reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy moje 8 miesięczne dziecko nie je za mało?

Ann17

Aktywna w BB
Dołączył(a)
6 Marzec 2013
Postów
76
Miasto
Norwegia
Witam,
Mam taki problem, mój prawie 8 miesięczny synek jest strasznym niejadkiem, co niestety widać w jego wymiarach, bo jest długi, jest na 90 centylu i chudy, wagowo jest na prawie 50 centylu. :-(

Wszystko co zjada przez cały dzień to muszę mu "wciskać" na siłę i tak własnie się zastanawiam czy on nie je za mało.

Jego jadłospis:
6-7 -- ok. 150ml mleka
ok. 9 -- jogurcik (100g)
ok. 13 -- kaszka (przygotowana ze 200ml wody) + mus owocowy (100g)
ok. 17 -- obiadek, warzywa z mięskiem (200g)
ok. 21 -- kaszka (przygotowana ze 150ml wody)

plus w ciągu dnia wypija w sumie może maks. 100ml soczku

Czy nie wydaje się Wam, że to za mało? Co i ile jedzą Wasze 8-miesięczne dzieci? Może macie jakieś sposoby na niejadki?

Bardzo proszę o rady i wskazówki, gdyż jestem tym bardzo zmartwiona.
 
reklama
zrezygnuj z podawani cukru w tym kaszek słodkich typu bobovita czy nestle (zamień na kasze jaglaną, owsianke, kasze gryczana ect, na mleku kokosowym, jaglanym, migdałowym NIE na mm bo mm jest meeega słodkie, cukier uzależnia i przyczynia sie do niejedzenia dzieci)... soki, jogurty tez bez cukru tylko naturalne najlepiej bio. i jak on tyle je to nie masz co narzekać.. mój 3 latek czesto zje mniej...
 
hej nie ma sie co martwic widocznie dziecko nie ma wiekszej potrzeby karmiac dziecko patrz czasami na siebie czy jak jest goraco czy chce ci sie jesc ? nie wiec dziecko tez ma swoje widzi mi sie moja corka 14 msc 4msc nie je np mm w ogole malo co je 3 posilki dziennie i to jeszcze nie wszystko co jej podam ma swpje ulhbione i to musze jej podawac bo inaczej ni chu chu nie zje nic ... jest szczuplutka ale porobilam jej badania ktore pexiatra doradzila wsio ok wiec sie nie martwie ale za to duzo pije wybierz sie do pediatry pppytaj o jakies badania zebys byla spokojniejsza :)
 
też bym zrezygnowała ze słodkości, głównie z soczków bo jest w nich dużo cukru, tak samo w słodkich gotowych kaszkach, do picia najlepiej podawać dziecku wodę, co do ilości jedzenia to wg mnie jest całkiem nieźle, mój synek w tym wieku pił głównie mleko (z piersi) wagowo i wzrostowo był około 5 centyla ;-) najważniejsze jest to co mówi lekarz, jeżeli dziecko rozwija się swoim tempie to nie ma powodu do paniki ... i co najważniejsze nigdy nie zmuszaj malucha do jedzenia bo tylko wyuczysz w nim wstręt do posiłków i dopiero będziesz mieć kłopoty z nakarmieniem go, u nas wszelkie kłopoty niejadkowe zniknęły po uregulowaniu godzin posiłków i przede wszystkim od tego, że przestałam się denerwować przy jedzeniu i dawała mu tyle i le chciał, nie wmuszałam ani łyżeczki ... i w końcu dało to efekty ;-)
 
Co do cukru to staram się mu nie dawać, mieszkam w Norwegi a tu są własnie kaszki naturalne, bez cukru i takie je (tzn. musi) A soczki zazwyczaj robię sama więc też nie ma w nich innego niż naturalny cukier, z wodą też próbowałam ale były dnie że nie wypił ani łyka więc wróciłam do soczków.

Niestety on jest takim niejadkiem, że muszę mu "wciskać" jedzenie, sam z własnej woli zjada po 2-3 łyżeczki :-( Teraz jest mega chudy a co dopiero by było gdyba zjadał tylko taką ilość jaką chce.

Dużo osób mi mówi, że dzieci mają takie okresy że mało jedzą bo np ząbkują czy coś ale on jest taki od początku mleka też nie chciał pić, ani z piersi ani modyfikowanego, czekałam do dni kiedy zacznie jeść inne rzeczy z nadzieją że coś mu posmakuje, ale w zasadzie tylko jogurcik zjada z własnej i nieprzymuszonej woli :-(

A i jeszcze dodam, że robi dużo kupek, chyba za dużo jak na jego wiek bo około 3-4 dziennie.
 
Twój synek, Broń Boże, nie jest żadnym niejadkiem. To normalne dziecko karmione sztucznymi zapychaczami, przy których dużo w siebie nie zmieści. Kaszka bardzo zapycha, jeśli jest typowym gotowcem, to zawiera masę cukru, który zapycha dodatkowo.
Przede wszystkim zminimalizuj poziom podawanego cukru, a dziecko zacznie jeść więcej. Zamiast soku przygotuj niesłodzony kompot, herbatkę z suszu lub podaj wodę. Kaszę rób manną i podawaj ją raz dziennie. Twój synek jak na ośmiomiesięcznego malucha je mało pokarmów stałych. Wprowadź więcej warzyw, owoców, stosuj je jako przegryzkę. Jogurt naturalny plus ewentualny dodatek zmiksowanych owoców.

A jeśli chodzi o centyle, to na nie nie patrz, lekarze już od nich odchodzą, bo tylko stresują rodziców. Wciskanie jedzenia na siłe jest bezsensem, kiedy dziecko będzie głodne, zje samo. Inaczej nigdy nie nauczy się jeść poprawnie i zawsze będziesz za nim biegać.
Mój syn miał okresy, gdzie przez cały dzień zjadał 3-4 łyżki zupy. Trudno, nie chciał, to mu nie dawaliśmy na siłę. Biegać za dzieckiem na pewno nie będę.
 
Ostatnia edycja:
Do góry