reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Sobota przywitała nas pięknym słonkiem i błękitnym niebem.
Pobudka oczywiście nie mogła byc choćby o 7:30 jak każdego szkolnego dnia , tylko o 7 - czy na prawdę w pampersy montują budziki " dziś sobota nie daj rodzicom spać" ???????

Uwielbiam tego mojego Łobuziaczka ratować z opresji :) Właśnie po raz kolejny przed chwilą staną w takiej pozycji, że anie w te i we wte i uwielbiam wówczas te jego oczy zakłopotane i zdziwione i wołani "aaaaaaaaaaaaa" a wchodzi tam gdzie się nie da albo tam skąd nie ma wyjścia, albo stanie tak, że nie moze się ruszyc :) a najlepsze jest to ,ze wejdzie w to miejsce lub dziwną pozycje tyle razy aż mu się nie w końcu uda :)

Mikotko, Justa, MatkaEwa
kochane jesteście :* Podjęłam wczoraj z S decycję, wyrzucam cześć materiału, takiego najbardziej kłopotliwego, nie zatrudniam już nikogo i sama będę wszystko ogarniać. Powrócę do przeszłości i tylko i wyłącznie będę prowadzić sprzedaż internetową ale lekkich materiałów, żadnych dachówek, żadnych palet. W 4 h dziennie wszystko ogarnę. A jak będzie trzeba iśc na urlop to napisze na stronie że urlop i tyle - przecież tak funkcjonuje tysiące sklepów. Ile sil, zdrowia i energii mi ubywa na denerwowaniu się na pracownika. Tylko oby mi się trafiła jakaś fajna niania....

Maryś, fajna fuchę masz :) A pomysł zostawienia Karinki z babcią uważam, ze jest ok, chyba, że babcia będzie wychowywać po swojemu ... Pamiętaj jednak, jak tobie nie będzie odpowiadać to daj do żłobka ale co w domu to w domu .

MatkaEwa
, dobrze, że JAsio tak ładnie szybko wyzdrowiał. Może bólu pleców nie zazdroszczę ale masażu to już tak :)

Justa no to życzę siostrzyczki dla Filipka :) No i fajnie, że do piony udało Ci się ślubnego doprowadzić. My dożo siedzimy przed komputerami ale my pracujemy :(

Kurcze taka ładna pogoda, nad morze było by fajnie pojechać a ja jak na złośc nie mam auta. Komunikacją to nie chce mi się z dzieciakami męczyć :(

Chciałam sie jescze Was zapytać, też się maluchy Wasze tak ślinią ? Hubisiowi to hektolitrami ślina kapie. Jak jeszcze zamyka buzkę to ok ale jak się smieje to w ogóle ślinki nie łyka albo jak czymś bardzo zajęty. Na ząbki to nie jest - wbrew powszechnej opini, bo na ząbki to byłoby kilka dni ale u nas jest wciąż. Bluzki to czasem co godzinę muszę mu zmieniać tak moczy a śliniak odpada bo szarpie go.

No to lece sie doczłowieczyc bo sobota a ja w piżamie, Hubi zresztą tez, Sewerek śpi.
 
reklama
Witam
Maluchy wstały o 7,30. Co dziwne toto ze razem. Teraz się bawią klamerkami . Ja umyłam włosy i pije kawkę. P w pracy. Piękna u nas pogoda. Około 11 jedziemy na ten festyn. Muszę nie zapomnieć posmarować dzieciaki.
Matka Ewa jak plecy dziś ? Mazsaż pomógł? Może i to Lipomal. Lubię go ale fakt ma sporo alergenów.
m
Maryśce sprawnie idzie ci pakowanie. Ja zawsze się boję ze coś zapomniałam. :)
Robaku. To dobra decyzja. Będziesz mieć czas dla siebie i dzieciaków a firma będzie dopatrzona. Moje maluchy też w weekend wcześnie wstają. Zwłaszcza Miki która do przedszkola muszę budzić. A nad morze też bym chętnie pojechała. Ale w tym roku kasa zweryfikowala plany i nawet w październiku nie będziemy mieli za co.

