reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

marcelina ja nie wymiotuję i nie mam mdłości, tylko koszmarnie bolą piersi, gołym okiem można zobaczyć ze są już dużo większe a sutki to aż szczypią czasami :/ W pierwszej ciąży mdłości miałam chyba tylko z 2 razy, zero wymiotów, zgagi... I też mam nadzieje ze tym razem będzie podobnie :-)
 
reklama
Hejka dziewczyny
Mam dość wczoraj byłam na weselu wróciłam dziś po 7 a na jedzenie nie spojrzę przez tydzień :/ A nogi to mi odpadają a bolą łooo ide zaraz się wymoczyć i cos zjeść lekkiego ale najpierw ide po psiurke swojego do rodziców. uciekam trochę sprzątnę tu bo maja goście przyjść a ja bym najchętniej w łóżku została.
 
ja mam jakies dziwne plamienie brazowe ze skrzepami :-:)-( obawiam sie najgorszego... w ostatnich dniach mialam multum stresu... teraz pozostaje mi czekac na dalesze rozwiniecie sie sytuacji :-( bo tutaj ciazy w pierwszym trymestrze nie ratuja
 
ja mam jakies dziwne plamienie brazowe ze skrzepami
:-:)-( obawiam sie najgorszego... w ostatnich dniach mialam multum stresu... teraz pozostaje mi czekac na dalesze rozwiniecie sie sytuacji :-( bo tutaj ciazy w pierwszym trymestrze nie ratuja

To nie musi oznaczać najgorszego ale warto skonsultować się z ginem, moja kuzynka w podobnej sytuacji dostała globulki duphaston (po 2 poronieniach) tak na wszelki wypadek i za 3 tygodnie rodzi :)
 
czy Wy tu wszystkie haftujecie?!
dżizas, mnie bolą tylko cycki



ja też jeszcze nie hatuje a cycki tak na maksa zaczeły mnie boleć wczoraj masakra :szok::szok: prysznic to dla mnie koszmar :baffled: napisałam że jeszcze nie hatuje bo czuje jak mnie zaczyna mulic i wydaje mi się że to kwestia czasu oby nie z moim synem zaliczyłam kibelek tylko na początku jak przesadziłam z zupą pomidorową i wtedy pomyślałam żę mogę być w ciąży a tak to czułam się bardzo dobrze i od rana do wieczora mogłam być na nogach i nic a teraz jakoś nie mam juz tej energii i boje się że w 8 czy 9 miesiącu nie wejdę do mieszkania na 2 pietrze :baffled: no ale wtedy byłam o 9 lat młodsza :-D

pozdrawiam
 
czesc dziewczyny, witam sie niedzielnie :)

Marcelina ja tez nie haftuje, a moja ciaza prawie 2 tygodnie starsza od twojej. Jakos w ogole lagodnie jakbym w ciazy nie byla, sutki tylko czasem wrazliwsze a potem znow normalne. Tylko bardziej senna jestem. No i dzis jakos jajniki poklowaja.

Kari moja przyjaciolka miala rowniez takie plamienia, raz tylko zostala wyslana do szpitala, dali jej jednorazowo cos na wzmocnienie w kroplowce. Nie martw sie na zapas bo wiele babeczek ma takie plamienia lub brazowawy sluz na poczatku, czesto nawet prawie i do samego konca ciazy. W kazdym razie zeby cie podniesc na duchu, kumpela jest juz w 25tc i wszystko jest w porzadku, malenka rosnie jak na drozdzach. Tak czy inaczej skonsultuj sie z twoja midwife.

Dziewczyny na moim etapie ciazy, a jak u was z objawami? Maz mowi, ze powinnam sie cieszyc ze tak lekko przechodze ciaze i za mam nie panikowac, ze objawow praktycznie brak.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczyny,

Właśnie wróciliśmy z 'weekendu'. Było całkiem ... sympatycznie. Wszyscy super się bawili, a ja w sumie odpoczywałam, leniuchowałam i spałam.
Potrzebny był mi taki czas nicnierobienia i bez Natusi.

Joasiu - widzę, że mamy dokładnie taki sam wiek ciąży. U mnie z objawów to ból piersi - raz mocniej raz mniej, ale ogólnie bolą. Bóle brzucha jak na @, kręgosłupa i mdłości, ale takie lekkie jeszcze, kilka godz. dziennie od ok. 5 dni. Do tego mega apetyt - po prostu ciągle jestem głodna. W sumie tyle.
Niestety jeszcze brązowawe 'brudzenie' od prawie 2 tyg., ale od wczoraj na szczęście już jakoś mniej.

Jutro rano idę znów na betę. Trzymajcie kciuki, żeby mocno urosła od czwartku.
 
Do góry