reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Madziarka to słoneczko to strasznie nieśmiałe u nas w centrum więcej za chmurami ....

Norb usnął to lecę zrobić sobie śniadanie :-)
 
reklama
witajcie.....

za nami pierwsza noc bez obecności w domu mońka.......cała przespana n025.gif

Jula wstała z zaciekawieniem podeszła do balkonu sprawdzając czy coś czeka na nią...niespodzianka była, więc radość od samego rana z koparki


madzienka jak zwykle na zakupach:-p

:rofl::rofl::rofl:


zmykam szykować śniadanko a później wybieramy się na spacerek i może jakieś lody....miłego dnia
 


wiecie że w sklepach są już jesienne czapki:szok::szok::szok::szok:
czy ktoś oprócz mnie wierzy że lato jeszcze przyjdzie???

tak, ja wierzę :tak::tak::tak:

A my dzisiaj gościliśmy się u Ali, była też Emilka z Natalką i Justysią oraz Paulina z Krystiankiem. Było gwarno i wesoło:-D Dziękujemy cioci Ali za zaproszenie:tak::tak:Teraz zapraszam do mnie:tak:na małe co nieco;-)
Plecy dalej mi dokuczają, czasem złapie mnie taki ból że mało co nie padnę na ziemię:no:. Michał jeszcze dosypia spacer w wózku, a ja mam trochę sprzątania ale i mam też ogromnego lenia:zawstydzona/y:

super, że udało Wam się spotkanie :tak::tak::tak: czasami żałuję, że nie mieszkam już na kalinie :-:)-:)-( oby Ci odpuściły trochę te plecy, mi ta rehabilitacja pomogła, polecam

Gdzie się podziewam:-p - trochę na Marcu i przeważnie tylko czytam bo Pablo bardzo absorbujący a starsi ciągle koty rwą:confused2:, do tego teściowa wydzwania i pyta kiedy przyjadę ogórki podebrać :sorry2::sorry2:- chyba ją pokrzywiło:wściekła/y: - nie miałam kiedy soku z malin w butelki zrobić. A wiecie jak chyba sobie wyobraża moje zbieranie ogórków:sorry2::sorry2: - z małym w chuście na plecach i pilnowaniem i upominaniem starszych - bo ONA wiecznie coś do zrobienia ma:confused2: - teść codziennie koło nas przejeżdża i przywieść nie może:sorry2::no: a babka nie domyślna że może trochę pomocy potrzebuję. Prasowanie mi zalega że hoho:zawstydzona/y::zawstydzona/y:.

oczami wyobraźni zobaczyłam Cię w tych ogórkach z Pawełkiem na plecach :-D:-D:-D a prasowanie możesz dać mi, ja uwielbiam prasować :tak::tak::tak:

Jutro ciag dalszy gosci, przyjeżdża moja przyjaciółka ze swoim wybrankiem z Wrocławia. Jestemm naprawdę zadowolona, ciezę sie że ktos jeszcze o mnie pamięta:-p:zawstydzona/y:;-)

udanego spotkania :tak::tak::tak:

Znowu się nie będę odzywać kilka dni bo jutro jadę na działeczkę z moją mamą do taty :-)

miłego pobytu na działce

Dzisiaj Michaś dwa razy stanął sam bez trzymania:-D:-D:szok:Nie zrobiłam zdjęć bo raz z wrażenia odebrało mi rozum a drugim razem padła bateria w aparacie:no:. No nic, moze jeszcze uda mi się to uwiecznić

wielkie brawa za postępy :-)