Cieszę się bardzio bo M przyjedzie na dwa dni 26. Po świadectwo maturalne.

Miłego dnia
 
Ale naprodukowałyście. Jest co czytać. :-)
Gosiaczku- ślicznie wyglądasz, a ten brzusio to masz mniejszy niż ja. ;-)
MatkaEwa: jak Jaś? Już ok? A jak skalpel? Robisz jeszcze? Ja mam małego doła. Przez 2 tyg schudłam kilo i 2-3 cm w pasie. Reszta wymiarów bz. :( I to po @ jestem. Myślałam, że więcej schudnę... No nic. Walczę dalej. Ale boję się, że ten zapał słabnie niestety... Wiem, wiem- mówiłaś, żeby się nie ważyć, ale ja musiałam. :-p W ciąży ważyłam się zawsze w sobotę rano. i tak mi zostało.

Robaczku: ja to Cię podziwiam. Ja nie nadawałabym się na szefa. Nie umiem wymagać. Tak więc szacuneczek. A na pewno jak zrezygnujesz z pracownika, to lepiej wszystko będzie zrobione. Niestety- o dobrego pracownika ciężko. Ale o dobrego szefa też niełatwo.

Wisienka: rozumiem Twoją tęsknotę... Z czasem będzie lepiej. I wiesz co? Dobrze, że masz tych dwóch małych pocieszycieli u boku. :)

Palin:
jak z Aro? Lepiej? Dzień seksu dziś, powiadasz... ;)

Madzia: jak idzie odchudzanie? Trwasz czy przerzucamy się na dietę ciasteczkową i te ćwiczenia przy klawiaturze? ;-):-pŻart. Trwam, kurde. Nie poddam się! Joł. :tak:


Miki pojechał do dziadka, jadą dziś na ryby, Bartek po południu na urodziny do kuzynki. Wieczorem mamy zaproszenie na grilla. Mają być też ciasta. O Jezu... Wieczorem ciasto? Hamstwo. sadyzm. Nie wiem jak wytrwam. Tym bardziej, że mam małego doła... Trzymajcie kciuki, żebym była twarda i nie zżarła za dużo, ok? ;-) A wieczorem Zakopower. Może spalę trochę kalorii? :-D Jutro cały dzień u mamy będziemy. :)

Nie wiem co Wam jeszcze napisać... Szydełkuję poszewkę na poduszkę. Pierwszą moją. :)
 
AniLeK. Jestem z ciebie dumna , że jesteś na Bb . Macie dziś ekscytujący dzień. U mnie raczej biegajacy. A wieczorem mamy Wilki. A waga też mi stoi w miejscu a ja właśnie zakochałam się w drożdżowcach
 
Wiśnio jak ja uwilbiam jak do mnie mówisz per Robaku :) :* :* Do 26 szybko zleci

Ja też Anilku jestem dumna że powróciłaś na dziewicze łono bb :) Kochana szefowania idzie się nauczyć ale to nie łatwe :( Nie lubie zwalniać, nie lubię "rozkazywać" ale inaczej się nie da. Fajne jest zarządzanie i taka partnerska współpraca ale to takich pracowników mamy tylko w drugiej firmie i dopiero teraz i wówczas praca idzie super. A tak naprawdę marzy mi się ale w tej internetowej firmie, biuro, parę osób i to wszystko nadzorować :)

Wisienko, Anilku u Was Zakopower, Wilki a u mnie pachnący naturalnymi perfumami firmy "pot" Strongmeni ....

