reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2013

palin ja tez sie obijam na maksa, poszalalam w weekend to teraz mam bolesne skurcze, leżę i sie tym zamartwiam...........

Mama Kubulki - leż i odpoczywaj. Skurcze - a kysz...

Ja miałam wczoraj "pidżama day" - cały dzień leżałam i zdychałam. A dziś mnie muli. Chyba od tego ciepełka - lubię słońce, ale wyższe temperatury to dla mnie mordęga. Lato najchętniej spędzam w wodzie jeziornej - dla ochłody. Jak się zrobi niedługo gorąco, to ja nie wiem jak będę to znosić :baffled:

Fioletowa
- może jakiś jogurt i troszkę owoców?

Mikoto - ja dziś przejrzałam wszystkie strony wątku zakupowego, bo może coś przegapiłam w liście wyprawkowej i poczytać jeszcze opinie o tym, czego jeszcze nie kupiłam. Spokojnie - jeszcze wybierzesz najlepszy dla Ciebie i Dzidziolka :happy2:
 
reklama
Hej....
Ja też dziś chodzę jak naćpana...:baffled:Nie wiem, może to szok pogodowy. Tak pięknie dziś i cieplutko... Kiepsko spałam, bo mnie bolała pi.... i podbrzusze. Cały dzień chodzę jak kaczka. Byłam w pracy zanieść L4, pogadałam z babkami, szybki obiad zrobiłam, a mój mąż w tym czasie wygipsował ścianę, wykończył altankę, a ja... Ledwo pozamiatałam i kaplica. Jestem jak przez maszynkę przemielona... Może kawa mnie uratuje? Na dworze z mężem... Ehhhhhhh
 
Oj dziewczyny wiosna a u Was brak energii :( To raczej przesilenie wiosenne, szok dla organizmu.
Ja natomiast czuję się rewelacyjnie ! Taka pogoda to dla mnie :) A jak będzie jeszcze cieplej to w ogóle niebo ! Uwielbiam upały i pełne słońce :)
Wywiesiłam dziś dwie pralki na dwór i wyschły :) Popracowałam trochę a teraz pójdę prasować :)

Kari, śliczny bąbelek z Adasia :) Też się zastanawiam czy Hubert będzie podobny do Seweryna. Seweryn to wykapany tata więc liczę, ze Hubert będzie za mną :)

Pali, ja Ci trochę zazdroszczę tej możności wylegiwania się :)

Mama Kubulki lepiej już ? Mam nadzieję, że skurcze się uspokoiły.

Fioletowa, oj współczuję diety. Mi by było też trudno wymyślać.

Anisiaj, szkoda, że lapek się popsuł, umilił by Ci pobyt w szpitalu. Mam nadzieję, że szybko w dwupaku Cię wypiszą.
 
Kari śliczny Adaś - uwielbiam "ciemno-włochate" dzieci :-D

Ja dziś zaliczyłam spacerek wiosenny z Smile:-D Niby nie był męczący, ale jak wróciłam do domu, to zasiadłam na kanapie - chyba muszę zwalczyć to zimowe przyzwyczajenie :-p:-p Teraz czekam na mojego męża, który jak na złość zasiedział sie u klienta:wściekła/y: Jakby przewidział, że planuje wyciągnąć go na kolejny spacerek..
Muszę się zabrać na porządkowanie ciuchów tym razem.. Mateusza. Powyrastał mi z koszulek, że cały brzuch mu widać. Na szczęście dwie pary adidasów z zeszłego roku pasują na niego :-D Popakuje te mniejsze i ładnie opiszę - będą jak znalazł za 7 lat :-D A jutro umówiłam się z teściową, żeby te zupełnie małe ciuszki przejrzeć i przywieść do domu.. potem prasowanie, układanie itp. Wyprawka na allegro zakupiona za 350zł (razem z butelkami, wanienką, kremem, podpaskami, pieluchami itp). Jeszcze tylko łóżeczko w przyszłym miesiącu i TYMKUUUUU czeeeeeekaaaaamy :-D

Przepraszam że nikomu nie odpisuje, ale muszę lecieć segregować ciuszki, póki mam ochotę.. bo jakoś dziwnie powoli małymi kroczkami oddala się ode mnie - już jest na balkonie, muszę ją łapać:-p:-p:-p
 
Madzia ja dopiero ok 14:00 dotarłam do domku. Zjadłam zupę i o 15:00 padłam... obudziłam się 17:30:p:p:p koniecznie musimy takie spacerki częściej zaliczać! a i mama zjadła mojego precelka z lidla, więc tylko miałam szansę go spróbować...

Dziewczyny jak to, taka piękna pogoda a Wy nieprzytomne!!!! Wstawać po zimie:D Robaczku tak jak Ty uwielbiam słońce i upały, nie mogę się już ich doczekać!

Ok idę zmolestować Pięknego żeby umył mi okna:D
 
Robaczku, Smile dokładnie tak jest ze mną - piękna pogoda, a ja nieprzytomna
mdlejepf8.gif
Mam nadzieję, że jutro będę miała lepszy dzień i więcej energii
Grrrr20.gif
Muszę sobie umyć okno w kuchni, bo mało już co widać
mmmmh-naaaaan.gif
A że mam krótką firanę roletę to widać już jakie brudne jest http://***************/liviatn/images/Minka%20conf/wallbash.gif

madzia zakupy na allegro dopiero przede mną
Ordinateur03.gif
Super, że udało Ci się zamknąć w takiej kwocie!

A ja cały dzień obijałam się - a teraz trzeba zrobić kolację.

Natis, Korba - co u Was?

Keks, Morena - dawno nie pisałyście...
 
To ja też się dołączam do dziewczyn, którym przesilenie wiosenne jednak daje w kość. Naganiałam się dziś znów po urzędach i bankach, miała być godzinka poza domem wyszło 4 :S
Jak wróciłam i zaległam to aż takie dziwne drgawki miałam z przemęczenia :( I taka senna jestem..

Podobno organizm też musi się przestawić przy tak nagłej zmianie aury, a nam cieżarówką pewno podwójnie ciężko..

U mnie też już większość wyprawki jest. Łóżeczko w domu wietrzy się w częściach, chyba mąż skręci dopiero jak będę w szpitalu.. pod wtym względem jakaś przesądna jestem :O

Pozdrawiam wieczornie!
 
reklama
Palin- lepiej ćwicz formę do porodu, słyszałam ze ten wysiłek można porównać do przebiegnięcia maratonu:szok: choć u mnie sie to nie sprawdziło bo po urodzeniu byłam tak podniecona że nie spałam całą noc (+poprzednia kiedy wszystko się zaczęło)

Racja z tym przesileniem, ale że moje dziecko (Ewa) tego nie odczuwa więc gonie z wózkiem na spacery, dziś 2 ale jeden krótki. Trochę czuje szyjkę ale mysle ze jest ok. Teraz teść zabrał Ewę (nie widziała go tydzień)
Muszę przyznać że w porównaniu do poprzedniej ciązy to dziecko wydaje się bardziej ruchliwe, wyraźnie czuje pod żołądkiem małe stópki, jak by się przyjrzeć to nawet je widzę:-D
 
Do góry