Co do podwyżek to ja wczoraj idę do sklepu kupować chleb który kosztował 1,92zł a teraz już 2,09zł 

kurcze znowu portfele zaczną się szybciej uszczuplać 


anaconda,u nas to juz dawno(chyba w listopadzie )chleb podrozal,kosztuje teraz 2.2
anet15 to jutro spotkasz pewnie mojego męża, też idzie na badanie krwi, a po laboratorium zapraszam do nas
a u mnie na zmianę, raz dobrze się czuję, raz gorzej, wczoraj jak wracaliśmy z Lublina znowu miałam odruchy wymiotne, ale w domu mi się poprawiło :-)
przed chwilą zostawiłam Olę na kocu na podłodze, leżała na pleckach, nie było mnie raptem 3 min, wracam, patrzę a ona leży na brzuchu
aneta,widzisz jakos nie zaszlam

...zobaczylam ze Toyota stoi i pomyslalam ze nie bede przeszkadzac

...szkoda ze wczoraj juz nie weszlam na BB,to bym sie zastanawiala ktroy to twoj maz



,a byl z rana....czy tak pozniej? Bo ja z Gosia bylam ok 9 godz.
A ten test to mozesz zrobic dla pewnosci,apteke masz nie daleko,prawie naprzeciwko:-)
karlita współczuję nocki, ale na szczęście za jakiś czas to mija

jak sobie przypomnę, to ja miałam dobrze, mleko miałam odciągane, bo nie mogła ssać, więc mąż wstawał w nocy i karmił

ja tylko raz zeby odciągnąć
Matko,ale masz kochanego meza....moj to ani razu nie wstal w nocy,ba...on nawet pieluchy nie zmienil zadnej corci
anaconda Oj on już u paru był, a to jest znana klinika. I dobrzy lekarze przyjmują. Zawsze mówili, że nic się nie da już zrobić, tylko nikt nigdy nie wyjaśniał dlaczego. Teraz to Pani dużo badań zrobiła i wszystko wyjaśniła. Siedział w gabinecie 50 minut.
I musimy iść z Natalką do okulisty, bo jest dziedziczne. Z Justysią to jak będzie troszkę starsza.
Wspolczuje choroby meza.....oby dziewczynki nie odziedziczyly
!!!!! UWAGA UWAGA !!!!!!
DZISIAJ 18.01.2011
GODZ 11:20
NA ŚWIAT PRZYSZEDŁ ANTOŚ
SYNEK FOGI
waga 4060g
długość: 57 cm
10 punktów :-)
GRATULACJE KOCHANA
Fogia,wielkie gratulacje....ale duzy Antos!!!:-):-):-)
Talia,fajnie ze neta juz masz

aluska,ciesze sie ze egzamin dobrze ci poszedl;-)
Witajcie wieczorkiem

Dopiero teraz znalazlam chwile zeby zajzec...ale zescie naprodukowaly od wczoraj,matko ledwo przeczytalam

Dzis wreszcie choinke rozebralam,poleciala przez balkon

...ale kolek ile sie obsypalo....pol worka na smieci wynioslam

Mam tez na ferie,od dzis do soboty kuzyna Gosi,wiec teraz kompa beda oblegac obydwoje....moze sie jednak jakos dopcham od czasu,do czasu



Rano po badaniach pojechalysmy z Gosia do mojem mamy,Gosia dala juz prezent na Dzien Babci,bo w niedziele mamy zamiar jechac,do mojej Babci,a Gosi i Karolci Prababci(ostatnia nam sie ostala)
A teraz juz spadam do lozeczka....do jutra kochane

;-)