reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Marta1981 haha, to widzę że teścio jak moi teściowie. Na wsi mieszkają, a jajka w sklepie kupują, bo nie kupili nowych kur w tym roku, a kwoka to wysiedziała kurczątka, ale wszystkie pozdychały. Ale i tak moi rodzice nam przywożą świeże jajka od naszej rodzinki ze wsi. Ale ostatni mi powiedział To dla wnuczek - pamiętaj" :-D

anaconda27 też chcę spać, ale starsza kręci się strasznie i muszę się z nią bawić, bo nie umie się sobą zająć :wściekła/y:
 
reklama
aneta82,bylam wlasnie w srode w Osrodku...hi,hi...w niedlugim czasie musze sie wybrac do rodzinnej,ale ze soba,bo lecze sie na nadcisnienie i pani Kot dala mi skierowanie do Poradni Nadcisnienia tetniczego w Lublinie na Krasnickiej...od poniedzialku dzwonilam i ciagle zajete,az wczoraj wreszcie ktos odebral i mowia mi ze od stycznia ta przychodnie zlikwidowali...wrrr...wiec musze sie teraz udac jeszcze raz do rodzinnej....moze jeszcze w innym miejscu jest taka przychodnia....

Marta,to masz widze podobnie jak ja,tyle ze ja na wsi mieszkam a jajka kupuje w sklepie...bo sie kurki nie niosa(taka wersja tesciowej)...ale nie jestem taka pewna czy gdzies nie chowa i corci nie daje...:cool:

anaconda,to ja tez mam takie spanie od wczoraj....ale u mnie nie da rady ze spaniem w dzien-Karola nie daje...hi,hi....
 
Ja staram się gotować sama, tylko w sytuacji gdy coś wypadnie to mamy słoiczki schowane w półce.

anet15 na Kraśnickich to dużo poradni w tym roku nie ma, bo NFZ nie podpisał z nimi kontraktów :szok:, a to przecież Szpital Wojewódzki
 
Szok,normalnie!!!!!!!!!!!!!!!:szok::szok::szok::szok:
Dobrze ze moja nie chciala jesc tych sloiczkow(chyba czula ze nie dobre :-D:-D:-D) wiec gotowalam sama wieksze ilosci i mrozilam:happy:
Ja staram się gotować sama, tylko w sytuacji gdy coś wypadnie to mamy słoiczki schowane w półce.

anet15 na Kraśnickich to dużo poradni w tym roku nie ma, bo NFZ nie podpisał z nimi kontraktów :szok:, a to przecież Szpital Wojewódzki
Wlasnie wiem...masakra normalnie z tym NFZ-tem...w Swidniku tez wiekszosc polikwidowali ....ja nie wiem,chyba prywatnie wkoncu pojde....
Musze zadzwonic do mojej rodzinnej,bo na necie znalazlam taka sama poradnie na Staszica i nie wiem czy to skierowanie tez tam wazne....

Dobra ja sie na chwile ulatniam,Karolcia wstala...moze co zje:sorry:...Bosze, az sie boje ,bo ostatnio wcale nic by nie jadla oprocz danonkow i kaszek(ale tez z butli )...cofa sie w rozwoju? Czy przez chorobe nie chce jesc.....a moze i zeby mecza,bo 3 spuchniete....wczoraj na obiad zjadla ledwo jednego pulpeta wielkosci orzecha wloskiego:szok:...i tyle bylo z obiadu
 
hehehe teraz się cieszę że gotowałam sama ;-)


bylam w szpitalu na Lubartowskiej
trafiłam na "bardzo miłych" pediatrów :wściekła/y:
patrzyli na mnie jak na kretynkę - zapytali czy nie mam przychodni.... i swojego pediatry do takich rzeczy

ostatecznie zmierzyli go tym urządzonkiem i na skórce na główce wyszedł poziom 8 a na klatce piersiowej 9 więc mniej niż w dniu wypisu

czyli nie mam się co martwić ;-) zblednie ;-)
 
Witajcie wczoraj po wizycie miałam jeszcze do was zajrzeć ale byłam padnięta i poszłam spać. Z gina jestem bardzo zadowolona:tak:, zrobił mi usg i zobaczyłam swoją kruszynkę i bijące serduszko na ten widok aż się wzruszyłam.
Justyna 2729: Współczuje takiej sąsiadki, ja na szczęście trafiłam z m. do takiego bloku że sami kulturalni ludzie mieszkają i w razie czego to nawet wózek pomagali mi wnieść jak Krystek był jeszcze całkiem mały.

Szok:szok: dobrze że krystkowi tego nie podawałam

Jejku jak mnie coś rozłożyło, bolą mnie wszystkie mięśnie, kręgosłup i gardło drapie:no:. Wzięłam apap, rutinoscorbin i wypiłam mleko z odrobiną miodu i masła. Mam nadzieję że nie zarażę dziecka:no:
Zdróweczka podsyłam

dziewczynki jutro jedziemy z Norbertem do szpitala na Chodzki bo wydaje mi się jakiś żółto czerwony ... nie wiem czy nie ma nasilonej żółtaczki - a pytałam się tej wrednej baby czy na pewno mozemy wyjść w sobotę!! wypisali nas jak Norb miał górna granicę normy .... podejrzewam ze gdyby w sobote była ordynatorka noworodków to by nas nie wypisali ....

dzisiaj przy kąpieli doszliśmy z E do wniosku że nie ma na co czekać i z rana jedziemy niech zbadają Małego.
Trzymam kciuki za Norbercika:tak:

Witam :-):-)
Koło nas za ścianą wprowadziły się chyba dwie studentki i akurat tam jest pokój Mai i te dwie debilki (bo inaczej tego nie nazwę) chichoczą codziennie do godz.1 w nocy i budzą mi Majkę, oj jaka jestem zła, dzisiaj w nocy to już im w ścianę waliłam coby się uspokoiły i jeśli w nocy to się powtórzy to zadzwonię do spółdzielni i na nich naskarżę :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Współczuje ci takich sąsiadek
 
Karlita super że z Norbertem wszystko dobrze, a lekarze zeczywiście "mili"

co do słoiczków to tez się ciesze ze sama gotuję:no::no: normalnie szok:szok::szok::szok:

lecę obiadek robić bo Kola właśnie zasnął wieć cisza w domku i może jeszcze trochę popracuję:tak::tak::tak:
 
reklama
Witam,po dlugiej przerwie na lubelskim forum.....
Nie wiem czy uda mi sie wdrozyc szybko ,ale postaram sie....:tak:;-)
Witam nowe mamuski,pewnie niektore mnie nie znaja wcale:sorry:....

Anecia witaj na głównym;-);-);-);-)

Karlitko super wieści.......:-):-):-)

Kolejna wpadka Gerbera:szok::szok::szok::szok:

A ja coś popsułam sobie pocztę i chyba straciłam wszystkie maile, kotakty:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
mam nadzieję że jutro P mi uratuje przynajmniej adresy mailowe....
 
Ostatnia edycja:
Do góry