Perfekcyjnej Mikotko dziś nie ma :) Od razu poznać, że świętują dziś z J :)

Właśnie zadzwonił S z info, że mechanik kończy auto i ma mi je dziś przyprowadzić :) Hura, jutro jedziemy na plażę do Sopotu !!!!! Ma być piękny dzień !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Już się nie mogę doczekać, muszę tylko dziś kupić krem na słonce dla chłopaków bo pewnie się spalą bez :) Może Korbusie też namówię ....
 
Dzien dobry,

pogoda sliczna , ma padac ok 15 ale potem znowu bedzie ladnie.

Na 12 idziemy ogladac domek, az doczekac sie nie moge :-D

Poprztykalam sie z E bo za cholera zainteresowania w nim nie ma nami, domem, no niczym. Ale jesli chodzi o zdjecia to siedzialby godzinami i szukal, ogladal, myslal :dry:

MatkaEwa - -Tymek tez sie ubrudzi nie powiem, ale kiedys bedzie sie musial i tak nauczyc, wuec niech robi to jak jest cieplo i siedzi w samym bodziaku ;-) Wspolczuje bolu plecow, ja nie zapeszajac stwierdzam, ze dzis odrobinke lepiej, ale jak pisala mi Sara to pewnie ucisk na nerw i samo w koncu przejdzie:confused:

Marys - zazdroszcze wypadu nad jezioro, tez myslimy aby jeszcze przed wylotem do Polski skoczyc na weekend w takie cudne miejsce, bylismy tam apre lat temu. Ale pod namioty z Tymkiekm tak czy siak bedzie za chlodno, a w takie przyczepy nie chca z psiakiem. Musimy za domkiem sie rozejrzec ;-)

Robaczku - bardzo sie ciesze, ze takie cos postanowiliscie ! bedzie to o wiele lzej a jak piszesz nie raz spotkalam sie ze ktos na urlopie ;-) Slina tez nam po prodzie kapie, ale abkow nie widac. Choc u gory juz 4 biale bulwy sa (no moze nie bulwy, ale wypuklosci widac) - wiec jak nam to na raz bedzie mialo isc to ja dziekuje :laugh2:

Anielek - dasz rade z ciachem !!! och co ja bym z akielbache z grilla dala :sorry2:


Dziekuje Wam za mile slowa odosnie brzuszka . Kochane jestescie :* jak tylko urodze dolaczam do Was cwiczaco odchudzajacych sie ...pewnie do wagi sprzed Tymka nie dojde ale niech miesnie popracuja troche to moze ten parszywy celluli sie zmniejszy :baffled:
 
Cześć kochane . Plecy bez zmian , masażu nie było bo padłam wieczorem :-(. Jasio ok , poza kaszelkiem mokrym . Pogoda plazowa więc zazdroszczę Robaczku Tobie :tak: - udanego plażowania :tak:
Gosiak - Ty nie będziesz musiała się odchudzać jak taką formę utrzymasz do końca ciąży , a pewnie tak bedzie :tak:
Anilek - :-). Fajnie , że jesteś :tak:. Powtórzę to co na FB - jest dobrze , tak trzymać , chudniesz :tak: a że powoli - trudno . Lepsze to niż kolejny kilogram na plusie :tak:. Dzielna jesteś . Ja ze względu na plecy muszę przerwę zrobić :-(. I zastanawiam się nad zmianą ćwiczeń jednak na bardziej wysiłkowe - może spalanie przyspieszy , bo kurde ja stanęłam w miejscu z wagą a jeszcze dyszka do zrzucenia została:sorry2:
Maryś - udanego wyjazdu
 
