Madzia, ja tez nie byłam grzeczna. I to chyba bardzo bardzo, bo tylko moje buty były puste :-( Do tego od rana Aro działa mi na nerwy, chyba muszę się ciężka zaszyć i wyryczeć na rozładowanie.
Współczuje nocki. Nasza nawet dobra, ja wyspana, Miki wstał o 8, Ara obudzilismy przed 9 (przegapil reakcje Mikiego na prezent).
Miki dostał znikopis. Krysia Mikołaja zrobionego na drutach, a Aro czekoladowego Mikołaja (miała być rózga, ale dostał jeszcze szanse poprawy przed prezentami bożonarodzeniowymi).
Teri, super, że Darii tak prezent się podoba. Mikiemu w tablicy najbardziej pod pasowały pieczątki i zmazywanie. Pisał, żeby mógł to by ciągle trzymał w buzi (zęby), ale sznurek za krótki
Mikoto, czym to Cie Mikołaj zaskoczył? Pochwal się (i Mikołaja).
Szukała jakichś atrakcji Mikołaj nowych w mieście, ale lipa. Dziś tylko w bajkolandzie droższe wejście i cukierek od Mikołaja (akurat w porze drzemki Mikiego). W mieście dopiero jutro jakiś teatrzyk i zabawy w centrum kultury. Będzie tez Mikołaj, który wręczył prezenty (jak rodzice przyniosą i go opłacą). Kiepsko :-(