reklama
Mikotko - dziekuje spotkanie udane, Tymek tylko wstal i od razu z samochodami do Cioci bawil sie tylko z nia wiec kamien z serca
Widzismy sie w nastepny poniedzialek jeszcze u nas a potem w niedziele u Kasi w domu 
Widzismy sie w nastepny poniedzialek jeszcze u nas a potem w niedziele u Kasi w domu 
asiulka918
mama Wojtusia-Lutówka2011
Hej,
no i zaczęło się, Wojtek poszedł do przedszkola, 1 dzień luz, wziął panią za rączkę i poszedł a my zwialiśmy, drugi dzień -wczoraj- 3 panie go wciągały do sali a dziś od drzwi krzyczał "ratunku"...
alee.... popłacze i przestaje, jak wracamy to mówił że było fajnie i "jutro tes idem" ale jak przychodzi wieczór i ranek następnego dnia to już płacz i panika że on nie idzie...
nie wiem co robić, ale słyszałam że jak teraz odpuszcze to młody wyczuje że może wszystko itd... ogólnie pani mi powiedziała że płacze ale źle nie jest, do jedzenia nie zmuszają, o dziwo wczoraj zjadł obiadek oprócz buraczków cały
ja w szoku byłam,
i musiałam Bartiemu zmienić trochę godziny drzemki... teraz wszyscy wstajemu o 6.30 dzieci czasem szybciej jak się wyśpią, i Bartek idzie godzine szybciej spać, jak wstaje idziemy po Wojtka i szybciutko chodzimy spać, ok 20 dzieci już śpią a mama spokojnie ogląda Barwy szczęścia i M jak miłość
w poniedziałek i środe mam rozmowy o prace, we wtorek chyba też będzie.. więc proszę o magiczne kciuki wtedy, oby mi się udały,
do tutejszego urzędu są 2 podania , moje i takiej Kasi, więc albo ja albo ona, zasuwam i ucze się tych "pięknych" ustaw
ale mąż rozmawiał z wójtem i jęsli wypadnę lepiej od tej laski to on nie widzi przeszkód żebyśmy razem pracowali, tylko przeniesie D do innego pokoju wtedy. Więc wierzące czerwcóweczki módlcie się... jak mi sie teraz nie uda to chyba już odpuszcze i wróce do tego stolarza....:-(
no i zaczęło się, Wojtek poszedł do przedszkola, 1 dzień luz, wziął panią za rączkę i poszedł a my zwialiśmy, drugi dzień -wczoraj- 3 panie go wciągały do sali a dziś od drzwi krzyczał "ratunku"...
alee.... popłacze i przestaje, jak wracamy to mówił że było fajnie i "jutro tes idem" ale jak przychodzi wieczór i ranek następnego dnia to już płacz i panika że on nie idzie...
nie wiem co robić, ale słyszałam że jak teraz odpuszcze to młody wyczuje że może wszystko itd... ogólnie pani mi powiedziała że płacze ale źle nie jest, do jedzenia nie zmuszają, o dziwo wczoraj zjadł obiadek oprócz buraczków cały
ja w szoku byłam, i musiałam Bartiemu zmienić trochę godziny drzemki... teraz wszyscy wstajemu o 6.30 dzieci czasem szybciej jak się wyśpią, i Bartek idzie godzine szybciej spać, jak wstaje idziemy po Wojtka i szybciutko chodzimy spać, ok 20 dzieci już śpią a mama spokojnie ogląda Barwy szczęścia i M jak miłość

w poniedziałek i środe mam rozmowy o prace, we wtorek chyba też będzie.. więc proszę o magiczne kciuki wtedy, oby mi się udały,
do tutejszego urzędu są 2 podania , moje i takiej Kasi, więc albo ja albo ona, zasuwam i ucze się tych "pięknych" ustaw
ale mąż rozmawiał z wójtem i jęsli wypadnę lepiej od tej laski to on nie widzi przeszkód żebyśmy razem pracowali, tylko przeniesie D do innego pokoju wtedy. Więc wierzące czerwcóweczki módlcie się... jak mi sie teraz nie uda to chyba już odpuszcze i wróce do tego stolarza....:-(Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Dopiero co wrocilismy z dworu. Miał być tylko plac zabaw, ale ze Miki walna kupola ewakuowalismy się do koleżanki "niani". Teraz młody smacznie zasypia a ja chwile czuwam, leże, zagladam do Was i zaraz się biorę za robotę.
Bona, za dnia nie ma kiedy drzemnac, bo jak juz nawet Miki zajęty to ogarniam co się da. Na szczęście jemu dźwięki nie przeszkadzają w spaniu. Mam nadzieje, ze jak Krysia się pojawi to Mikiemu nie uruchomi się opcja zazdrość.
Mikoto, czekam na foto po fryzjerze.
Kingusia jak wizyta? Co powiedział lekarz?
