Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

[sunday_]

maltanka było by super, no ale wiadomo ...
aluska my bedziemy mieli zabieg na przepukline ale pachwinowa :-( ale mamy tez pepkowa tylko chirurg powiedzial ze ona sie sama wchlonie.zobaczymy....

 

[Madziara78]

Witajcie,

Karlitka wiem wiem - są lepsze i gorsze dni - ale pamiętaj, niedługo zaświeci słonko i wszystko będzie inaczej wyglądało!!! A Ty koniecznie zostaw w sobotę albo niedzielę dzieciaki z E. i wyjdź sobie na godzinę, gdziekolwiek... zobaczysz jak odżyjesz!!!:-);-)

Fogia współczuję bólu głowy... ja też niestety z tych co głowy je męczą więc wiem o czym piszesz... :-( i do tej pory też tylko apapem się ratowałam, dopiero niedawno lekarz mi powiedział że jak mnie tak naprawdę mocno boli to żebym dała spokój z apapami tylko od razu pyralginę brała... ale moja Nela była już duża... nie wiem czy przy takim maluszku pyralginę można... najlepiej zapytaj lekarza...

Meeg witaj, rozgość się i pisz często... współczuję przebojów ciążowych, i życzę oby reszta ciąży przebiegła w spokoju....

Anaconda zaraz cię kopnę w... za takie myślenie!!! Wiesz że kobiety są ze stali i wszystko przetrzymają jak trzeba...;-) A ty masz już dużą pannicę która ci będzie pomagała przy maluszku a nie przeszkadzała...:-)

Aluśka super wieści od lekarza!!!

Karlitka Sunday Maltanka oby głowy przestały boleć!!!!

Talia no widzisz - skoro pół miski poszło to nie mogła być taka zła

Ja karteczkę prawie zrobiłam, mężowemu pomogłam, obiad zrobiłam... i jeszcze na dokładkę ciasto - salceson upiekłam ;-) więc jakoś poszło... ale Nela mi pospała to dlatego się wyrobiłam ze wszystkim ciekawe tylko o której teraz pójdą spać dzieciaki... jak na razie szaleją - tańczą oboje przed telewizorem

 

[mandziula]

oj w koncu i ja mogę dychnąć
witam wieczornie

poczytałam ale chyba niewiele pamiętam

madzienka ale się uśmiałąm z Julci, super to musiało wyglądać i brawa za pierwszą piątke

maltanka super że eszkolenie się udało i że zadowolony małż

talia oj to Gabrysia pospała i super że zjadła ładnie zupkę

fogia mnie tez bole głowy maczyły, ale brałam Ibalgin (takie różowe tabletki) pomagały w ciagu 15 minut, w szpitalu mi połozna powiedziała że mozna je brać odczas karmienia ale nie cześciej niz co 8 godzin

aluśka super wieści od lekarza, dobrze że nie potrzeba operacji

witam też nową mamusie i zapraszam do piania

a u nas już chyba lepiej bo Kola spał nawet ładnie, tylko chyba mu sie jeśc trochę chciało bo wypił prawie 2 butle wody (jesc mu już w nocy nie daję bo jakiś czas temu sam już ie chciał) a rano małz mówił ze był cały zasikany bo pielucha nie wytrzymała naporu no i dzis nawet ładnie sie bawił, tylko na basen się nam nie udało pojechac bo małaz samochód zabrał może następnym razem

 

[Marta1981]

Marta dasz radę - oby tylko rota Was opuściło!!!! A koleżanka nie bała się że się zarazi???

Kumpela też w domu walczyła z jelitówką u 2 dzieci.
Moja obecna doktorka żadnych leków nie kazała brać tylko nawadniać się i dietka - czarne jagody na biegunkę dobre ale tylko te suszone lub herbatka z nich a wczoraj wieczorem pojadałam takich z kompotu ze słoika i mnie rano goniło.
Słomianką będę na tygodniu - na weekendy M będzie się starał zjechać.
Meeg - witaj, ostatnio lubelski watek obfituje w cieżarówki:-):-).
Madziu, super że Juleczka ma już komplet 5-eczek:-).
Aluśka, dobrze że Martynki przepuklinę da się nieinwazyjnie wyleczyć.
Anaconda, jak tam Dukan;-);-)?
Zmykam na pół godzinki na moje torty a otem wracam bo poluję na kod do Rossmanna.

