reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2013

Mikotku kochana zawsze w biegu nawet w weekend :-( apetyt nie dopisuje Zosi :-(
wisienka wow to Mila ma zadatki na gwiazde szkoda ze nie lubi bo bysmy Ja w tv ogladaly :-D
cos mi sie litery poprzstawialy w laptopie i z mam na y :wściekła/y:jak to naprawic juz kiedys tak mialam ale nie pamietam co wtedy zrobilam ciezko tak pisac :baffled:
 
reklama
Teri, nacisnij lewe ctrl i shift.

Ogólnie to wiem, dadzą sobie rade, tylko erwow będzie co nie miara wolałabym, żeby obyło się jak najmniej stresowo. Chyba najtrudniej jest Aro wyczuć co jest juz dla Mikiego za nudne, a co za trudne do ogarnięcia.

No i chyba nie moze tez wyzuc jak sie do mnie odnosic. Na dobranoc zafundował mi łzy :-( Mam go dość.
 
Mikoto, mam nadzieje ze spisz i to się nie zmieni do rana. Ja dzięki mojemu dziadowi jeszcze nie zasnęłam i nie czuje, żeby to szybko nastąpiło :-( Mam nadzieje, ze jest z siebie zadowolony :-\

Przepraszam, że tak smęce, ale potrzebuje się rozładować, bo mnie nosi...
 
Witam się wrzesniowo!

Wszystkim naszym uczniakom, samych wspaniałości i piątek w szkole! :-D


Zosia przespala całą noc! Wstala po 7 :-D dala Tacie się wyspać na drogę, a Mamie zacząć dzień z nową dawka sił :-) Mikotkowy Tata pojechal juz po 5. Teraz znów odliczamy dni :-( za oknem jesien, 15 stopni, mglisto, deszczowo, mokro i buro. Kurze starte, poodkurzane, kwiaty podlane, pranie posegregowane, pierwsze się pierze. Obiad w lodowce. Ja racze się kawka a Zosia przegląda ksiazeczki. Także między kolejnymi lykami udaje krowę, kota, kure i cala resztę podworkowego inwentarza :p

Teri jakie piękne zdjęcia! Daria wygląda cudnie! Pięknie ja stroisz! O której zaczynacie rok szkolny?

Gosiak za 60 zł co najwyżej kupisz u nas używana kurtkę :-/ takze naprawdę świetna cena.za supet rzeczy! Jak noc? Jakieś ustalenia odnośnie mieszkania? Mam nadzieje ze pertraktacje były owocne ;-)

Wisienka jesteś niesamowita! wiem,że pewnie podasz ze zmęczenia,a jednak zbierasz się w sobie i Jeszce tyle nadprogramowych rzeczy robisz :-o jesteś perfekcyjna panią domu! Chyba taki dzień.z brakiem apetytu był :-/ póki.co.pięknie zjadla mleko :-D cieszy mnir to ogromnie, bo nie każdego dnia je mleko rano.


Palin jak.noc? Jejku, co znów Aro narozrabial? Smec, od tego jesteśmy :-*

Kingusia jak minęła Wam niedziela? Laura spala spokojnie?

Emka jak kciuk? Apetyt wrócił?


Bona czekam na Twój wpis i relacje z wyjazdu ;-)

Marys gdzie jesteś? Co.u Was? Jak Karina?

Ankaka wrociliscie juz z urlopu?


Justa jak Filip? Noc spokojna?

Asiulka co u Was?
 