Asiulka, lepiej, ze on ten kryzys rozstania ma teraz, szybko mu przejdzie. Z doświadczenia wiem, ze znacznie gorzej znoszą kryzysy te dzieci, ktore na poczatku ładnie reagowały, a dopadli ich np po 3-4 miesiącach uczęszczania. &&&& za rozmowy i pomyślne przejście rekrutacji.
Wyjełam dziś ciuszki po Mikołaju. Jemu jakie to wszystko maleńkie. A niby przez ostatni rok to wszystko nosił. Aż się wzruszyłam.
Trzeba się brać za obiad i mam dylemat. Robić buraczkową, czy ogorkową (której jeszcze niby nie robilam)?
Bona, za dnia nie ma kiedy drzemnac, bo jak juz nawet Miki zajęty to ogarniam co się da. Na szczęście jemu dźwięki nie przeszkadzają w spaniu. Mam nadzieje, ze jak Krysia się pojawi to Mikiemu nie uruchomi się opcja zazdrość.
Mikoto, czekam na foto po fryzjerze.
Kingusia jak wizyta? Co powiedział lekarz?
Asiulka, lepiej, ze on ten kryzys rozstania ma teraz, szybko mu przejdzie. Z doświadczenia wiem, ze znacznie gorzej znoszą kryzysy te dzieci, ktore na poczatku ładnie reagowały, a dopadli ich np po 3-4 miesiącach uczęszczania. &&&& za rozmowy i pomyślne przejście rekrutacji.
Wyjełam dziś ciuszki po Mikołaju. Jemu jakie to wszystko maleńkie. A niby przez ostatni rok to wszystko nosił. Aż się wzruszyłam.
Trzeba się brać za obiad i mam dylemat. Robić buraczkową, czy ogorkową (której jeszcze niby nie robilam)?
Kingusia91
Fanka BB :)
Wróciłyśmy. spała rano tylko 20 minut i miałam nadzieję że teraz od razu padnie a ona szaleje 
Co do wizyty to dostałyśmy lek na odrobaczanie w razie W. Dr nie kazała robić badania bo i tak zazwyczaj nic nie wychodzi a ten lek nie zaszkodzi więc wyeliminujemy jedną przyczynę.
Najprawdopodobniej potwierdzają się moje przeczucia i to jednak refluks.
Ulewania trwa zdecydowanie za długo i jest zbyt uciążliwe w nocy bo w dzień jak chodzi i się bawi to nie ulewa a w nocy prawdopodobnie to wieczorne mleko cofa jej się i piecze jak zgaga.
Mamy wyeliminować wieczorne mleczko co będzie masakrą i jeśli nie będzie poprawy to po ok 10 dniach mamy przyjść z powrotem i dostaniemy skierowanie do poradni gastrologicznej.

Co do wizyty to dostałyśmy lek na odrobaczanie w razie W. Dr nie kazała robić badania bo i tak zazwyczaj nic nie wychodzi a ten lek nie zaszkodzi więc wyeliminujemy jedną przyczynę.
Najprawdopodobniej potwierdzają się moje przeczucia i to jednak refluks.
Ulewania trwa zdecydowanie za długo i jest zbyt uciążliwe w nocy bo w dzień jak chodzi i się bawi to nie ulewa a w nocy prawdopodobnie to wieczorne mleko cofa jej się i piecze jak zgaga.
Mamy wyeliminować wieczorne mleczko co będzie masakrą i jeśli nie będzie poprawy to po ok 10 dniach mamy przyjść z powrotem i dostaniemy skierowanie do poradni gastrologicznej.
Palin - oj ja tez przegladalam niedawno ciuszki po Tymki i az wierzyc sie ni chce jakie te nasze maluchy male byly ;-)
Kinia - moze nie bedzie tak zle z wieczornym mleczkie. Kaszki lyzeczka Laura nie lubi jesc ???
Kinia - moze nie bedzie tak zle z wieczornym mleczkie. Kaszki lyzeczka Laura nie lubi jesc ???
Kingusia91
Fanka BB :)
Gosiaczku za kaszką Laurą nie przepada a poza tym kaszka też mleczna więc może nie pomóc.
Lekarka mówiła że najlepiej by było jakby zjadła wieczorem obiadek ze słoiczka albo jakiego gotowane warzywa.
Lekarka mówiła że najlepiej by było jakby zjadła wieczorem obiadek ze słoiczka albo jakiego gotowane warzywa.
Bona87
Mama Michasia
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2012
- Postów
- 638
Kingusia- najważniejsze, że lekarz podjął temat i nie zepchnął wszystkiego na zęby. Oby odstawienie mleka pomogło &&&&&&
Asia- myślę, że Wojtuś lada dzień się przyzwyczai
Powodzenia na rozmowach!!!
Mikotku- czekamy na fotkę ;-)
Palin, Gosia- ja ostatnio wydawałam wszystkie ubranka Michasia znajomej i też się wzruszyłam, widząc niektóre, przeważnie te pierwsze i najmniejsze...
