reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

reklama
Witajcie!
Dziękujemy za troskę o Michałka:tak:. Nocka kiepska od pierwszej nie było spania bo marudził i płakał przez sen. Dzisiaj jeszcze kaszle i trochę katarku ale mniej niż wczoraj.
Talia mamy Augmentin i Kalcid. I syrop wykrztuśny Ambrosol.
Emilko super że wyniki Natalka ma lepsze niż wczoraj:tak:
Sunday a to mieliście fatalną nockę:no: życzę zdróweczka Maksowi:tak:
Makuc i jak Ali humor po drzemce?

CDN:-D
 
e tak od razu nakrzyczałyście, dobrze że masz jakieś zainteresowania i z tego co czytam bardzo dużo wiesz na ten temat (ps. teraz większość to komputer telewizor i kanapa:baffled:) ja chciałam kupić karmnik ale obawiałam się właśnie wron...ps a co można takim ptaszkom dawać?

Teraz to już trochę po sezonie, bo te duże mrozy powoli odpuszczają a i śniegu już nie za dużo. Jak już będzie normalniejsza pogoda to dzikich ptaków tak naprawdę dokarmiać się nie powinno, bo one same muszą umieć zdobywać pożywienie. I za dwa tygodnie to wydaje mi się, że one już powinny od nas odlecieć na swoje miejsca gniazdowania, na północ. Do nas z kolei przylatują od marca te ptaki, które zimowały na południu, więc teraz przyjdzie pora już nie na dokarmianie a na podglądanie na drzewach póki liście nie puszczą bo wtedy to trudno je obserwować i trzeba się znać na ich odgłosach. A na przyszłą zimę to można sobie takie specjalne siatkowe tuby zakupić albo samemu zrobić na ziarenka - bo do nich duże ptaki nie przylecą). A ziarenka np. słonecznika (to jest przysmak wielu łuszczaków oraz wszelkich sikorek), najlepiej dawać tak jak w naturze występują w łupinkach, a nie łuskane. Bo te łuskane mogą zjadać i gołębie a te w łupinie są wyłącznie dla ptaków, które umieją sobie z łupinką dziobem poradzić. Ja dzięki takiej "polityce" dokarmiania nie mam problemu z gołębiami, kawkami i gawronami. No ale już skończę z tym ptasim tematem, bo już mi głupio tak o tym gadać i nawet avatar sobie zmieniłam z jemiołuszek na krokusy bo już wiosny się nie mogę doczekać. :-)

Tak patrzę na te wasze wakacyjne suwaczki i tak mi się do lata tęskni. Niestety na razie żadnych planów nie mogę robić, bo wszystko u mnie będzie podporządkowane maluszkowi. Ale jeśli będzie wszystko ok to może gdzieś na krótko się wybierzemy - tzn latem raczej zostanie działka i najbliższe okolice, ale może we wrześniu coś się wykroi, jeśli dzidzia będzie zdrowa i lekarz nie będzie miał przeciwskazań.

Mam jeszcze do Was takie pytanko o ZUS - tzn. czy długo teraz czekacie na wypłatę świadczeń. Pytam dlatego, że w tamtym roku byłam aż zdziwiona, że tak szybko dostaję wypłaty świadczeń, a teraz raz wpłatę dostałam w ostatnim możliwym dniu (bo potem już musieliby płacić odsetki), a na następną obejmującą jeszcze 1/3 stycznia czekam niecierpliwie... Czyżby mieli problem ze środkami na początku roku?


Daję znać że żyję i nadal w dwupaku, obskoczyłam sklepy i padam, idę zalegnąć a potem po młodych i do ginka na wizytę. Do wieczora.

Życzę aby wszystko było ok :-) Trochę zazdroszczę, że już masz tak mało czasu do porodu. Pisz jak najwięcej, bo strasznie jestem ciekawa jak to będzie i będę Ci kibicować! Powodzenia!!!!!!
 
Karolcia juz troche mniej placze na zastrzykach...ale czasem na nozke potem kuleje,boli ja i nie chce chodzic tylko mamus musi nosic,bo inaczej w placz:sorry:

Nie wiem czy to pomoże, ale pamiętam, że kiedyś gdy brałam bardzo dużo bolesnych zastrzyków w szpitalu robili mi na pośladki kompresy z sody oczyszczonej co ponoć miało łagodzić opuchliznę i zapobiegać zrostom. Nie wiem tylko, czy takie rzeczy można robić małym dzieciom - trzeba byłoby się zapytać. A może nawet są już dostępne jakieś inne rzeczy takie "bardziej cywilizowane" a nie babcine na bolące pośladki? Może lekarz albo pielęgniarka Ci podpowiedzą. W każdym razie po zastrzykach powinno szybciej minąć i może już niedługo skończy się to kłucie. Współczuję wam strasznie. Trzymajcie się!
 
