis basen Tosi ehhh

edit - nie spi....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam , z kubkiem herbaty i w typowa anigelska pogode :confused2: (nienawidze)

U nas nocka jak zawsze jedzonko o polnocy (po 8 godzinach przerwy jedzeniowej:szok: ) pozniej po 4 no o 7 podbudka i pogaduchy z rodzicami w lozku, a teraz drzemka :tak:

Palin - opierdzielilam mojego i dzis bierze pol dnia wolnego. Zpbaczyl, ze jest mecz dzis i chcialby tate zabrac, to powiedzialam ze ok tylko bierze pold dnia abym sama caly dzien zTYmkiem nie siedziaal. A i tak wybeda szybciej bo pekla nam sprezyna w aucie i jedzie wymienic.

Fakt , ze tu cichutko i spokojnie

Madzia
- kciuki za szczepienie nas tez jakos niedlugo czeka juz ostatnie na pare kolejnych miesiecy

I tyle co spamietalam....ta pogoda mnie dobije.

Buziaki
 
Do góry