łaaaaaa Toniś mówi "ma-ma" i "ba-ba" ale się cieszę i zapamiętale piszczy i pluje z językiem między zębami. :-D:-D:-D:-D cudniś mój kochany.:-D:-D:-D:-D:-D

i dla Was również ogromne brawa :-)

aaa i zapomniałam powiedzieć, że wczoraj prawie cały dzień Olek chodził bez pieluszki, sadzałam go na nocnik, ale on rozumie że robi siku jak stoi i widzi że leci, wtedy się śmieje, a na nocniku to wogóle tego nie zauważa, pomimo że mamy grający nocnik jak nasiusia. Udało się też że zrobił kupkę w nocnik, tu już bardziej czaił że coś się dzieje, bo zawsze jak puszcza bączki to sie z tego śmieje i sie napina, żeby jeszcze bardziej pobączkować, a w nocniku się odbijało i było głośniej, więc więcej śmiechu było:-) Ale ogólnie to on chyba wogóle nie załapał o co chodzi:sorry: A dzisiaj to wogóle nie chciał siadać na nocnik, denerwował się, chyba po prostu wczoraj było za dużo:zawstydzona/y:

to tak jak Ola, jak leci na stojąco to się patrzy i dziwi, ale później babra tam łapkami i idzie do nocnika, ale żeby na nim usiąść to nie, no nic, poczekamy



u nas dzisiaj ostateczne pożegnanie z moniem...Julcia zapakowała go i zostawiłyśmy go na balkonie:-):-)w nocy przychodzi smoczkowa wróżka:-p i zabiera monia a ma zostawić prezent....
jak myślicie co Jula zażyczyła sobie za monia.........:-p:-p:-p:-p...koparkę:-D:-D:-D:-D:-D

brawa dla Julki, dzielna dziewczyna :tak::tak::tak:

witam,
wczoraj juz mi siły zabrakło żeby was poczytać:no::no: a dziś nie lepiej bo Kola od 5 nie śpi:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: kto mi podmienił dzziecko!!!!!!!!!!!!! siedzi teraz i dłube w kanapce;-);-) a ja zaraz do pracy muszę jechać:angry::angry::angry:

chyba dzisiaj taki dzień, Ola też wstała o 6, pobawiła się z tatusiem przed wyjściem do pracy a ja ją z powrotem do łóżka i spała do 7.30

to słońce się przedziera przedziera i wyjśc nie moze NOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO :angry:

u nas było do południa i się schowało :no::no::no:

Roboty w kuchni znowu mam sporo bo na niedzielę rano trociniak i tort więc będę tylko z doskoku.



kobieta pracująca :tak::tak::tak: nie przemęczaj się zbytnio w tej kuchni ;-);-);-)


Madziara wszystkiego najlepszego w dniu Twojego święta :tak:;-);-)


ostatnio pisałam i pisałam aż tu nagle prąd wyłączyli :no::no::no:

Ola teraz śpi, więc miałam chwilę żeby zajrzeć, od poniedziałku Paweł ma urlop, więc pewnie będę rzadziej, a chcę wykorzystać jego wolne na naprawę stosunków panujących między nami :-:)-:)-( ale o tym kiedy indziej :zawstydzona/y:
 
Witajcie,
dziś była położna i stwierdziła, że u Pawełka nadal utrzymuje się żółtaczka, mam zacząć mu podawać glukozę, aby pomóc ją wypłukać, mam nadzieję że pomoże, bo nie chcę go faszerować Luminalem i kłuć aby sprawdzać krew. Przeszłam to u Karola, On miał żółtaczkę bardzo długo i właśnie był na tabletkach od drugiego tygodnia życia. Dla mnie ta żółtaczka aż tak mocna nie jest, ale ja jestem nieobiektywna. Oby płukanie pomogło, a i ja trochę odsapnę, bo mały w ciągu dnia co 1,5h jest przy cycu :D więc teraz tatuś się wykaże dopajaniem z butli :-)

A jutro przyjeżdża moja Sis w odwiedzinki na weekend - głównie do Pawełka - ale i ja się nacieszę, bo bardzo dawno się nie widziałyśmy :-)

A ja tak czytam o tych waszych spotkankach i myślę, że jeszcze dwa tygodnie i ja się będę pisała na takowe :-)

