Witam wieczornie

Pogoda od rana beznadziejna :/ pobudka po 8, łapkami głaszczącymi po głowie

Karina marudząca, ciągle chce na łapki.. a jak coś się jej nie spodoba albo zabroni to zaraz jest płacz, rzucanie się itp, no masakra jakaś :/ dzisiaj załatwiliśmy becikowe, Pani bardzo miła i pomogła

powiedziała, że wypłata będzie do końca czerwca więc doczekać się już nie mogę

udało mi się dzisiaj zrobić udka z kurczaka w piekarniku, i nawet był zjadliwy (wcześniej jak robiłam to był taki suchy i niesmaczny :/)

tylko ciut za dużo przypraw dałam

no i nareszcie udało mi się przekonać Karinę do dreptania z pchaczem

jeszcze nie dokońca chce sama do niego podejść ale grunt, że już nie płacze jak kładę jej łapki na nim

obeszłyśmy mieszkanie w obie strony ze 3 razy

jutro ciąg dalszy ćwiczeń

później wpadła koleżanka na ploty

więc jak Młoda poszła spać nie nudziłam się

Karinie musi się chyba coś śnić, kolejny wieczór gdzie po godzinie spania zaczęła płakać i zasypiała dalej..

wczoraj zostawiłam jej zapaloną lampkę do zasypiania.. tak jakby czegoś się bała w pokoju

M na urlopie.. cały dzień gra.. co ja mówię, cały weekend.. zaraz otworzę sobie redsika żurawinkowego na poprawę humoru... ale pochwalę go za sobotę, jak pojechałam po pchacz to posprzątał w kuchni i pokoju
Mikoto zaraz będzie piątek i troszkę odsapniesz

nocka w porządeczku

ale chyba kolejne ząbki idą, dzisiaj jak smarowałam dziąsełka dentinoxem to u góry to wyczułam bulwy.
Gosiak fajnie, że Tymek od razu tak załapał z pchaczem

a pchacz pierwsza klasa

Kingusia oby sytuacja z chrzestnym się wyjaśniła i żeby zębolki szybko wyszły i dały już spokój!
Sara oby dzisiejsza nocka była już lepsza!
Teri śliczne ciuszki upolowałaś dla Darii

Natis oby wyjazd Natalki się udał i wróciła cała w skowronkach

Anula hehehe widzę, że mamy wspólny mianownik

brak cierpliwości do postępów naszych maluchów

przy meblach chodzi śmiało, za rączki prowadzona też, wydaję mi się, że to może przez to, że przyzwyczajona jest do prowadzenia za rączki.. gratulacje dla Lola! Kciuki zaciśnięte do środy!! Zdróweczka dla Was!
MatkaEwa ale super placyk! i jaki oblężony

Wenusjanka oby starczyło pieniążków na to co chcecie. Współczuję, że choroba co raz bardziej dotyka mamę

Ściskam Cię mocno!
Emka kciukasy za wizytę u lekarza!! &&
Madzia zdrówka!! może mięśnie masz tak wyćwiczone, że nie poczuły ćwiczeń Chodakowskiej

a na ile Ł wyjechał do Wawy?