Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[kiki750321]

beti bo chyba tak wyczytalam ze napoisalas ze mialam wpasc cichaczem.moze kiedys wpadne na te pyszne nalesniczki i snikersa,a mam smaki na slodkie,ale dla takiej druzyny musialabys sie napiec beti..to zapraszamdo mnie i u mnie popieczemy razem...tak anufifi bede uwazac na siebie,wiem ze to nie zarty,tak to jest jak na stare lata ma sie dzieci to juz nie to samo jak jest sie mlodym.a szkoda co nie?

 

[kiki750321]

cierpliwosci anufifi i zobaczysz jaki dostaniesz piekny owoc twojwej milosci i cierpliwosci i wyczekiwania na ta twoja fasolinke,bedzie dobrze!!!

 

[asus]

mimo siarczystego mrozu jadę jutro do tej kontroli , jeśli znajdziecie chwilkę czasu to zaciśnijcie tak choć na troszkę kciuki żeby wszystko było w porządku i żeby nie przyszło im do głowy zostawić mnie na badania w szpitalu bo teraz absolutnie nie mam czasu na leżenie na oddziale

 

[kiki750321]

asus bedziemy trzymac kciuki,mniejmy nadzieje ze nie zostaniesz w szpitalu,pisz jutro co i jak?

 

[anufifi]

Asus kochanie to ja juz zaciskam kciuki ...nie martw sie bedzie dobrze i dawaj nam znać koniecznie...
​

 

[jarzebinka]

jarzebinko a Ty długo już czekasz na kolejne szczęście? (jeśli mogę spytać), masz już uroczego synka więc pewnie łatwiej, nie wiem czy to tylko ja taka niecierpliwa jestem, chyb potrzeba mi więcej wytrwałości

pytac możesz - to mój 7 cykl a czy łatwiej, tego bym nie powiedziała do decyzji, że jestem gotowa na drugie dzieciatko dorosłam ja Kacper miał 2 latka, wtedy byłam gotowa, chciałam aby roznica była 3 latka, ale sprawy zawodowe nie pozwoliły zmieniłam na początku 2007 r prace, więc ciąża tak od razu nie byłaby na miejscu, od stycznia 2008 mam umowe na czas nieokreslony i stwierdziłam,że najwyższa pora, potem wyszły problemy chorobowe z nerkami, watrobą i tak sie wszystko odwlekało, ale ...... ile można czekać biorąc ślub, wspólnie podjeliśmy decyzję,że pierwsze dzieciatko będzie tak po 2 latach małżenstwa, abyśmy mogli sie nacieszyć wspólnymi chwilami, i po 3 próbach sie udało a teraz nadal czekamy

Jarzebinka.. a nasze chlopaki dzis maja świeto Wsiooo Naj dla Kacperka

dziękuje w imieniu malucha

Wiem że to głupie pytanie - dlaczego innym wychodzi a nam nie? Ale może na wszystko przyjdzie czas...Może to stres, albo za bardzo chcę....:-(

na wszystko przyjdzie czas i tego trzeba sie trzymać a teraz trzeba przygotować sie na kolejny cykl jak piszą dziewczyny i przyjemnych wieczorków życzę

a ja mam dzisiaj samotny wieczorek, bo M w delegacji

miłego

 

[KICIA80]

Kiki super ze fasolka pieknie rosnie. na kiedy masz wogole termin?
(mam do ciebie taka prosbe - jesli to nie klopot, pisz prosze nowe zdanie - mysl od entera bo po paru godzinach w pracy przy kompie ciezko mi sie czyta. dzieki!)

Asus powodzonka jutro!!

Aga a jak buniek, cos sie zaokrangla juz? ponoc w drugiej ciazy szybciej. mi stwardnial dol brzucha. jeszcze nie widac ale ja czuje mala zmiane.

Tak wogole to ciekawe czemu tak wielu ginow nie wierzy w ta metode?
mysle ze nawet jak by wierzyli raczej nie mogli by jej polecac zeby pacjentki nie mialy pozniej pretensji jak nie wyjdzie...

Pozdrowienia dla wszystkich :-)

 

[kiki750321]

kicia80.teraz mam 7 tydz a termin mam na 25 sierpnia.

 

[jarzebinka]

mimo siarczystego mrozu jadę jutro do tej kontroli , jeśli znajdziecie chwilkę czasu to zaciśnijcie tak choć na troszkę kciuki żeby wszystko było w porządku i żeby nie przyszło im do głowy zostawić mnie na badania w szpitalu bo teraz absolutnie nie mam czasu na leżenie na oddziale

znajdziemy chwilke napewno i kciuki zacisniemy i za dobre wyniki i za powrót do domku

anuffi, czas szybko zleci i zanim sie obejrzysz będzie juz po badankach i przyjdzie czas na przyjemnosci najważniejsz,że juz wiadomo co i jak, teraz juz będzie tylko lepiej

Kiki, na jakie stare lata ???? trzymaj sie cieplutko

 

[KICIA80]

kicia80.teraz mam 7 tydz a termin mam na 25 sierpnia.

ooo to my prawie tak samo!
ja mam na 23 sierpnia :-)