reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Justyna2729 - tak Karol jest z nami, był nad morzem ze swoim ojcem, aż cały tydzień wakacji tatusiek zaplanował dziecku (ale szkoda gadać i się denerwować) :-(

Co do żółtaczki, to podobno może ona być pokarmowa, tzn. coś z moimi hormonami i Mały tak reaguje, może z Karolem było to samo. Nie martwię się tym aż tak, ważne że ogólnie zdrowy i rośnie pięknie.
Dziś znów był ważony, przez tydzień przybrał 400g, na dzień dzisiejszy Pawełek waży 4400g - ale chyba bardziej w długość mu poszło :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Madzieńka smaka mi narobiłaś tymi muszelkami :-)
jutro udanej przymiarki i szalonej imprezki :-)

Jutro dam znać jak smakują...ale na pewno są pyszne:-D

dzięki dzięki

Iza kupuj to super wynalazek ja też sobie kupię jak będę miała drugie
Jutro są warsztaty chustowe...możesz spróbować skontaktować się może są jeszcze miejsca
Warsztaty Chustowe | Kolory Kultury
 
A ja tak na raty piszę :-) ale zapomniałam się pochwalić Karolkiem, jak ładnie zagrał (na dwie ręce :tak:) no i zaśpiewał - jestem dumna z tego chłopaka :tak::tak::tak: po weekendzie postaram się wkleić kilka zdjęć.

A teraz już zmykam pogapczyć trochę w TV.
Dobrej nocki i udanego weekendu :happy:
 
hej dziewczynki

ja znowu wieczorową porą ale coś czuję, że już tak mi zostanie. Od czasu jak Fifi przestał chodzić do przedszkola to ciągle brakuje mi czasu.

Była dziś u nas kobitka - kandydatka na Antosiową nianię. Nawet mi się spodobała i co ważne dyspozycyjna i widać było, że jej też odpowiada praca u nas. No i mam teraz zagwostkę. Czy zdecydować się na tą nową babeczkę i już nic nie mieszać czy jednak trzymać się pani Michasi, która będzie mogła pracować dopiero od października i niestety dyspozcyjna nie jest (ale za to złoty z niej człowiek). :unsure:

Iza mój Tosin przy wypisie miał 13 bilirubiny, trzymało go ponad dwa miechy. Tak jak radzi karlitka, słoneczka jak najwięcej. a co do chusty to i ja polecam.:tak: Podobno najlepsze są firmy lennylamb ale i kosztują niemało. My mamy z firmy womar i jestem zadowolona. Szukałam na allegro i nie ma takich są podobne ale z kołem, zobacz jak chcesz:
*WOMAR* Chusta TKANA _ zaffiro _ WIELOFUNKCYJNA (1731715791) - Aukcje internetowe Allegro
 
Madzienka - właśnie wiem, czytałam jak pisałaś wcześniej, niestety nie dam rady jutro, ale dzięki

mirosia - jeden plus jest podawania Luminalu - dzieciątko jest takie słodko spokojne - choć ja póki co nie narzekam :), ale tak na poważnie, wiem, że to żadna tragedia, choć ja z wątrobą mam problemy od maleńkiego i może rzeczywiście to być od mojego pokarmu, nic póki co fajniusio wygląda z taką "opalenizną", szczególnie przy mnie, bo ja blada jak ściana.
 
karlita, madzienka, madziara fajnie że spotkanie udane:tak:

madzienka miłych imprezek jutro:tak:

justyna miłego weekendu:tak:

sienio fajna sprawa z tym autobusem:tak:

mirosia byliśmy dzisiaj u ciebie na placu zabaw:tak:

izka u nas to samo było Hubert był jeszcze w domu długo żółty, tylko my nic nie musieliśmy podawać, tylko karmienie piersią:tak:

dalej mam niechcieja, ale coś wieje na dworze już mnie denerwuje ta pogoda wr.....
 