 

[misia2010]

Witam
widziałyście? Karin Stanek nie żyje :-szok:


eeee....chyba muszę zrobić 2 posty, bo pojawia mi się komunikat
" Natknęliśmy się na następujące problemy

• Tekst, który próbujesz zamieścić jest za długi (10321 znaków). Proszę zredukuj jego długość do 10000 znaków."

ogólnie wyjazd udany, szkoła SJS rewelacja, bardzo dużo uświadamia i na prawdę okazuje się jak nie umiemy jeździć (bo nie chodzi o to żeby kupić sobie sam za 50 czy 100 tyś odpalić i wio misiu jedzie)poczynając od prawidłowej pozycji za kierownicą do zapanowania nad samochodem w różnych sytuacjach. Szkolenie teorwtyczne bardzo przydatne, taka terapia szokowa potem 4 h na torze z 1 przerwą, na początek jazda slalomem między słupkami, i tak parę razy i na 8 osób każdy zaliczył słupek na początku;-) a ja do P "kurczę to tak tylko między słupkami będziecie jeździć" ale coraz dalej to coraz ciekawiej

także miło się zaskoczyłam, bo raczej pochodziłam do tego że e tam pojeźdżą trochę i tyle instruktorzy rewelacyjni z bardzo dużym doświadczeniem atmosfera praktycznie domowa i uważam że każdy przy robieniu prawa jazdy powiniem mieć obowiązek przejść przez takie szkolenie

ja czekam na wiosnę aż będzie trochę cieplej i tez idę pojeździć, a P idzie na II stopień

fotek nie mam a wzięłam nawet dwa aparaty żeby filmik nakręcić ale ja mogłam siedzieć w samochodzie z P a na torze obok była też inna grupa więc po torze nie można było chodzić i robić zdjęć był jeszcze balkon w budynku obok ale jak mi pozwolili siedzieć w samoch. to korzystałam bo tak to musiałabym czekać do przerwy żeby później wejść na tor.

super, że szkolenie udanezazdraszczam;-)

maltanka fajnie, że Wam się udał wyjazd no i przydał oczywiście
misia gratuluję kolejnego ząbka, my nadal czekamy na tego pierwszego
anet15 zdrówka i powtórzę za anacondą wyrwij się z domu i odpocznij
anaconda do dzieła!!! zaczytałam się wczoraj w historii Laury, podziwiam tą dziewczynę
mandziula jedziesz dzisiaj na basen?

postawiłam przed Olą pudełko z zabawkami i tak zaglądała do środka, że w końcu tam wpadła jeszcze wczoraj mnie Paweł zdenerwował, łazi od paru tygodni jak smród po gaciach, bo on się źle czuje i chyba coś go bierze, Olą to już praktycznie sama się zajmuję całymi dniami, ale wczoraj już pękłam i powiedziałam ( a raczej nawrzeszczałam ) że jak jeszcze raz usłyszę że coś go bierze to za uszy i do lekarza, dzisiaj obiecał, że pójdzie

doczekacie się doczekacie tego ząbka;-)

Witajcie. Mój syn wynalazł sobie zabawę wziął moje spodnie i ciągnie je za sobą, a dopiero co były pranę. Byliśmy wczoraj na dworku ale jak tylko zaczęło wiać wróciliśmy do mieszkania. Muszę przyznać że ja to nawet nie mogę pójść sama do wc bo już Krystek stoi przy drzwiach i zaczyna się domagać żeby go wpuścić.

u nas to samo....do wc strach wejść;-);-)

Witam. Leżę i padam, znowu leci ze mnie a wizytę mam w następną środę.
Maltanka, super, ze jesteście zadowoleni z tak ekscytującej wyprawy.
Motylla, Krystianek jeszcze nie raz Cię zadziwi - Juli miał naloty że nakładał sobie czyste majtki na głowę tyłem na przód i za Power Rangers robił.
Anetko, współczuję - nie ma nic gorszego jak chory mąż - gorzej z nim wtedy niż z dzieckiem.
Ja od niedzieli będę słomianką M podłapał pracę w W-wie.
Zmykam bo kumpela przyszła żeby jej Pita rozliczyć.