A w przyszłym tygodniu Karol ma cały tydzień wolny od przedszkola (bo ostatnie 3 tygodnie chodził na półkolonie - był bardzo zadowolony, dziś wernisaż dzieciaki przygotowały przedstawienie i Karol będzie grał na fortepianie :-):szok::-) ), a jak porobię zdjęcia to pokażę Wam co zrobił przez te 3 tygodnie - ja jestem pod wrażeniem :tak::tak::tak:
mam nadzieję, że pogoda dopisze i będzie można jakoś aktywnie spędzić ten czas, to dopiero będzie wyzwanie dla nas - Karol i Paweł 24h/7 - trzymajcie kciuki ;-) choć nie będzie tak źle, Karol jest już na tyle poukładany, że dajemy radę :tak:

madziara Wszystkiego Najlepszego!

madzienka
gratulacje dla Julci


Miłego weekendu Wam życzę!!!
 
izka oby dopajanie pomogło:tak::tak:, czekamy na fotki Karola:tak::tak::tak:

anetanaprawiajcie naprawiajcie, czasami wystarczy szczerze porozmawiac i problemy się rozwiązują:tak::tak:

madzienka ogromne brawa dla JUleczki:tak::tak::tak: dzielna dziewczynka z niej:tak::tak:

martakiedy ty znajdujesz czas na te wypieki???

ja jutro bede robić rogaliki:tak::tak::tak: znowu:-D:-D:-D

Kola odypia poranne pobutki a ja leczo upichciłam:tak::tak::tak::tak:, szef mnie trochę wcesniej z pracy wypuścił to czasu mmam że hoho:tak::tak::tak: no i rodzice dziś przyjeżdżają:tak::tak::tak: w drodze powrotnej z wakacji:-D:-D:-D:-D
 
Cześc, ja też pichcę, czekam na Z bo zakupy mamy do zrobienia a goscie już jadą, no ale nie było kiedy wcześniej.
Mam jeszcze jedna zagwozdkę, czy aby Gabi nie złapała zapelenia pęcherza. Wczoraj na podwórku poszła bez pieluchy i posikała się. Zarz ją wzięła przytuliłam i do domu a to pod blokiem było. Gabi dziś parę razy powiedziała i i nic w nocniku nie było, 2 razy tylko zrobiła i to w normalnej ilosci, Nie ma innych objawów. Dzwoniłm nawet do przychodni niby mam ja obserwować i jak coś przychodzić. Zebrałam mocz w wyparzony nocnik i słoik bo nic nie miałam innego Zobczymy jak się sytuacja rozwinie, ale wolałabym żeby to byłą matczyna nadwrażliwość nic pęcherz bo z tym nie ma żartów.

Mandziula moja Gabi też osypia wstała za 10 5 zjadła i zrobiła kupę mega do nocnika bo po wczorajszym dniu miała zaległosci:-) Fajnie ze z pracy Cię wcześniej puscili,
Iza super ze Karol bedzie grał!
Madzienka dla Julci to serdeczne gratulacje, wszystko poszło u Was idealnie:happy2:
Karlita w Puławach wszędzie jest blisko:-D:-D:-D:-D Ja mam niedaleko do centrum a Cenrtalna i tasiemiec to samiutkie centrum. Fajnie ze tu rozkrecacie interes
Justyna Emilia i Aluska ale Wam super że macie mozliwosc razem się wybrać na spacer
Fogia dzieci to dzieci wiadomo zle wychowywać trzeba, brawa za postępy Tonisia:-) w mówieniu!!!
 
dzień dobry :)
u nas to co zwykle. wczoraj mąż był mega zadowolony bo dzidziuś tak szalał po brzusiu, że cały brzuch latałna wszystkie strony, sama nie wiedziałam że te ruchy mogą już być aż takie mocne... więc synuś mnie kopał, a mąż obserwował... i taki dumny z siiebie, hehe:-D:-D
a w domu tak sobie, komentarze... dystans... :sorry2:
z mieszkaniem co raz bliżej, nasze dokumenty właśnie krążą po urzędach, administracjach i zbierają podpisy... aż w końcu trafią do nas... :angry:

Madzienka, zaszalałaś na zakupach. fajnie ze udane. a z chrzestnymi, to wiem że mamy czas... mam nadzieję że po przeprowadzce zmieni się sytuacja i spojrzymy na to z innej strony.
gratulacje za noc bez monia !!:-)
Justyna, właśnie mam takie samo zdanie jak ty co do chrzestnych... po za tym fajne spotkanie wczoraj miałyście :)
mirosia, właśnie widzę że dużo z was wybiera na chrzestnych przyjaciół.. dobrze że jutro będziesz miała czas dokładnie posprzątać.
talia, gratuluję takich spotkań ze znajomymi.:-)
Emilia, miłego pobytu na działeczce :)
fogia, gratulacje za "mama" i "baba" :-D
Madziara, Wszystkiego Najlepszego !! :-D
Iza, miłego weekendu z siostrą. Obyście się szybko tej żółtaczki pozbyli :)
 
Aneta, naszego kombi by zbrakło żeby prasowanie przywieźć;-):tak: ale dzięki za chęć pomocy:tak::-).
Mandziula, aby tylko biszkopt upiec - potem to szybko leci - aby tylko mikser bziuczał to Pablo spokojny;-):tak: - w razie czego to noga go w foteliku bujam. Dziś turlałam go w kuchni w wózku nogą, formowałam pulpety i gotowałam je jednocześnie:-p:tak:. Wczoraj jednak robiłam ogórki :tak:- sąsiadka przyniosła takowe już umyte, koper, czosnek :cool::cool:- ja tylko musiałam zalewę do małosolnych zrobić:tak::-p.
Fogia brawo dla Tosina za pierwsze słowa - pewnie jesteś z niego dumna.
Madzienka, chciałabym zobaczyć minkę Julci jak zobaczyła koparkę - wielkie gratulacje za bezsmokową nockę:tak::tak:..
Iza, mi położna kazała mlekiem modyfikowanym raz dziennie karmić żeby żółtaczkę przegonić.
M na obiad zjechał.
 
Witajcie

Ale mam dzisiaj lenia, nic mi się nie chce dzisiaj:sorry2:
obchodziliśmy place zabaw dzisiaj i wiecie co zimno na dworze, normalnie zmarzłam:sorry2:

mandziula
jak ja pamiętam Huberta też około 1,5 roku wstawał tak wcześnie normalnie 5. - 5.30 i dziecko mega wyspane

madzienka brawa dla Juli:tak:

izka oby glukoza pomogła

talia
trzymam kciuki aby to była tylko Twoja nadwrażliwość

mariolcia oby papiery szybko do was trafiły:tak:

marta ja też tak robiłam, że Huberta w leżaczek i do kuchni, :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie, my dopiero po obiadku...bo ok. 16 wróciłyśmy do domu ze spacerku po saskim, później jeszcze zaliczyłyśmy zakupy w plazie:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: frytki i lody...Jula padła i śpi:tak::tak::tak:
Madziarka, Karlita dzięki za super dzionek:tak::tak::tak:to się nazywa aktywny dzień aktywnych mam:-D:-D:-D:-D
Madzia, Karolina dotarłyście do domu??

Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje...ciesze się że odbyło się to bez stresu i płaczu:tak::tak:

Iza
trzymam kciuki żeby glukoza pomogła....:tak:
gratulacje dla Karolka:-)
a co do spotkań to mam nadzieję ze niedługo do nas dołączysz!!!!

Aneta udanego urlopu....i poprawy stosunków między Wami...

Talia trzymam kciuki żeby wszystko było ok!!!udanej imprezki!!

Marta Ty to jesteś niezniszczalna, powtórzę to raz jeszcze!!!!

Mariolcia trzymam kciuki żeby papiery szybko do Was dotarły!!!
 
Do góry