Ostatnia edycja:
Justyna oby antybiotyki szybko tym razem pomogły:tak::tak:

meeg_k niezła wiedza podziwiam;-)

Madziarka powodzenia na szczepieniu...widziałam wpis..bombowy ty to jestes super mama:tak::tak::tak:


Moja jeszcze śpi....więc zmykam naszykować coś do jedzenia:tak:
 
witam ponownie:tak:
o jak dobrze zaczerpnąć opinii u nie jednego lekarza:tak: bo tym razem mam dobre wieści o tyle dobre że nie musimy kłaść się do szpitala przynajmniej nie na razie tfu tfu
Pani doktor stwierdziła że prawdopodobnie Martini ma refluks żołądkowy-przełykowy i na razie mamy brać leki :Debridat, linex baby plus do mleka mam dodawać ten zagęstnik o którym Madzienka wspomniałaś;-) dodatkowo też w tym tygodniu czeka nas wizyta u gastrologa żeby dokładnie wiedzieć na czym stoimy:confused2: bo refluks ma prawdopodobnie ale jeszcze dochodzi niestety podejrzenie nietolerancji wit. D3 lub Celiakia ....................... mam nadzieję że jednak to zostanie wykluczone:crazy:

Maltanka fajniutkie to pianinko :-)
Marta daj znać po wizycie:tak:
Madzienka prezent już wybrałaś?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie,
wy zdrowia nie macie tyle skrobać... i jak to wszystko przeczytać przy 2 skaczących po mnie dzieciach... :baffled::eek:

Madzieńka dziękuję... Wiesz że nie mamy szczepienia :eek: tym razem nie z mojej winy - zadzwoniła pani z przychodni że pani dr się rozchorowała i nie ma szczepień... przełożyli nas na za tydzień :laugh2:

I pomyśleć że ja fryzjera odwołałam żeby na spokojnie na szczepienie pojechać :zawstydzona/y::sorry::baffled:

Aluśka super że dobre wieści przynosisz... bo aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałam twojego poprzeniego posta.

Karlitka zdrówka dla Gabi - oby Norbi nic nie załapał...
współczuję rozbitego autka... oby szybko wam je naprawili!

Trzymam też kciuki za to maleństwo koleżanki... :-:)-(

Sunday a jak Wy się macie???? Jak Maksio...?


Justyna biedny maluszek... oby antybiotyki szybko pomogły i żebyście raz a dobrze pozbyli się choroby!!!

Maltanka fajna ta koleżanka z kursu... :eek: i najlepsze że do takich ludzi nic nie dociera... :baffled::crazy::angry:

Marta czekamy na wieści powizytowe...

Talia ale miałaś przejścia... oby mała nic nie załapała...

Emilia super że wyniki moczu są lepsze!!!! cieszę się razem z Wami ;-)
A co do przychodni... :angry::angry::angry::angry: nie mogła ci tego od razu powiedzieć... zresztą jak mają popsutą maszynę to nie powinni na niej nic robić, niech wysyłają ludzi gdzieś indziej a nie takie stresy im fundują...

do przychodni jeździmy na agrestową do farmedu - ale tam się tylko szczepimy :-D a lekarza do dzieci mamy prywatnego...

Anet zdrówka podsyłam... i oby zastrzyki w piątek zostały zakończone definitywnie!!!

Fogia ależ zazdroszczę ci tego karmienia :laugh2::laugh2::laugh2: pokażcie nam się koniecznie w chuście jak tylko fotkę pstrykniecie ;-)

Mandziula
super że Kola zakochany w basenie!!!

Gon1a dobrze że mała wyzdrowiała...

Antuanet jak się macie??? wyzdrowieliście na dobre??

Meeg widać że kochasz ptaki... super że masz takie hobby... kiedyś widziałam jak pan sprzedawał ziarenka połączone takim jak by ciastem... nie wiem jak to nazwać fachowo -ale pytałam to mówił że to właśnie na dokarmianie ptaszków... ja jak będę mieć własne podwórko to będę mieć karmnik... ale to dopiero na podwórku bo w bloku też muszę gonić gołębie... choć przyznam się że moje się wcale nie boją... jak je straszę to dopóki kijem go nie dotknę to nawet się nie ruszą :-D:-D:-D:-D:eek::eek::eek:

A jeszcze zpaomniałam - Madzieńka pisałaś że znalazłaś tą bajkę o której pisała Maltanka? Masz ją w wersji elektronicznej? jeśli tak to proszę o maila... :sorry::laugh2:

no i to chyba by było na tyle... więcej nie pamiętam - ale to wasza wina że tyle piszecie :-D:-D:-D:-D
 
Do góry