Ja się tylko zamelduję, wybaczcie, że nie poodpisuję. Dalej będę smęcic ale kryzysowo u nas, nie potrafimy się z Luką dogadac, o wszystko się spinamy, wrzeszczymy ... wieczorem kładziemy się pokłoceni a i od rana są dogadywania, wąty, pyskówki. Tosia po ostatniej akcji grzeczniejsza. Wyjde na nienormalna matkę, ale postraszyłam ją surowymi rodzicami (taki program na tvn), nooo i poskutkowało póki co. Lol jak to Lol, dalej chodzi tylko przy meblach, nie lubi byc prowadzany, stoi samodzielnie, łobuzuje, wszystko niszczy. Robaku ( ;) ) pytałas o cycanie, no cóz - to kolejna moja porażka :/ W obecnej mojej sytuacji i kondycji psychicznej odpuściłam i dalej jestem matka karmiąca ;( ubolewam nad tym no ale cóż ... głową muru nie przebiję jak to się mówi. Wiecie ... za dużo ostatnio smęcę, na jakiś czas zniknę, będę podczytywać, bo nie przeżyję nie wiedząc co u Was, ale hmmm muszę poukładac trochę swoich spraw bo już trochę mam dośc :(
Mimo wszystko życzę Wam milego weekendu i dużo zdrówka dla dzieciaczków :*
 
Witam się!

Robaczku jestem :-) od rana w.biegu,ale czuwam :-D bardzo dobra decyzja odnośnie firmy, mniej nerwów, więcej czasu dla rodziny i dla.siebie. Sopotu Zazdroszczę!!!!

Marys ja wiecznie mam problem z pakowaniem :-/


Anilek super,że jesteś! U mnie też był.moment,że waga stała, teraz drgnelo, nareszcie! Sił,wytrwałości! Dasz rade!!!!


Wisienka wspaniałe, że Maciek przyjedzie!


Gosiak przykro mi,że E.nie Rozumie, nadal :-/ moze kolejna Rozmowa?


MatkaEwa współczuję bólu pleców :-( a moze jakieś plastry??? Ile już zarzuciłas? U mnie.jeszcze 6 kg do stracenia :-/

Anula tak.bardzo mi przykro :-( dużo na Was teraz spadło :-( pewnie stąd te nieporozumienia. Tosia tez czuje, ze Wszystko.jest w biegu :-( trzymaj się Kochana :-*

Uciekam, postaram.się zajrzeć później :-*
 
reklama
Mikoto Ty jak zwykle zabiegana-skąd ta energia? Zazdroszczę :-)

Anula współczuję sytuacji w domu. Mój Łukasz też pojechał na wyjazd integracyjny i to na cały weekend. Nie pytał mnie tylko oznajmił. Tłumię wszystko w sobie, bo rozmowy kończą się kłótnią. Żyjemy obok siebie a nie ze sobą :-( Dziś zadzwonił zadowolony, że spał do 10, że impreza do rana, że alkohol, że sport.. dopiero później o chłopaków zapytał..
WIĘC NIE ZNIKAJ NAM! :* :* :*

MatkaEwa współczuję bólu pleców. Może dziś dotrwasz do masażu? ;-)

Anilek u mnie waga dalej waha się o 2kg. Więc się nie ważę, żeby się nie denerwować :p Przy Chodakowskiej waga nie leci w dół, bo wyrabiasz mięśnie.. a one ciężkie są :-D Ja poćwiczyłam 3 dni i zapał minął-nie mam zakwasów, nie czuję brzucha ani tyłka. Coś robię źle :-( Od 2 dni jeżdżę z Tymciem na rowerze - 20km :-) :-)

Robaku dobra decyzja z firmą :-) A nawet szef ma prawo do urlopu więc w sklepach internetowych to się zdarza i każdy o tym wie! Zazdroszczę morza-foty poprosimy :-)

Tymcio miał dziś taki dzień, że wariowalismy oboje.. teraz wreszcie usnął a obudził się po raz pierwszy po 4 :-/ Zaraz jedziemy na grilla, kinder grilla, bo każdy ma małe dziecko i ok 20 chce być w domu :p Nic mi to moje dziecko nie dało zrobić.. ledwo pranie rozwiesiłam, ale on wtedy zapluł mi całe panele w dużym pokoju :-/
 
Do góry