ojej....jeszcze sama w takiej sytuacjipodziwiam

Witam!
Misia fajny ten bujaczek i gratuluję kolejnego ząbka
Maltanka super że zadowoleni jesteście z wyjazdu:-)
Emilko udanego spotkania z gośćmi
Anet jak tam dzisiaj czują się dziewczynki? A może ty masz nerwobóle
Anetko fajna ta Twoja Ola

I u nas szpital w domu. Mały dostał Eurespal, dicortineff do noska i chibroxin do oczu, te trzy lekarstwa kosztowały 60 zł. I jutro wizyta kontrolna czy nie robi się zapalenie płuc i okaże się czy antybiotyk będzie potrzebny. Pediatra, która badała Michała pracuje na Chodźki i mówiła że teraz jest bardzo dużo dzieci właśnie z zapaleniem płuc:-(.W nocy wzięłam małego do nas do łóżka bo budził się i dusił, aż męża wystraszył. Ciężko mu oddychać bo katar nie spływa noskiem tylko tam w środku zalega. Dzisiaj ma słabszy apetyt, teraz pospał ładnie 1,5 godz. No i były już trzy kupy zielonkawe

zdrówka dla synkau nas było podobnie....też Natalka nie mogła spać, spała z nami...no i kupy też luźne i zielonkawe:-(ale w końcu przeszło, choć nie bez antybiotyku

 

[misia2010]

Cześć!
Maltanka, super mieliście wyjazd dobrze ze M zadowolony i chce zrobić II stopień tego kursu
Moja Gabi uwielbia chodzić z mokrymi rzeczami, np bierze jakieś mokre poszewki i chodzi z nimi po mieszkaniu, kiedyś jak tylko raczkowała tto trzymała to w buzi
Do wc tez nie mogę na spokojnie iść bo ona pragnie tam wejść a tu nikt jej nie wpuszza:-szok:
O to dobrze ze leiej w nocy spał Kolcia, a Gabi tak miała że nie mogłam się ruszyć nigdzie bez niej

Ja właśnie z ćwiczeń przyjechała i po dzisiejszej wizycie okazało się ze musimy sprawdzić raz jeszcze bioderka bo coś Gabi źle stawia lewą stopę:-( Chodzimy regularnie w Puławach ale że na poczatku byliśmy w lublinie u Kandzierskiego to i teraz zarejestrowałam sie na jutro na 19.30 do iego niech on spojrzy a te jej bioderka. No i moja mam przyjedzie do Lublina i na weekend zostanie u nas-super
Co do biegunki to dalej kupki są lużne od rana 2 a przeczuwam ze to dlatego że mleko dostaje co prawda je ograniczyłąm ale ona nie bardzo ma chęć cokolwiek innego jeść.
No i szczepić to na pewno jej nie bęę. Dziś zgadałam sie z jedna babcia której wnuczka chodzi na ćwiczenia do tego samego ośrodka że dziewczynka leżała właśnie w szitalu na ROTA.:-( Gabi moze coś złapała jak byliśmy z nią na sali zabaw w niedzielę bo od poniedziałku ta biegunka ja męczy. Jakoś wierzę ze tym razem się wybroni ale mimo wszystko boję się i poję ja wodą często. Dicoflor jej daję i oczywiscie smectę którą o dziwo ona barzo lubi. Ale jakos efektów nie widzę:-(

oby nóżka szybko się poprawiłano i oby Gabi się obroniła przed ROTA

Witajcie, jakoś dzisiaj nie mogłam dotrzeć do kompa....
Miałyśmy dzisiaj dziwną nockę ok.3 Julci chyba coś przyśniło się i przyszła do mnie, i tak pospałyśmy do 6 po czym Jula siadła i zaczęła śpiewać "mało nas mało nas do pieczenie chleba tylko nam tylko nam Ciebie tu potrzeba" i poszła spaća ja nie mogłam usnąć bo tak mi się buzia cieszyłai pospałyśmy do 9.30 a miałyśmy wstać wcześniej bo dzisiaj przedszkole....

niezła agentka z Twojej córy

I jeszcze miałam pochwalić się mamy pierwszą pełną piąteczkę!!!!!!