Ostatnia edycja:
[
oj tak urosła...a jeszcze pamiętam jak Ty zmagałaś się z Julci pieluszkami, pamiętasz te chwile???
oj tak pamietam i troche mi żal, ze cale tygodnie tak szybko mijają a ja nie mam na nic czasu:sorry:
superCi sie imprezka szykuje, udanej zabawy !!
fogia z tego co pamietam to PAni Michasi wnuk poszedl do przedszkola i obawiam, ze jak kazde dziecko będzie chorował wtedy pewnie PAni M bedzie musiała z nim zostawać, chociaż z drugiej strony mloda dziewczyna pewnie będzie tez szukała innej, stałej pracy. Trzymam kciuki,żebyście dokonali trafnego wyboru:tak:
karlita dziekuje za mile powitanie;-)
 
Ostatnia edycja:
witam weekendowo. Ja zamiast pospać to wstaję tak rano a potem narzekam że śpiąca jestem:-):-)
tak ogólnie to doszłam do mega wniosku... skąd nasze problemy z rodziną męża ??
szwagierka i teść są normalnie zazdrośni.... wczoraj zobaczyłam to czarno na białym...
drzwi nie mogą być zamknięte do pokoju, najlepiej to moglibyśmy się nie przytulać...
teść zapowiedział że synek ma po niego na imprezę zajechać... jak pytamy o której... to on nie wie:-)
wiecie co? dla mnie to jest żałosne, już nawet mąż zauważył że sytuacja zaczyna robić się chora.:-)

Marta,
obrotna jesteś w kuchni:-)
maltanka, ja wczoraj wybrałam się też na spacer...zmarzłam pomimo że miałam spodnie na sobie i sweterek.
Madzienka, Karlita, Madziara, udany wczorajszy dzień miałyście:-)
Madzienka, udanej soboty
laugh.gif

madziara, coś przeczuwałam chyba że dziecko wie obecności taty,bo jak się pokłóciliśmy... to pisałam wam nawet że jakoś ruchów nie czuję... tylko się zobaczyliśmy i porozmwailiśmy to od razu dzieciątko jakieś aktywniejsze było.
sienio, dla dzieciaków pewnie była by frajda... taki przejazd. Nawet ja bym miała ochotę :)
Motylla, dobrze że maluszek zdrowo rośnie.:-)
fogia, życzę powodzenia w wyborze niani, :-)
 
Witam. Krystek jak wczoraj usnął po 17 to się obudził o 24, zjadł i go odprowadziłam do jego łóżeczka i poszedł dalej spać, W stwierdził że pewnie teraz dłużej rano pośpi a tu nici z długiego spania obudził się po 5:szok:. Dobrze że W się nim zajął to mogłam sobie pospać do 8, a śniło mi się ,że już śpię do 14. A teraz Krystek drzemkuje ,więc można zajrzeć na bb.
Witam wieczorkiem:-)
Niby na bierząco czytam, ale jakoś mało zakodowałam.
Olek zjadł kanapeczkę i do drzwi bo na dwór chciał, wiec poszliśmy z piłką na plac zabaw i dookoła bloku. Dobrze, że poszliśmy wcześniej na dwór, bo jeszcze w miarę ciepło było, chociaż i tak troche wiało, ale potem wiatr był jeszcze gorszy i dużo chłodniej, że żadna przyjemność chodzić po dworze, tym bardziej jak się mieszka na Czechowie, gdzie chyba nigdzie tak nie wieje jak u nas:baffled:
Oj na Felinie też wieje, raz jak wyszłam z Krystkiem na dwór jak zaczęło wiać to myślałam, że porwie mi wózek razem z dzieckiem więc szybko wróciliśmy do mieszkania.

Motylla a gdzie chcesz rodzić :-) masz w brzuszku dorodnego kawalera :-)
Gin do którego chodzę pracuje na Kraśnickich i zapewne tam będę rodzić.
 
reklama
Motylla, dobrze że mogłaś dłużej sobie pospać.
o, wieje, wieje u nas. :-)
niby słoneczko się pokazało na chwilę a znów pochmurno.

ja już ogarnęłam. zaraz pranie poskładam... i muszę w torebkach zrobić porządek... bo mam ich sporo, a chodzę zaledwie w 2-3 (zależy od koloru):-)
 
Do góry