A! Przedłużyli mi umowę w pracy na rok, ale niestety nadal umowa-zlecenie
W sumie trochę liczyłam na etat, ale i tak się cieszę, bo bardzo lubię tę pracę i mam nieziemsko blisko do domu, a to ogromny plus, bo kończę o 15.00, a pięć minut później jestem w domu (albo 15, jak idę na piechotę) :-) No i dostałam 200 zł brutto podwyżki (wiem-szaleństwo
), więc tak jak powiedziała Mikoto - "będzie na kosmetyczkę i fryzjera" 
Lecę do domu, do mojego Michasia! Zabiorę go na spacerek, bo pięknie zrobiło się na dworze :-)
Asia- myślę, że Wojtuś lada dzień się przyzwyczai
Powodzenia na rozmowach!!!Mikotku- czekamy na fotkę ;-)
Palin, Gosia- ja ostatnio wydawałam wszystkie ubranka Michasia znajomej i też się wzruszyłam, widząc niektóre, przeważnie te pierwsze i najmniejsze...
A! Przedłużyli mi umowę w pracy na rok, ale niestety nadal umowa-zlecenie
W sumie trochę liczyłam na etat, ale i tak się cieszę, bo bardzo lubię tę pracę i mam nieziemsko blisko do domu, a to ogromny plus, bo kończę o 15.00, a pięć minut później jestem w domu (albo 15, jak idę na piechotę) :-) No i dostałam 200 zł brutto podwyżki (wiem-szaleństwo
), więc tak jak powiedziała Mikoto - "będzie na kosmetyczkę i fryzjera" 
Lecę do domu, do mojego Michasia! Zabiorę go na spacerek, bo pięknie zrobiło się na dworze :-)
Ostatnia edycja:
reklama
teri114
Fanka BB :)
witam przerwa na obiadek 
Mikoto czekam na fotki w nowej fryzurce ;-)
Bona wowo podwyżka gratulację ;-) oj a czemu to zlecenie tyle się teraz mówiło o tych umowach śmieciowych że będą je eliminować
ale i tak dobrze rok spokoju
jak się lubi pracę i jest blisko od domu to czego chcieć więcej ;-)udanego spacerku z Misiem rozmawiałysmy kiedyś z Mikoto że nastepne spotkanie o ile sie uda zgrac zrobimy w Pińczowe Wam chyba bez różnicy bo macie to samo co do Kielc ? a dla nas ogromna różnica do Kielc godzina a do Pińczowa ok 20 minut 
Kingusia dobrze że lekarz podszedł do sprawy poważnie !! oj ale faktycznie długo ten refluks biedna Laura tak się męczy w nocy :-( na pewno bedzie ciezko z mleczkiem zwłaszcza na noc jak dziecko nauczone moja daria tak jest nauczona że choćby nie wiem co zjadła na kolację jak nie wypije flaszeczki mleczka nie zasnie biedna Laura :-(na noc to i tak trzeba coś lekkostrawnego ale chociaz bedziesz wiedziała czy to faktycznie to jak bedzie poprawa i za to trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Gosia Palin jeszcze troszkę i będzie ubierać od nowa te malusie ubranka
jejku nasze brzadce sa już takie dużeeeee
a na wiosnę to już wogule pewnie przez zime wyrosną nam dzieciaczki i zrobia się już takie dorosłe 
Mikoto czekam na fotki w nowej fryzurce ;-)
Bona wowo podwyżka gratulację ;-) oj a czemu to zlecenie tyle się teraz mówiło o tych umowach śmieciowych że będą je eliminować
ale i tak dobrze rok spokoju
jak się lubi pracę i jest blisko od domu to czego chcieć więcej ;-)udanego spacerku z Misiem rozmawiałysmy kiedyś z Mikoto że nastepne spotkanie o ile sie uda zgrac zrobimy w Pińczowe Wam chyba bez różnicy bo macie to samo co do Kielc ? a dla nas ogromna różnica do Kielc godzina a do Pińczowa ok 20 minut 
Kingusia dobrze że lekarz podszedł do sprawy poważnie !! oj ale faktycznie długo ten refluks biedna Laura tak się męczy w nocy :-( na pewno bedzie ciezko z mleczkiem zwłaszcza na noc jak dziecko nauczone moja daria tak jest nauczona że choćby nie wiem co zjadła na kolację jak nie wypije flaszeczki mleczka nie zasnie biedna Laura :-(na noc to i tak trzeba coś lekkostrawnego ale chociaz bedziesz wiedziała czy to faktycznie to jak bedzie poprawa i za to trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Gosia Palin jeszcze troszkę i będzie ubierać od nowa te malusie ubranka

jejku nasze brzadce sa już takie dużeeeee
a na wiosnę to już wogule pewnie przez zime wyrosną nam dzieciaczki i zrobia się już takie dorosłe 
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 44
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 124
- Wyświetleń
- 12 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: