reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta mam karmiących

A u mnie Maciek dostał wczoraj krostek na twarzy. I teraz mam zagwostke po czym. Z nowego jedzonka to mogło być po brzoskwiniach lub dodatkach przyprawowych (zwłaszcza paprykę podejrzewam) do sosu z cielęcinki duszonej teściowej, którego sobie z łakomstwa troszkę do mojego mdłego duszonego kurczaka dodałam dla smaku... nic innego nowego nie jadłam.
na wszelki wypadek odstawiam brzoskwinie i nie przyprawiam niestety. czekam aż wysypka zniknie i będę testować.:baffled:
 
reklama
Trina a może to trądzik niemowlęcy?

Właśnie przeczytałam artykuł o diecie karmiących i tam pan doktor stwierdził, że dziecku wszystko jedno czy mama zje smażone czy duszone mięso (to tylko ma wpływ na jej wątrobę), a co do wzdymających potraw, to podobno więcej dzieci gorzej reaguje na marchewkę niż np brokuły.
U mnie w dalszym ciągu generalnie ok, bo nie bardzo wiem po czym miałoby nie być, ale czasem Bartek jest niespokojny jakby go coś tam w brzuchu gniotło. Od wczoraj piję herbatkę na "lekki brzuszek" - pozostałości po starszej córce. A dziś mąż kupił rumiankową i koperkową więc jestem przygotowana ;-)
 
o mój Boże, czuje się strasznie głupia :zawstydzona/y: pierwszy raz słyszę o trądziku niemowlęcym :zawstydzona/y: a wydawać się by mogło, ze się tyle naczytałam, że nic nie powinno być mi obce... no cóż...
Poczytałam w sieci o tym trądziku i rzeczywiście może to być to. ale objawy są takie same jak przy uczuleniu, więc chyba na wszelki wpadek mimo wszystko będę ostrożna
 
mój synek od dwóch dni jest trochę niespokojny ale kompletnie nie wiem po czym bo staram się uważać na to co jem.
Boję sie czy czasem kolki mu się nie pojawiają:-(
 
Położna mi mówiła że dzieci i mamy mają kryzys 3 dnia, 3 tygodnia i 3 miesiaca...mało mleka, dzieci piszczące bez powodu itp.

Własnie testuje dżem z owoców leśnych:tak:
 
O, to ten kryzys 3 tygodnia chyba właśnie mnie dopada, bo już było ok, a od wczoraj wiszenie na cycu. Mógłby cały czas jeść i już nie wiem czy to mleko, czy on taki całuśny. Nie chce go dokarmiać, bo mleko mam. Jutro idziemy do przychodni, to zobaczę ile waży.
 
reklama
Do góry