GRATULACJE

bardzo fajny bujaczek Mała pewnie zachwycona

aaaaaa FB to ja mam prawie cały czas odpalonego bo to moja strona startowa hehehe a że komunikator mi padl więc FB to takie zastępstwo ;-)

no jak widzisz na BB nic się nie ukryje;-);-)

tak na wizycie ok będę żyć
niestety torbiel sie nie wchłonela jeszcze poczekamy moze tabsy pomogą

trzymam kciuki za skuteczność tabsów

kurcze zaczyna mu bardziej ropieć prawe oczko ... chyba bez masci się nie obedzie ... głupie kanaliki!!!

oby się udało jednak bez maści

Witam wszystkie mamusie Tak sobie czytam i nie wiem jak zagaić, bo ja na razie jestem w ciąży i nie mogę się jeszcze dzielić emocjami dotyczącymi pociech, więc zacznę od tego co powyżej;-) Też byłam w leclercu i to samo spostrzeżenie! Ja musiałam akurat ziarno słonecznika kupić na wagę i zastanawiam się do dziś po co ludziom takie tony pyz, klusek i mrożonek - niektórzy chyba własne chłodnie w domach mają Ostałam się w tej kolejce jak głupia.

witam, witam ależ możesz się dzielić emocjami dotyczącymi ciąży

Wiem, wiem ale ja o tej mojej ciąży to zaraz marudzić zacznę ;-), bo jakoś strasznie opornie ją przechodzę. Mój organizm się buntuje, za stary czy co ;-)? A jeszcze jedno dziecko bym chciała za jakiś czas !

nie, tak bywa po prostumoja kuzynka pierwszą ciążę miała lajtową...a z drugą już nie ma tak dobrze ja miałam tak jak tydo końca 6 miesiąca tylko bleeee i bleeeeeepotem przeszłoniestety przyszła zgagano ale pocieszające jest, że widok maleństwa wszystko to wynagradza i mam nadzieję, że kolejna ciąża będzie mniej dokuczliwa
aaa...ja bez tabsów przesypiałam całe dnie

Aluśka podobnież w każdym przedszkolu teraz jakieś wirusy panują, u Mai też mało dzieci
A co do drugiej ciąży to ja się właśnie boję że ta druga i mnie całkowicie wyniszczy, od porodu mam dziwne kłucia w podbrzuszu, do tego jajniki mnie czasem bolą, a jak rodziłam naturalnie to się dowiedziałam że mam jakąś narośl na kości ogonowej (widocznie jak byłam mała musiałam nieźle się przewrócić i tam walnąć - tak powiedział lekarz) i to przeszkadzało podczas wychodzenia Mai przez kanał rodny, do tego już wiecznie jestem zmęczona a co będzie jak mi przyjdzie wstawać do malucha kilka razy w nocy i jeszcze Mają i domem się zająć, jakoś różowo mi się to wszystko nie widzi :--(

dasz radę mamuśkazobaczysz, ile znajdziesz w sobie sił jak weźmiesz w ręce maleństwo

aaaaaa anaconda moja kolezanka jest w ciazy i ... jak zaszła to była na DUCANIE ;-) strach przechodzić na ta dietę ;-) hehehhe

ech, ten Dukanzaczęłam się w końcu odchudzaćale nie na Dukanie wprowadzam starą zasadę MŻ :-sorry2: trzymajcie kciuki za moją silną wolędziś i wczoraj jakoś w miarę poszło....codziennie powinno być coraz łatwiej....najgorsze są weekendy gdy rodzice kuszą smakowitościami

 

[Marta1981]

Misia - z czego chcesz się odchudzać?

 

[misia2010]

Misia - z czego chcesz się odchudzać?

Przed ślubem i ciążą ważyłam około 5 kg mnieji teraz z większości spodni wylewa się te 5 kg

 

[Marta1981]

Weź nie żartuj - co to jest 5 kilo, ja jak M poznałam ważyłam 65kg a teraz :-szok: - nie wiem czy do 75 dałabym radę schudnąć.

 

[misia2010]

Weź nie żartuj - co to jest 5 kilo, ja jak M poznałam ważyłam 65kg a teraz :-szok: - nie wiem czy do 75 dałabym radę schudnąć.

oj, przy trójce maluchów pewnie bez problemu zrzucisz
ja się kiedyś uparłam i zawzięłam i rzeczywiście skutecznie na parę lat się odchudziłam....teraz jakoś bardziej leniwa się zrobiłam