Dzień dobry.
U nas wczoraj była mega burza a dzisiaj już jest 20 stopni i chyba będzie ładny dzień.
Laura spała jak zwykle czyli budziła się co chwile.
Wisieńka może masz racje. Tez już myślałam o tych pasożytach i chyba pójdę w końcu w środę do pediatry, zobacze co powie.
Gosiaczku świetne ciuszki kupiłaś! Córcia będzie pięknie wyglądać a kurteczka dla Tymka boska :-)
Mikotku super Zosia pospała! Zazdroszcze... ja nie przespałam ciagiem dłużej niż 3 godziny od kilku miesięcy :-(
Palin z tymi dziadami to przekichane. Oni w ogóle jakoś inaczej myślą :baffled:

M. wczoraj miał mieć wolne popołudnie a oczywiście jak zwykle miał tylko 2 godziny wolne i znów pojechał na prawie całą noc. Wrócił o 4, Laura o 7 już go obudziła. Dzisiaj niby ma wolne ale pojedzie to auto zaprowadzić do mojego kuzyna więc pól dnia mu zejdzie bo to 100km ale opłaca nam się bo kuzyn zrobi nam troche taniej.
Mam nadzieję że wróci w miarę szybko i pobędziemy jeszcze troche razem.
 
Dzień dobry!

W weekend tradycyjnie nie zaglądałam do Internetu, więc też na bb mnie nie było. Zresztą, nawet nie było kiedy.

W sobotę pojechałam z Misiem do teściowej i do znajomych, więc cały dzień spędziliśmy w trasie. Wizyta odbębniona, na razie będzie spokój :-D
Niedziela pod znakiem sprzątania, prania i rozmrażania zamrażarki :baffled: Nareszcie się za to wzięłam. Popołudnie na placu zabaw, a po kąpieli Michasia szybkie prasowanie i padliśmy z M grubo przed 22 :baffled: Mój najukochańszy budzik zawołał "mama" o 6.35, więc idealnie :-)
W pracy od rana tyle maili, że aż nie chce mi się ich przeglądać...

Mikotko- gratuluję przespanej nocy! Należało Ci się :-D

Palin- pisz tu zaraz, co Aro znów zrobił :wściekła/y: On nie wie, że nie można Cię denerwować w Twoim stanie?

Wisienka- za chwilę będę piała z zachwytu nad Tobą! Jesteś NIESAMOWITA, naprawdę!!! W weekend nie grałam, więc mogłam pobyć z Michasiem ;-) Ale we wrześniu tylko jeden weekend wolny :baffled:

Gosiak- jak tam negocjacje mieszkaniowe? :tak: :szok::szok::szok::szok: Ciuszki rewelacyjne! No i za taką cenę!!!

Justa- A co tam w pracy masz? Trzymam kciuki &&&&&&&&& Zdrówka dla Was!!!

Teri- Daria jest duszą towarzystwa! :-D Śliczna <3

Przepraszam, że tylko tyle, ale mam problem w pracy i muszę go jakoś rozwiązać :baffled:
 
Dzien dobry,

pogoda iscie jesienna, no ale cos ie dziwic zaczal sie wrzesien.

I tak do mnie dociera, ze pewnie we wrzesniu czesc z pazdziernikowych mam zacznie sie rozpakowywac, a ja w nasteonym misiacu :szok: dobrze, ze praktycznie jestemy gotowi ;-)

Mikotko
- cusnie, ze Zosia tak pieknie pospala. U nas troskze krecenia bylo. Ja weszlam raz to tymek od pasa w dol byl odkryty a od pasa w gore przykryty kolderka :confused:jak on to zrobil to nie wiem... wstal idealnie z budzkiem ( a mamy ustawione wibracje), wiec chyba przez weekend synus daje pospac tacie dluzej ;-) jesli chodzi o mieszkanie to coz kazda z opcji jest troche ryzykowna, ale jaklepiej wyglada mozliwosc splaty mieskzania do konca ( tu pozyczylibysmy pieniazki od mamy E - tzn ona od szefa a my bysmy splacali) i wtedy automatycznie mamy pozliwosc wziecia wiekszego kredytu na dom, to bysmy wynajmowali i z wynajmu oddawali... no ale i tak wszystko w nastepnym roku, jak oczywiscie opcja nam sie nie zmieni ... ciezkie to decyzje

Marys
- no wlasnie co u Was ????

Emka - jak Ninka, jak paluszek i jedzenie ???

Kinia - zazdroszcze pogody i oby M rzeczywsice szybko wrocil i autko sie spisywalo

Pozniej ma sie niby wypogodzc, ale kurier przywiezie jedzenie dla psa i nas zastawi a 2 workow po 14 kg nie bede taszczyc na gore :sorry2: Tymek poszedl na drzemke, wiec ja wcinam sniadanie.

Taka zmeczona bylam wczoraj, adzis nadal wypompowana sie czuje...chyba taki urok koncowki ciazy
 
Ostatnia edycja:
Witam.

No uczniami, koniec laby, bierzemy się do pracy! Udanego roku!

Kingusia, ale macie ciepło. U nas na odwrót. Wczoraj było super, a dziś szaro i 15 stopni. Biedna Laura,zamiast w nocy wypocząć to się jeszcze umeczy.


Gosiak, jak Ty urodzisz, to juz mi się alarm włączy, ze to juz tuż tuż i ja :O Mikołaj tez się rozkrywa, ale teraz na dużym łóżku będzie dużą kołdrę miał, będzie trudniej.

Bona, tez się u Was w weekend działo. Fajny masz ten budzik ;-)

Mikoto, rewelecayjnie Zosia pospała. Oby juz tak coraz częściej, a najlepiej co noc :-)

U nas juz nie było tak fajnie. Oczywiście, jak juz zaczęło mnie morzyć to Mikołajowi włączył się marud i tyle było z nocy. Spalam na wyrywki, w sumie może ze dwie godziny. Sam ranek był ciężki, ale teraz juz funkcjonuje w miarę normalnie. Naturalnie, jak Miki zasnął na drzemke (wstał o 6) i mogłabym tez się położyć, to za Chiny ludowe zasnąć nie mogę. Może się uda w czasie spanka południowego, choć wtedy przy dałoby się wziąć się za obiad i przygotować domek na meblowanie. A puki co, jak młody wstanie musimy (niezależnie od pogody) ruszyć w miasto po załatwiać kilka spraw.

Dziś przyjeżdża kanapa Mikołaja i jak starszaki zaczynają szkole, tak i mój mały Starszak zaczyna naukę zasypiania w nowym łóżku. Oby szybko się przyzwyczaił. Najbardziej się obawiam złażenia z łóżka i siadania do zabawek. Zobaczymy jak będzie. Dobrze, ze coraz szybciej robi się ciemno, może to nam trochę pomoże go okiełznać.

Może hormony mi strzelają, ale Aro mnie juz psychicznie wykancza. Fizycznie też (bo zamiast wyreczyc czy pomóc to narzeka, że chce coś od niego), ale tu trochę odpoczne i wszystko oki. Gorzej z psychą. Nie jestem ideałem, ale czasem lubię usłyszeć cos miłego, a nie tylko przykazy, rozkazy, uwagi, przytyki, czy wręcz nabijanie sie. Potem zdziwiony i "kiedyś taka nie bylaś, hormonki buzują? To panuj nad nimi" - czym rozdrażnia jeszcze bardziej. Nic tylko wyd i się załamać :-(

Dobra, juz się biorę w garść, koniec smecenia.
 
reklama
Kingusia oby auto było jak najszybciej zreperowane. Ale macie piękna pogodę. U nas ciepło, ale brak słońca :-/

Bona na pewno poradzisz sobie z tą sprawą! :-*

Gosiak najważniejsze, że zapadły konkretne decyzje. Jejku, Nela wkrótce zawita po tej stronie brzuszka :-D Tymek, tak samo punktulany jaki Michas :-D

Palin nie dziwie się, że to doprawdza Cie do łez :-( złośliwe uwagi zawsze ranią :-( tym bardziej boli, że zawsze wszystko robisz pod swoich chłopaków.


Właśnie się usypiamy. Zosia usnie, lecę powiesic kolejne pranie i po śniadanie.
 
Do góry